Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 60

Wątek: Zima tylko dla chuściochów?

  1. #1
    Chustofanka Awatar zirca
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    152

    Domyślnie Zima tylko dla chuściochów?

    Brnąc wczoraj po kolana w śniegu, zwyczajową trasą do Biedronki, rozważałam w jaki sposób chodzą na spacery/zakupy babeczki wózkowe....od kiedy u nas na "wsi" nastała zima i syberyjskie mrozy, nie widziałam żadnego nie-samobieżnego dziecka na dworze no bo w sumie przenoszenie przez zaspy 12 kilogramowego kosmodromu, zabawne nie jest...
    kolejny plus dla chust i nosideł
    nota bene-zaliczyłam wczoraj swój pierwszy dziewiczy chusto-pad kostka boli aż do tej chwili, ale zyjemy
    http://stellagonet.blogspot.com/
    ALEXANDER- 08-10-2008

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    4 lata temu pchałam taki kosmodrom i kiepsko to wspominam.
    Chusty rules

  3. #3
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    zima czy lato - każda poro jest dobra na rozwód z wózkiem
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    940

    Domyślnie

    Ja nie umiem już poruszać się z wózkiem. Współczuję mamom i nianiom, które przez te śniegi pchają wózki. We wtorek widziałam, jak jedna pani utknęła z bliźniakami w zaspie po pół uda.
    Ja też zresztą we wtorek byłam na wielkiej wyprawie samochód+metro+dłuuuugi spacer+rehabilitacja+dłuuuugi spacer+metro+samochód wózkiem, bo przy tych mrozach i grubych ubraniach ZO mie się nie mieści w manduce, a i w chustę ciężko mi zaplątać. I naprawdę, trudniej się "toto" pcha niż nosi.
    Aga,

    mama Zosi (14.01.2008), Adasia (13.12.2005 - 34 tc, 1180 g) i Lili (18.01.2012)

  5. #5
    ulala.v
    Guest

    Domyślnie

    no tak Mucha czuwa gdzie tylko temat chustowo-wózkowy tak Muchy zabraknąć nie może

    dla mnie obecna pogoda nie sprzyja wychodzeniu z niesamobieżnym dzieckiem w ogóle i nie ze względu na temperaturę bynajmniej.... wózek odpada ze względu na zaspy, a w chuście boję się upadków. Boję się bardzo, bo ja łamaga jestem i nie było jeszcze w moim zyciu zimy bez porządnej gleby. W zeszłym roku np (nota bene byłam w ciązy ale jeszcze bardzo początkowej) wyglebałam się na przymarketowym parkingu dosłownie tuż przed jadącym autem a że był oto na zakręcie to auto nie miało szansy wcześniej nawet zareagować dosłownie w ostatniej chwili uciekłam na czworakach spod kół- jakbym miała dziecko na brzuchu-masakra!

  6. #6
    Chusteryczka Awatar groszek1983
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,683

    Domyślnie

    to ja się wyłamie... teraz w zimie w ogóle w nosidle nie wychodzę... boję się że się wywróce, mam wózek, pompowane koła, jest mi wygodnie, a bynajmiej bezpieczniej mi się wydaje dla dziecka...
    Szymon 30.12.2007, Wojciech 20.12.2014.

  7. #7
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    kilka dni temu wybrałam się na zakupy,zapakowałam Patiszona do wózka i wyszłyśmy...już na własnym podwórku miałam problemy z wyjechaniem ale doszłam do wniosku,że dam radę. i co ?na nieodśnieżonej ulicy patryśkowóz zaniemógł
    wracałyśmy się do domu środek transportu zmienić,młoda w MT i na plecy,teraz tylko tak się poruszam
    niech żyją chusty i nosidła bez względu na porę roku
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  8. #8
    Chusteryczka Awatar lemniscus
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,777

    Domyślnie

    jeśli ide z psem czyli codzienny dłuższy (1,5-2 h) spacer chodze z wózkiem niestety a to z racji tego że mój słodki czekoladowy labek lubi wdać się w bójki z innymi psami i trzeba go czasem rozdzielać
    z dzieckiem w chuście nie podeszłabym a tak mała śpi bezpiecznie w wózku
    natomiast jak lecimy do sklepu czy coś załatwić to w chuście pod kurtką no i jeśli idziemy na spacer we czworo czyli weekedny to ja z młoda w chuście adam z pepperem
    Maja 16.08.2009
    Pola i Lena 04.06.2013

  9. #9
    Chustomanka Awatar Kirah
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Zielonki/Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    a my wczoraj i dzisiaj na sankach! Marcelina ma straszny ubaw, zwłaszcza jak biegnę

  10. #10
    Chustodinozaur Awatar qqrq5
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    zachodniopomorskie
    Posty
    18,785

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez groszek1983 Zobacz posta
    to ja się wyłamie... teraz w zimie w ogóle w nosidle nie wychodzę... boję się że się wywróce, mam wózek, pompowane koła, jest mi wygodnie, a bynajmiej bezpieczniej mi się wydaje dla dziecka...
    to ja tez sie wylamie
    mnie wygodniej w wozku a mam z wielkimi pompowanymi kołami
    na plecach z tymi tonami ciuchów mi jakos nie pasuje i nie kmoge dociagnac chusty porzadnie wiec nosze w Nubigo
    jak mały chce pobiegac to jestem w kropce, bo zakladanie nosidla na plecy to makabra, 2 dni pod rzad sama zakladałam i sie niezle upocilam
    wczoraj na spacerze rozwiazywało mi sie ciagle sznurowadlo i za kazdym schyleniem sie z 16kg na plecach graniczącym z cudem mały darł sie w niebogłosy
    ludzie patrzyli na mnie jak na idiote

    poza tym w tamtym roku zaliczyłam z mlodym w chuscie z przodu mega wywrotke na brzuch i bałam sie juz nosic do konca zimy
    teraz czekam kiedy zalicze upadek
    [*] i
    Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013

    Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter

  11. #11
    Chusteryczka Awatar lemniscus
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,777

    Domyślnie

    a tak wogóle zauważyłam że mało ludzi chodzi z dziećmi na spacery zwykle spotykam tylko kilkoro tych samych dzieciaczków i to starszych a wczoraj to już wogóle pustki były a przecież chyba ferie są (przynajmniej u nas)
    Maja 16.08.2009
    Pola i Lena 04.06.2013

  12. #12
    Chustomanka Awatar emmaline
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,457

    Domyślnie

    u nas sąsiadka z parteru siedzi całymi dniami w domu z młodym w wieku Weroniki, bo ma wózek, a chust się boi...
    ja bym ześwirowała chyba..
    Weronika Magdalena 09.10.09 http://weronikamagdalena.blog.pl

    czekamynaczerwcowegochłopca2017

  13. #13

    Domyślnie

    ile razy ja rzucam mięsem pod nosem jak pcham wózek w taką pogodę... ale niestety, teraz nosić nie mogę
    cieszę się jak jest więcej śniegu i możemy wziąć sanki
    Z 2008, M 2010, M 2018

  14. #14
    Chustofanka Awatar Ripley
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    495

    Domyślnie

    Mnie coś podkusiło i w poniedziałek wsadziłam chłopaków w wózek z przyczepioną deseczką. Mimo pompowanych kół utknęłam na pierwszym krawężniku . Na szczęście w koszyku chusta jechała . Przepakowaliśmy się, wózek zostawiłam pod domem i w drogę.
    Kasia
    Jędrek (lato 2006), Jeremi (zima 2008) i Jonasz (jesień 2012)
    Klub Mamy i Taty - spotkania, zajęcia dla dzieci i warsztaty dla rodziców na Pradze Południe

  15. #15
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kirah Zobacz posta
    a my wczoraj i dzisiaj na sankach! Marcelina ma straszny ubaw, zwłaszcza jak biegnę
    ale jak to technicznie wyglądało? miałaś ją z przodu zamotaną i zjeżdżałaś tak na sankach, czy jak?
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  16. #16
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    a w ogóle to ja też bez wózka..ale nie powiem, żeby chodzenie w chuście zimą po dworze należało do moich ulubionych zajęć...to ubieranie siebie, starszaczki i młodszej na raty, w pośpiechu, żeby się jedna czy druga nie zagrzała...potem wiązanie w tym grubych ciuchach...masakra
    ale tak czy siak - lepsze to niż wózek..i mogę starszą sankami ciągnąć, a małą mieć z przodu...z wózkiem i sankami byłoby mi ciężko...co nie zmienia faktu, że i tak codziennie nie wychodzimy, nie daję rady się tak zorganizować...

    acha, i też się trochę boję wywrotki..już kilka razy się poślizgnęłam...
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  17. #17

  18. #18
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    A co ja mam powiedzieć??? Hania w chuście, Damian w wózku i to jeszcze w parasolce, bo na stelażu od spacerówki gondola jest założona. WYmysł męża

    Ostatnio edytowane przez pati291 ; 21-01-2010 o 14:38
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  19. #19
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    407

    Domyślnie

    U nas też wózek odstawiony a że mam ostatnio sporo spraw do załatwienia to tylko nosidło i powiem więcej, że wszystkie znajome z przedszkola zazdroszczą mam tego "transportu" . Bo my możemy i przez zaspy i po schodach i na skróty a panie wózkowe muszą wychodzić o wiele szybciej z domu i się więcej namęczą. Jednym słowem noszenie górą.


  20. #20
    Chustofanka Awatar manika
    Dołączył
    Nov 2009
    Miejscowość
    Będzborg
    Posty
    208

    Domyślnie

    U nas dziś tak zasypane że z wózkiem nie ma szans wyjść , i żadnego dziecka da dworze nie widać,byliśmy tylko my w koali

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •