Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: wypadlo wam dziecko z plecaka?

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    87

    Domyślnie wypadlo wam dziecko z plecaka?

    Tak sie zastanawiam czy komus wypadlo dziecko w czasie wiazania plecaka?

  2. #2
    Chustomanka Awatar roziii
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    kiedyś Wa-wa Bielany teraz z pod Warszawy
    Posty
    984

    Domyślnie

    nie, ale raz mi się zdarzyło, że w kolanka mało chusty dałam i podjechała z pod pupy na plecy, ale to było raz.
    Jak się boisz, że coś się stanie podczas motania to poproś o asystę, lub rób to nad łóżkiem
    Rozalia( Rozi) mama Patryka 11.2005, Szymona 10.2008, Wojtka 03.2011 i Maćka 06.2019

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Z plecaka nie, jedynie niebezpiecznie mi się osunęła w trakcie wędrówki z biodra na plecy -ale byłyśmy obie w zimowych grubych kurtkach, nieporadnie jakoś mi to szło wtedy.
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    nie, jak już plecak jest dobrze zawiązany i dociągnięty, to nie ma bata. ale trzeba uważać, jak się montuje dziecia na plecach, zwłaszcza, jeśli ruchliwy i mało współpracujący, najbezpieczniej nad łóżkiem, choć mojej Zośce nigdy nic się nie przytrafiło, a straszna wiercipięta jest. tfu tfu, odpukać
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  5. #5
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Nie zdażyło się, ale czasem nie udawało mi sie jej uwiązać, bo np. prostowała nogi i wtedy wyjeżdżała dołem - ja tylko wtedy kucałam i panienka sobie szła gdzie chciała


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  6. #6
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    tak ale nie mnie tylko tacie (dlaczego to sie zawsze dzieje tatom???) i nie przy plecaku a przy nosidle...
    plecak wiązemy z przerzuty tobołka wiec ciezko wtedy stracic kontrole...

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  7. #7
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez morepig Zobacz posta
    tak ale nie mnie tylko tacie (dlaczego to sie zawsze dzieje tatom???) i nie przy plecaku a przy nosidle...
    plecak wiązemy z przerzuty tobołka wiec ciezko wtedy stracic kontrole...
    oficjalnie protestuję
    To się nie przytrafiło ani mnie ani żadnemu facetowi jakiego znam!
    Jazzoo proszę o ostrzeżenie dla morepig za dyskryminację ze względu na płeć
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  8. #8
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Ja wiążę już od dawna bez asysty i nie potrzebuje takowej. Mała po tych kilku razach pięknie współpracuje. Nie ucieka mi nawet jak ją sadzam na chustę i szykuję się do przerzucenia przez ramię.

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    ani mi , ani mężowi nie zdarzyło się nic takiego
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  10. #10
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie

    nie niezdarzylo sie
    ani mamie ani tacie
    wiaze zawsze nad lozkiem albo miekkim fotelem ,
    tata zawsze w mojej asyscie

  11. #11
    Chustofanka Awatar Mama Żuka
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    309

    Domyślnie

    Nigdy. Wiązany zawsze nad łóżkiem. A skacze i szaleje jak dziki, dopóki nie zawiążę węzła na "ostatni guzik"





  12. #12
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie

    Nie zdarzyło się.
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  13. #13
    Chustofanka Awatar sylabelle
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Poznań/Luboń
    Posty
    318

    Domyślnie

    Ja wiążę plecaki w sumie od niedawna, ale nigdy nie było nawet zagrożenia wypadnięciem, tfu tfu... Mimo że Mała wierci się strasznie i nie ułatwia mi zadania Musisz pochylić się dość mocno do przodu, to wtedy dzieć przytuli się do pleców. No i lepiej na początku z asystą lub nad łóżkiem. mamatomka tak naprawdę, to nie dasz wypaść dzieciaczkowi, uwierz - instynkt i refleks się wtedy wyostrzają
    Julka (VII 2009), Kornelia (V 2013), Konstanty (IX 2014)


    Mój blog szydełkowy: sylabelle.blogspot.com
    FB: https://www.facebook.com/sylabellesylabelle

  14. #14
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Nie zdarzyło mi się.Początkowo wiązałam szkraba na siedząco, z fotela.Teraz wiążę wszędzie,ale jeśli robię to w domu,to raczej przy kanapie.Wojtek już wyuczony,więc współpracuje chętnie.

  15. #15
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,289

    Domyślnie

    nie zdarzyło się nigdy ani mnie, ani mężowi
    z dobrze dociągniętego plecaka dziecko nie ma szans wypaść
    ryzykowny moment jest jedynie podczas wiązania, jeśli dziecko jest bardzo ruchliwe/rozzłoszczone i wierzgające/nieprzyzwyczajone. powtórzę za dziewczynami: na początku lepiej wiązać nad łóżkiem
    2007, 2009, 2016

  16. #16
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Sosnowcu
    Posty
    4,654

    Domyślnie

    nigdy

  17. #17
    Chustonoszka Awatar agar72
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Świdnica
    Posty
    59

    Domyślnie

    Na szczęście nie. Szczęściem, bo wiążę w różnych miejscach- mieszkanie, park, przystanek

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    oficjalnie protestuję
    To się nie przytrafiło ani mnie ani żadnemu facetowi jakiego znam!
    Jazzoo proszę o ostrzeżenie dla morepig za dyskryminację ze względu na płeć
    he he he
    no to- dlaczego to sie zawsze dzieje jak mamy nie ma?
    lepiej?
    a na serio- z plecaczka ciezko dziecko wyrzucic, z nosidła łatwiej

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  19. #19
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    W czasie wiązania, to się raczej uważa. Za to zawiązanym dzieckiem parę razy zahaczyłam w wąskich przejściach.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  20. #20
    Chusteryczka Awatar anialodz
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Edinburgh
    Posty
    1,767

    Domyślnie

    mysle ze pierwszy raz to jest zawsze stresujace i wydaje sie ze potrzeba czyjejs asekuracji ale po kilku wiazaniach ma sie juz wprawe. ja i tak czesto wiaze nad kanapa, poza tym dziecko mi sie buntuje i czesto przekreca w bok po wrzuceniu na plecy.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •