Strona 1 z 6 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 114

Wątek: o co tyle hałasu?

  1. #1
    Chustomanka Awatar szokam
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,125

    Domyślnie o co tyle hałasu?

    to będzie kontrowersyjny post i pewnie mnie zlinczujecie. robie to specjalnie, bo chce sie przekonac czy warto!
    Dlaczego? jaki motyw wami kierował przy wyborze stylu wielo? nasze mamy uzywały tetry a teraz nam zazdroszcza, ze nie musimy a Wy jednak wolicie wielo? DLaczego? Po co?
    Ekologia? OSzczędność? jakaś inna teoria?
    Przecież trzeba częściej przewijać, prać, składać itd. Chce wam się? Macie na to czas i siłe (np w nocy)?
    Jestem gotowa na straszne komentarze, ale wolałabym konstrukcyjne dpowiedzi. Moze dzięki wam przekonać do końca siebie i męża?
    Z góry bardzo wam dziękuję.!!!

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Biedronka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Sobótka/Wrocław
    Posty
    3,267

    Domyślnie

    po co ??
    po to abym jako stara babcinka miała wnuki
    po co ?
    po to żebym mogła oddychac jako takim świerzym powietrzem, chodzić po zielonej trawie ,
    po co ?
    po to aby twoje wnuki , prawnuki , praprawnuki miały po czym chodzić i żyć
    po co ??
    .......


    ........


    .......


    i mozna tak w nieskończonosc .....
    moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
    Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
    http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )





  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    okolice Wadowic
    Posty
    202

    Domyślnie

    bo nie chcę "dać w prezencie" moim dzieciom dodatkowych ton śmieci
    bo kocham dotykać moje dziecko i lubię je przewijać
    bo wielorazowe pieluchy są ładne
    bo nie wyobrażam sobie, że ja mogłabym być w pampersie 24 godziny na dobę
    bo to na pewno taniej - zwłaszcza przy drugim dziecku
    Mama Anieli- 8 lipca 2007 i Antosi - 15 sierpnia 2009

  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    185

    Domyślnie

    jeszcze pół roku temu napisałabym taki sam post, ale nie miałam odwagi...
    ja sie przekonałam, myślę że generalnie warto, bo:
    trochę ekologicznej, nie to że jestem jakaś baaardzo eko, ale zawsze to moja mała cegiełka
    na dłuższa metę taniej - bo jestem oszczędna
    zachodu tyle co przy jednorazówkach - mówię to ja wygodna do bólu/ pracująca matka (nawet mój mąż totalny przeciwnik smiga z wielo)
    duuużo mniej śmieci - wywożę sama więc jest się z czego cieszyć
    nie muszę stosować kremów na pupę
    jeśli się odparzy, co sie nam wyyyjatkowo zdarza (bo jesteśmu ec) to leczenie trwa max dobę, bo krem lepiej działa, bo nie jest stosowany codziennie i same wielo nie powodują odparzenia/podrażnienia
    myślę, ze moje bystre dziecko wcześniej się usamodzielni nocnikowo (wystarczy tylko porównać kiedy my tetrowi uwalnialismy sie od pieluch, a kiedy teraz dzieci)
    nie muszę się zastanawiać co jest w tych pampersach i co przenika do skóry mojego dziecka
    skóra lepiej oddycha, nie przegrzewa się itp
    to tyle, ale myślę że jest jeszcze kilka powodów, ale jakoś nie przychodzą mi teraz do głowy.

  5. #5
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    Dla mnie pampersy są jak rodzenie w szpitalu- jedno i drugie jest nieludzkie. Pampersy dlatego że wytrzymują choćby i 10 siknięć, tetrę zmienisz po jednym, góra dwóch, jest bardziej higieniczna jak dla mnie. No i noszenie mokrego żelu między nogami, pomijam czy to zdrowe czy szkodliwe, ale jakoś nieprzyjemne mi się wydaje. No i jak już napisał przedmówca chodzi o kontakt z dzieckiem, częste przewijanie, dotyk, dodatkowy ruch, stymulację dziecka i przyjemność dla obu stron. Chodzi też o zapach zakładanej na pupę pieluchy, wielo pachnie ładnie czystością, świeżością, jedno pachnie klejem albo perfumami i jest zawsze taka sama, za to wielo do wyboru do koloru...

