Nieco rozpieszczona didkami i zarami,msyle jeszcze o zakupie jakiegos fajnego,kolorowego pasiaczka,w zasadzie mialam tylko kiedys hoppka (sluzyl dlugo i nigdy nie zawiodl) i girasolki.Co polecicie,zebym sie jakos strasznie nie rozczarowala?Zeby byla szmatka po zlamaniu mieciutka,nie za cienka,nie za gruba acz w sam raz.Papryczke BB mam w glowie od dawna,ale podobaja mi sie tez kolorystycznie Neobulle.Cos jeszcze?