Mamuniu! Znów cos znalazłam.Nawet poprosiłam o pomoc "szukaja". I ku mej zgubie dopomógł. Juz raz szczytowałam chustowo
- z kobaltem. Ale dzis przeglądałam temat "Stosiki kiełkujące" i tam ktos dał linka do zdjęc na SuT. I sobie ogladam i nagle moje sokole oko wypatrzyło - użyjmy tego słowa - UNIKATA
. Jednakze o ile wczesniej, zanim dojrzałam kobalta to zdawałam sobie sprawe z tego, ze istnieje cos takiego jak Indio
, tak tu mnie wryło, dostałam łzawienia, szczękościsku, i gorączki.
Wyjasniam:
RABENELTERN
Juz sie dowiedziałam , ze to limity dla Rabeneltern, ze ten Rabeneltern to forum niemieckie, co sie tam udzielają tacy co to lubią sobie dziecko "zepsuc"- podobnie jak my tutaj.
I teraz - ma ktos od nas taką chuste?Jakie były kolory tego w ogóle? Chce wiedziec cos więcej o tym, bo podoba mi się niemiłosiernie.
Jak bardzo unikatowy jest ten unikat? Juz z chęcią kupna sie wygłupiac nie bedę - ale moze ktos chociaz sie swoim pochwali, albo co!
Liczę na Was i Wasze informacyjne zaplecze chustowe!
http://community.rabeneltern.biz/thr...?threadid=8204
A! Dlatego załozyłam ten wątek, ze za kazdym kolejnym razem jak cos zobacze i bede SZCZYTOWAC CHUSTOWO to od razu tu poinformuje. Ciekawe ile razy mnie dojedzie,zanim mi dziecko z chust wyrosnie?