  6. #6
    Chustomanka Awatar szokam
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,125

    Domyślnie

    już wiem więcej, dzięki. Nie denerwujcie się. Ja też staram się choć trochę być eko, segreguję smieci, używam toreb wielo, takie drobiazgi. ale jestem też chyba wygodna i boję się czy dam radę. Pamiętam przy pierwszym, jak mąż wieczorami ręcznie szorował tetry, któe poprudziły się od kupy przy przewijaniu (kładliśmy tetre na przewijak). ja po pierwszym razie zdarłam sobie palce i odpusciłam. Na szczescie on to robil przed praniem. Poza tym, wrzucanie cały dzień tych pieluch do wiadra i pranie dopiero na drugi dzien, to musi strasznie...smierdziec (nie ma co ukrywac). czyz nie? bede dalej pytac. prosze, nie wkurzajcie sie.

  7. #7
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    Czy musi śmierdzieć to nie powiedziałabym. Wystarczy trochę olejku i nie śmierdzi. Ale zapach jest na pewno hmmm... naturalny co akurat świadczy na korzyść dla pieluch wielo- pampersy są perfumowane bądź posiadają związki które neutralizują przykry zapach. Po co to dziecku między nogami?
    Co do szorowania do zdarcia palców oj oj któżby jechał z wielo gdyby tak było?? Ja na pewno nie. Spłukuję co się da pod strumieniem wody a reszta pięknie schodzi po lekkim zapraniu mydłem marsylskim bez ekstremalnego szorowania, zapewniam.
    Jeśli boisz się czy dasz radę nie musisz się od razu obkupywać w tony pieluch, wystarczy skromny otulacz do tetry i sobie potestujesz czy Ci to pasuje czy nie.

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Wielo to nie składanie, prasowanie etc. Zachodu tyle, co przy jednorazówkach, jak ktoś juz pisał. jeśli więcej, to nieznacznie.
    Pierze za mnie pralka, suszy się samo, przewijanie nie boli.
    Oszczędność, trening nocnikowy, estetyka. No nie wiem, cos jest, że się wpada po uszy
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  9. #9
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pszczoła Zobacz posta
    No nie wiem, cos jest, że się wpada po uszy
    Bo my jesteśmy prawdziwe pieluchowe gadżeciary.

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szokam Zobacz posta
    czy warto!
    Warto!

    Zlinczować? Za co? Kto pyta nie błądzi.
    Co najwyżej zaczniesz żałować, że zapytałaś, jak wsiąkniesz i ci się spodoba.
    Jak się nie spodoba, to się nic nie stanie. Nie każdy musi lubić wielo.

    Ja się nie zastanawiałam nad wielo. To było dla nas błogosławieństwo po 3 tygodniach odparzonej pupy. Różne kremy, wietrzenie...nic nie pomagało. A pupa coraz gorsza, aż pojawiły się mikroskopijne czerwone kropeczki, jak od ukłucia igłą, a z nich zaczęła sączyć się krew.

    Wtedy pojawiły sie wielo. I jedyne co mnie przerazało, to:

    1. Cena
    2. Że sobie nie poradzę, bo totalnie nic nie rozumiałam z tego co czytałam

    Od czasu tej strasznej pupy minął 1 rok 4 miesiące i 24 dni.
    Efekt?

    1. Zero kremów ochronnych
    2. Zero odparzeń
    3. Pieluszek wielorazowych sterta i żal, że niedługo dziecko się opieluchuje.

    Pranie, wieszanie i składanie, to nie tak dużo pracy.
    A co przyjemności.
    Ostatnio edytowane przez yetta ; 25-03-2010 o 00:22
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar nemhain
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    3,501

    Domyślnie

    Bo uwielbiam te kolorowe pieluszki



  12. #12
    Chustomanka Awatar Kirah
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Zielonki/Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Cóż Wy tak z tymi kremami i odparzeniami? To imo nie jest argument. My póki co jednorazowi, Marcelina była minimalnie odparzona (zaczerwienienie) może ze 3 razy w życiu, kremów żadnych nie używamy, od czasu do czasu (1-2 razy w tygodniu) puder.

