Przeglądając sobie tematy o praniu pieluch zauważyłam, że sporo z Was stosuje proszek Bambinex.
Z ciekawości wyszukałam sobie w necie jego skład (byłam ciekawa czy ma mydło).
A potem zerknęłam na skład Bobasa, którego niedawno kupiłam sobie na próbę.
Słaby ze mnie chemik, ale jak dla mnie, to bardzo podobne te proszki. Zerknijcie.
]Bambinex Ultra Nappy Care - proszek do prania pieluch
Składniki:
*5-15 %: oxygen based bleaching agent
*mniej niż 5%: anionic surfactants, non ionic surfactants, polycarboxylates, soap
*zawiera również: enzymy, perfumy (Buthylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol)
Bobas
*15-30% związek wybielający na bazie tlenu
*5-15% anionowe środki powierzchniowo czynne
* mniej niż 5%: niejonowe środki powierzchniowo czynne, mydło, polikarboksylany, fosfoniany, zeolity
* enzymy, rozjaśniacz optyczny
*nie zawiera kompozycji zapachowej
(*fosfoniany - inhibitory wzrostu kryształów i powstawania kamienia kotłowego, wg wikipedii)
I co myślicie o tym?
I jeszcze prośba. Jeśli macie gdzieś pod ręką opakowanie proszku dzieciowego albo do pieluch, to przepiszcie tu skład, może uda nam sie dojść do jakichś wniosków. Bo skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać