Dziewczyny,
po pierwsze nie moge opisac jak sie ciesze, ze znalazlam to forum! Moj maz to juz ma dosc mojego gadania od wczoraj wieczorem, kiedy was wynalazlam na necie.
Przyjechalismy do polski z kalifornii, gdzie noszenie dzieci jest bardzo popularne i wybor nosidelek i chust przeogromny. W sumie nie tego mi w polsce brakowalo, bo przeciez swiat teraz taki maly, ze wszystko mozna kupic wszedzie, ale... pomimo ze jestesmy tutaj juz od czerwca, i to nie gdzies na pustkowiu ale mieszkamy na starym rynku w krakowie, to nadal nie mialam okazji poznac rodzicow ktorzy nosza swoje dzieciaki na codzien i ktorzy wychowuja w podobny sposob. Codziennie ktos nas zaczepia i pyta czy dzieciom nie za ciasno lub nie wygodnie i czy nasza starsza (ma 3 latka) nie jest za duza i lub ciezka!?
Ciesze sie, ze jest tyle osob zamilowanych w noszeniu swoich pociech i ze nie wszystkie mamy dbaja tylko o to aby wlozyc fajne buty na obcasach a dzieciak niech tam sobie w wozku grzecznie siedzi i nie przeszkadza.
Odpowiadam na ten konkrenty post tylko dlatego, ze bylam oszolomiona popularnoscia firmy womar w polsce. Zobaczywszy ich produkty az mi sie chcialo plakac. Tragiczne. Nosidla twarde, nie przytulne, poza tym nawet na ich strone, gdzie powinni promowac jakie to ich produkty sa swietne, to dzieci w tych nosidlach wisza prawie, ze po kolana. No i to noszenie twarza do swiata!!!! Za samo to, powinni takie firmy zamykac!
Teraz ta chusta. Zgadzam sie z waszymi komentarzami. To jest po prostu szok, ze firma ktora rzeczywiscie nie zle prosperuje (tak zakladam bo gdzie sie nie rusze to ich te makabryczne nosidla sa na polkach) w ogole nie wie nic na temat noszenia dzieci. Swietnym (nastepnym) przykaladem jest ich chusta!!!!
Biedne mamy i dzieciaki, ktore chca sprobowac noszenia dzieci i natkna sie na womar jako pierwsze ich doswiadzczenie z nosidlem lub chusta!
No dobra wystarczy negatiwizmu!
Ciesze sie bardzo, ze na was sie natknelam i zabieram sie do szukania fajnych grup 'chustomanek' w krakowie!
Do uslyszenia!