  13. #13
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    też zadawałam sobie takie pytania jakis miesiąc temu, obawiałam się masy roboty i smrodków w łazience od przechowywanych pieluch... roboty jest naprawdę niewiele więcej niż przy jednorazówkach (no ale jedno też zmieniałam góra co 2 godziny), tyle co spłukać kupę (u nas od tygodnia kupa w nocniku więc odpada), co drugi dzień pieluchy do pralki, rozwiesić i potem zebrać z suszarki - w tygodniu może zebrałaby się godzina. Ja nie mogłam znieść góry śmieci wylewającej się codzienie z kosza! Od razu widać różnicę (chociaż ortodoksem nie jestem, na noc i na dłuższe wyjścia / wyjazdy używamy pampka - uważam że pampki też są dla ludzi, żeby trochę życie ułatwić).

    Ale my przeszlismy na wielo jak mała skończyła 6 miesięcy, kupka mniej więcej 1 dziennie, a ostatnio co 2 dzień. Myślę, że przy noworodku i małym niemowlęciu roboty może być trochę więcej (moja robiła kupę przy każdym karmieniu, do 10 razy na dobę, w takiej sytuacji pampersy jednak chyba oszczędzają sporo roboty)

    a co do smrodków - temat załatwia kilka kropel olejku herbacianego do wiaderka
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  14. #14
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,913

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kirah Zobacz posta
    Cóż Wy tak z tymi kremami i odparzeniami? To imo nie jest argument. My póki co jednorazowi, Marcelina była minimalnie odparzona (zaczerwienienie) może ze 3 razy w życiu, kremów żadnych nie używamy, od czasu do czasu (1-2 razy w tygodniu) puder.
    Powiedz to osobom, których dzieciom po jednorazówkach złaziła skóra z tyłka, robiły sie bąble itp
    Oczywiscie to nie takie częste, moj nie miał problemu z jednorazówkami ale mimo to uważam że to jest argument. Widać po tym ile w pampersach jest chemii i całego syfu

  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    szokam nie martw się każdy miał różne myśli na początku . Polecam ci przeczytanie tego tematu http://www.chusty.info/forum/showthr...rawdę-są-eko

    EDIT: Jak sobie pomyśle że przecierałam córce pupe chusteczkami nawilżanymi a potem smarowałam grubo kremem do pupy i na to zakładałam pampersa to mi się płakać chce (niestety nie znałam innych możliwości bo każdy tak robił i to było oczywiste i naturalne) I tak przy każdym przewinięciu
    EDIT2: tyle chemii za każdym razem na pupę córki nakładałam, że aż mnie to boli do dzisiaj
    Ostatnio edytowane przez bianka2009 ; 25-03-2010 o 08:47

  16. #16
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    A. Ł
    Posty
    746

    Domyślnie

    Ja lubię po prostu wielorazówki,
    Trochę więcej powietrza na pupie.
    Produkuje mniej śmieci i to mi się też podoba.
    A że jest taniej to już jak dla mnie wielki plus,
    Nie zajeżdżam się i jak nie mam ochoty na częste przewijanie to zakładam jednorazówkę (najlepiej taką eko) i nie ma wyrzutów sumienia ale nie zdarza się to często.

    A chciałabym żeby był jakiś hałas o to bo raczej nigdzie się nie słyszy poza forum o wielorazówkach

  17. #17
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    bo zasikane jednorazówki tak śmierdzą,że nie moge spać z własnym dzieckiem w jednym łóżku gdy ma na pupie jednorazówkę.

  18. #18
    Chustomanka Awatar Hainaut
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Belgia (Walonia)
    Posty
    1,314

