wypadek w nosidle :(

[marsh]

Mam nadzieję, że z Maleństwem już lepiej!!!!
Ja ostatnio dziękowałam Bogu, że sama byłam wieczorem i wchodziłam do kamienicy. Bo zrobiła się czysta szklanka na progu kamienicy i nic się nie dało zrobić zupełnie!!! Próbowałam przytrzymać równowagę, ale grzmotnęłam na ziemię. Aż dwie przechodzące Panie się zatrzymały, podeszły, pomogły mi wstać i zapytały czy nic się nie stało, bo wyglądało to groźnie. Bardzo bardzo się wtedy przestraszyłam, co by było, gdyby Zośka była ze mną. Następnego dnia też tak było, a ja już z Zośką, ale na szczęście sprawdziłam dokładnie zanim stanęłam na progu!!

Oby wszystko się dobrze skończyło!!!

[vatanaya]

az mnie zmrozilo. przeczytalam wczoraj ale dopiero dzis pisze bo zapomniec o tym nie moge...
mam nadzieje, ze z dzieckiem bedzie wszystko dobrze, daj znac!!!
moja wyobraznia tak zadzialala ze az mam stracha w chuscie na dwor wychodzic....bozszzzz

[AMK]

Od kilku dni mama z dzieckiem są już w domu.
Na chwilę obecną wszystko w porządku.
Niestety nie wiadomo co może "wyjść" po jakimś czasie.
Jeszcze raz dziękuję za Wasze wsparcie.

[herbal2]

Oj jak się cieszę, że tak się skończyło,często o tym myślałam. Mam nadzieję i wierzę, że żadne przykre niespodzianki nie wyjdą w związku z tym wypadkiem!! Biedny Maluszek, dobrze, że Ktoś nad Nim czuwał w tym nieszczęściu!

[Agut]

o rany, ale sie ciesze!!!!! SUPER! teraz juz bedzie na bank wszystko dobrze!
duzo zdrowka dla maleństwa!

[anqa]

Wspaniałe wieści - teraz juz musi byc wszystko dobrze - wkoncu tyle dobrej energii do nich płynie, że nic złego sie temu nie oprze

[Rozalinka]

Rety... Trzymam kciuki za malucha i mamę! Oby wszystko się dobrze skończyło!

[kulka37]

Bardzo czekałam na tę wiadomość.Trzymam kciuki za mamę i maluszka!!

[Mayka1981]

Podczytuję od początku - no fantastyczne wieści!
Zdrówka i spokoju mamie i maleństwu

[ekomummy]

Cieszę się, że już są w domu. Niech odpoczywają.

[kubutkowa]

Cudowne wiesci, niech Maluszek zdrowieje!!!!!

[wrapsodia]

Kamień spadł mi z serca. Trzymam kciuki żeby nic nowego nie wyszło. Zdrówka obojgu życzę!

[TUSIOLEK]

Wczoraj mi koleżanka napisała, że jej znajoma szła z dzieckiem w nosidle i straciła równowagę na oblodzonej nawierzchni. Niestety nogi się rozjechały, równowagi nie udało się złapać i wyrżnęła do przodu, przygniatając dziecko. Maleństwo jest w szpitalu z pękniętą czaszką
Dodam tylko, że z nosidłem i wiązaniem/zapięciem wszystko ok, bo to matka, które 3 już dziecko chustuje.

Męczy mnie to teraz. Tak strasznie mi żale maleństwa. Jest w wieku mojego Miłoszka I jak sobie pomyślę, że taki bezpieczny przy piersi mamy był i w momencie takie coś. Masakra.

Trzymajcie kciuki za tego skrzata!

Mnie ostatnio nachodzą myśli co jak się przewrócę?? Teraz widzę, że est to możliwe i może by opłakane w skutkach trzymam kciukasy za to maleństwo. Dobrze że są juz w domku. Dużo , dużo zdrówka dla nich

[Sol]

Zdrowiej maluszku!! :*

Ja tez mam stresa w taką pogodę ale tak sobie myślę, że jeśli Mati na brzuchu, ja rąk w kieszeni nie trzymam to jak się poślizgnę i wywrócę do przodu to zdążę się podeprzeć rekami, żeby Małego nie zgnieść. DOBRZE MYŚLĘ?

Na plecach jak jest ślizgawica to się już nie odważę...

[AMK]

Sol gwarancji to nic nie ma.
Ja ostatnio na suchutkiej nawierzchni o mało nie wyrżnęłam. Zahaczyłam butem o obluzowaną płytę chodnika

[stokrotka.a]

Sol gwarancji to nic nie ma.
Ja ostatnio na suchutkiej nawierzchni o mało nie wyrżnęłam. Zahaczyłam butem o obluzowaną płytę chodnika

ja miałam dokładnie tak samo
i wylądowałam na ulicy
na szcześci nic nie jechało i udało mi sie utrzymać równowagę...

[Alix]

Ciesze sie, ze juz wszystko dobrze.
Ja wlasnie chodzilam w chuscie po sniegu, dwa razy o maly wlos nie zaliczylam gleby... A naprawde chodzilam slimaczym tepem i uwazalam bardzo... Tez sie zastanawialam czy na pewno dobrze robie... teraz mam jeszcze wieksze watpliwosci

[mama40_2007]

Dzięki Bogu !!!
Trzymamy wciąż za zdrówko malucha i spokój mamy !