robiłysmy własnie przegląd w "naszej" Melkowej biblioteczce i miałam moment zastanowienia.....
ksiazeczki, które do tej pory kupowałysmy/ kupowałam na naszych ksiegarnianych wycieczkach i przez net Mela zna prawie na pamiec , bardzo lubi czytac/po okladce poznaje i czesto wracamy ale....
Myslę,że nadszedł czas uzupełnienia "hurtem" lektury bo zaczynamy sie nudzic jednym słowem, 3 latka to juz wiek...
chodzi o lekture wszelaką:do poczytania-zajecia w dzien a także dla wyciszenia na dobranoc.
Ostatnio była hitem ( ale juz przerobiona)365 dni w roku- gruba ciekawa pozycja do czytania, zajęc z dziećmi-firmy Papilon- Mela nawet z nia sypia
no własnie co jest najbardziej odpowiednie dla 3/4 latka - rozwijającego sie w tempie błyskawicznym dziecka?
no i żeby nie było za zaawansowane ?????
poradzcie-podeślijcie linki jesli robiliście ostatnio zakupki ksiazkowe
wszystkie pomysły mile widziane,
dziekuje