    Domyślnie

    U mnie maz zaczal temat wielo, mnie by nawet do glowy nie przyszlo. Dla niego argumentem koronnym byla chemia w pampersach i to, ze nie bedzie tyle smieci do wyrzucania. Dla mnie, szczerze, tylko to drugie. To, ze jest chemia, to wiem, ale jakos mnie nie przekonuje. Ostatecznie tyle dzieci uzywa jednorazowek i jakos nic im nie jest. A my pupke akurat bardzo odparzona mielismy i tak przy wielo.
    Co do prania, dla mnie na samym poczatku to byla masakra. Ciagle musialam sie zastanawiac coby tu jeszcze do pralki wlozyc, bo trzeba wyprac pieluchy, a niewiele poza tym. Normalnie bysmy pewnie prali raz na tydzien, a tak co 2 dzien. No i suszy sie dlugo, teraz juz jest fajniej, bo zaczyna sie cieplo robic i od pary dni w ogrodku suszymy, to jest super!
    Wydaje mi sie, ze na korzysc wielo moze tez przemawiac to (przynajmniej ja mam takie wrazenie), ze dziecko zaczyna szybciej sygnalizowac, ze cos mu sie chce. U nas juz od miesiaca jakies 99% kup (a jest ich 2-3 dziennie!) laduje w nocniku. Najczesciej po prostu jak przebieramy mala, ale zdarza sie, ze po prostu widac po niej, ze bardzo musi.
    Takze jak dla mnie sa minusy i plusy. Minusem na poczatku jest to (my mamy one-size), ze pupka dziecka jest wieeeelka, potem juz tylko odrobinke wieksza niz w pampersie. U nas chyba tez minusem jest to, ze mloda w tej duzej pieluszce jest mniej, hmmm... zwrotna. Np. jeszcze nigdy sie nie przekrecila z brzuszka na plecki, zdarzylo sie jej to tylko kiedy nie miala pieluchy, podczas przebierania.
    A co do zapachu... hmmm.. wydaje mi sie, ze sterta pampersow w koszu wcale nie smierdzi mniej, choc u nas ta kwestiz tak naprawde dopiero niedawno sie pojawila, jak mala zaczela jesc warzywka. Po brokulach, porze czy kalafiorze, faktycznie czuc baaaardzo.
    Aha, dodam tylko ze jesli chodzi o smieci to faktycznie jest to spora oszczednosc. U nas smieci wrzuca sie w specjalne worki "gminne" i wystawia przed dom. jako, ze workow potrzebujemy mniej to i mniej placimy (w cene worka wliczony jest wywoz smieci). Niestety, nasza gmina nie nalezy to tych w Belgii, ktore doplacaja rodzicom stosujacym pieluchy wielorazowe. Gminy te bowiem wychodza z zalozenia, ze bedzie je taka doplata mniej kosztowac niz zutylizowanie gory pampersow. Sporo tych gmin juz, szczegolnie we Flandrii (niederlandzkojezycznej czesci Belgii).
    Kim (2009) & Tim (2011) - i 5 Aniolkow

  19. #19
    Chusteryczka Awatar kamuszyca
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,343

    Domyślnie

    jak dla mnie hałasu o wiele za mało, o wielo powinno być dużo głośniej, na razie wiedzą tylko wtajemniczeni

    mnie przekonały:
    zdrowie (brak chemii)
    brak śmieci (moje dwie dziewczyny produkowały 2 olbrzymie siatki pampków dziennie, byłam przerażona wynosząc to codziennie do zsypu)
    oszczędność (dość szybko okazało się jednak, że w naszym przypadku ten argument okazał się fałszywy - jak zaczęłam kupować kolekcjonersko, wydałam już dość sporo ale może dzięki tym pięknym pieluchom chce mi się w to bawić? bo radość mam niezmierną strojąc dziewczyny w kolorowe pieluchy )

  20. #20
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    207

    Domyślnie

    Kiedyś, lat temu kilka zabrakło mi w domu podpasek . Niewiele mysląć pożyczyłam sobie pampersa jaki został mi po czasach pieluchowych synka. Taka pielucha z powodzeniem zastapiła duużą podpaskę. Oczywiście na okrywała wszystkich miejsc, które zakrywa dziecku, była tylko między nogami a nie dodatkowo na biodrach, brzuchu aż po pępek. Mimo to było mi potwornie gorąco, niewygodnie, warstwa wewnętrzna pieluchy przyklejała mi się do ciała.
    Wybrałam dla córki wielo. Nie zafundowałabym dziecku koszmaru przebywania w plastikowo-chemicznym pampku, wiedząc jak to wygląda w praktyce.
    Niedowiarkom radzę przetestować. Kilka godzin w pampku i wszystko staje się jasne.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •