Wiecie co?
Na początku myślałam, ze potrzebuję chusty w rozmiarze standard - myliłam się, ogony majtały mi się po samą ziemię, a zawiązanie plecaka graniczyło z cudem (za dużo szmaty).
Potem pomyślałam, że strzałem w dziesiątkę będzie długość 4,2 i faktycznie tak było, ale... do czasu kiedy okazało się co mogę zawiązać z chusty długości 3,5m plus skosy, każdy po jakieś 20cm
Wiecie co z tego wiążę?
Popatrzcie same:
Na skosach wiążę oczywiście, ale się nie rozwiązuje, trzyma na beton.
Kocham moją Nati i pomyśleć, że kupiłam ją by wiązać prosty plecak
I co? Przebije mnie ktoś? Dacie mniej?