Misiek przyniósł ze szkoły pałkę ze sprawdzianu z zegara, Wydawało mi się, że on to umie, okazuje się, że nie. Znacie może jakąś fajną książkę, która by pomogła w nauce godzin? Dźwięczna będę, sękju macz!
Misiek przyniósł ze szkoły pałkę ze sprawdzianu z zegara, Wydawało mi się, że on to umie, okazuje się, że nie. Znacie może jakąś fajną książkę, która by pomogła w nauce godzin? Dźwięczna będę, sękju macz!
Mikołaj 2001, Wojtek 2004, Adam 2007
Mieliśmy książeczkę kiedyś, ale nie zadziałało... Za to dwójka nauczyła się przy pomocy drewnianego zegara-układanki z ruchomymi wskazówkami. I na ścianie w jadalni wisi zegar z kolorowymi wskazówkami- tez im łatwiej
Wczoraj z moim 4,5-latkiem bawilismy (zeby nie powiedziec: uczylismy sie ) sie godzinami z ksiazki o Mysi "Ktora godzina, Mysiu?". Skoro Twoj chodzi do szkoly, to chyba na Mysie nie bedzie chcial juz spojrzec...
Z praktyki widze, ze najlepszy bylby taki zegar, ktory mialby podwojne oznaczenia: 13.00=1.00, 16.00=4.00, zeby dziecko zrozumialo, ze przez pierwsza czesc doby cyferki leca jak leca, a potem mozna powiedziec na dwa sposoby... U nas na tym etapie dochodzi do niezrozumienia. W domu sa rozne zegary, elektroniczne i zwykle, i to powoduje maly zamet w malej glowie
Ale zegarowych pomocy jest chyba duzo na rynku, mozna cos wybrac. Zreszta, mysle, ze najskuteczniejsze bedzie robienie zgara wspolnie z rodzicem, z kartonu, jakichs nalepek itp. Wtedy jest duzo czasu, zeby pomalutku wszystko wyjasnic, godzina po godzinie... No i zegar bedzie niepowtarzlny
Tu masz watek z forum ksiazkowego GW:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,16375...dzin_.html?v=2
Ostatnio edytowane przez metis1 ; 23-02-2010 o 11:25 Powód: literówka i uzupelnienie
Dzięki dziewczyny! Gorzej, bo my potrzebujemy czegoś bardziej zaawansowanego, bo pełne godziny to on rozpoznaje. Gorzej jest z godzinami typu 23:51 czy 1:12. On tego nie chwyta. Mysia chyba nie da rady.
Mikołaj 2001, Wojtek 2004, Adam 2007
Może zróbcie duuuży zegar, z kartonu, ze wskazówkami na korku, z duuuzymi cyframi i wyraźnymi krechami oznaczającymi minuty? tez mam w planie- drewniany nam na razie wystarczył, ale moje to tylko pełne, połówki i 15 po, za pietnaście. usiądę dziś z Jula i zrobię- a co, nie ma jak inspiracja w odpowiednim momencie
No to rzeczywiscie najlepszym pomyslem bedzie zegar recznej roboty
Mysia w tekscie ma tylko glowne godziny, ale przeciez mozna ja (i inne tego typu knizki) wykorzystac po swojemu.
Zobacz tu: http://www.sklep.educarium.pl/educar...page=20&sort=5 Niekoniecznie trzeba kupić. Czasem wystarczy inspiracja.
Moje dzieci bawiły się kiedyś u znajomych zegarkiem Fisher Price. Myślałam, że to dla maluchów, ale oni byli duzi wtedy i to było wyzwanie. Oglądałaś płytki do podręczników? Tam czasem się kryją niezłe skarby.
ja jak byłam mała to duzo czasu u dziadków spędzałam i dzadek z starego zegara tarcze i wskacówki przeniusł na ładną "deske"takie cuś zrobił z przestawianymi wskazówkami i sie zemną bawił nastawiał wskazówi na któraz i ja mówiłam która godzina najpierw pełne potem połówki potem reszte ajpierw na zasadze 12 godzinnyej a potem 24godzinnej koniec konców miałam 4,5 roku i w przybliżeniu 5-10 minutowym bo tam nie było kreseczek pomiędzy tymi cyframi podawałam godziny- zrobił to chyba celowo bo wtedy mogłam sama mu mówić która godzina i czy wyrobimy się z praco-zabawą do obiadu a potem do podwieczorku a czsem mówiłam coś wstyli dochodzi za pięć wpółdo dziesiątej co równało się że jest pomiędzy 20 a 25 po dziewiątej
Ostatnio edytowane przez Fusia ; 02-03-2010 o 00:04
Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
ostatnio znalazłam coś takiego:
zegar ogólnie
godziny 1-12 (cyfry arabskie)
godziny13-24 (cyfry arabskie)
cyfry rzymskie I-XII
to jest sympatyczna książeczka - Mały Kruk. Która godzina? Izabella Korsak
w dedalusie całkiem przyjemna cena
ale może dla mniejszych jednak?
moja 3,5-latka zaczęła przestawiać nam budzik (na szczęście nieużywany) i jest zainteresowana tymi wskazówkami i cyferkami. I tym samym poszukuję pomysłów jak ją tego zegarka nauczyć? Macie jakieś sprawdzone zabawki-zegarki lub książki, które w prosty sposób opisują pojęcie czasu?
Nie mam ambicji w tydzień nauczyć ją zegarka, ale jeżeli wykazuje chęć to chętnie bym jej wytłumaczyła o co w tym chodzi. I przydałby się jakiś zegarek do kręcenia bo nam budzik zepsuje
Karolina - 16.05.2008
Weronika - 21.01.2011
A nie możesz zrobić jej tekturowej tarczy , podpisać godziny i wbić wskazówki(papierowe czy jakieś inne)
Sama będzie mogła przekręcać wskazówki??
O ile zna cyfry, bo od tego powinno się zacząć
Mnie tak mama nauczyła , tylko miałam wtedy 5lat
Też noszę się z zamiarem zrobienia własnego zegara do zabawy w godziny z kartonu. Bo mi te gotowce nie odpowiadają
my mielismy taki drewniany a cyferki były puzlami. plus że dziecko dopasowując puzle uczy sie cyferek, minus - ze się one w końcu pogubiły
mamy tez książkę "która godzina"
całkiem fajna - ma zegar na ostatniej stronie i w poprzednich stronach wycięta dziurę tak że widać zegar cały czas, mzna ustawiać wskazówki a na kolejnych stronach wierszyki (dzień z zycia kruka). o tej kruk wstaje, o tej je śniadanie itd...
fajne to że na kazdej stronie narysowany jest zegar z konkretną godziną, minus ze to tylko pełne godziny, ale na początek myślę że ok.
i sztywne kartki - u nas przy Maćku to duży plus
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/lista
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny
No skoro zostałam wywołana do tablicy to może taki zegar? http://allegro.pl/magnetyczny-zegar-...948203624.html
Kupowałam u tego sprzedawcy tablicę obowiązków, widziałam te zegary, ma jeszcze tablice do nauki kalendarza.
My mamy taki: http://trzymyszy.pl/zabawki/tekturowy-zegar tylko trzeba samodzielnie złożyć było...
Karolina - 16.05.2008
Weronika - 21.01.2011
o to to, coś takiego by mi się przydało. Bo przy okazji może by było dodatkowo wyjaśnione trochę pojęcie czasu. Na początek pełne godziny by wystarczyły. A potem to można by kupić najtańszy, prawdziwy zegar, bez szybki - i mogłaby sobie przekręcać wskazówki. Wychodzi taniej niż te zabawki.
Karolina - 16.05.2008
Weronika - 21.01.2011