Ilekroć tu zaglądam,zawsze tylko czytuje,pisać bardzo lubię,ale jako posiadaczka jednej,dwóch chust nie czuję się prawdziwą chuściarką z takim zapleczem w szafie,choć przyznaję bardzo chciałabym zapełnić szafę,nie tylko ubraniami.
A zaczęło się od tego,że koleżanka nosiła w chuście i to ona opowiedziała mi o chustach,nie przekonało mnie to jeszcze do noszenia,więc wyszukiwarka poszła w ruch,jako pierwsze forum znalazłam na edziecko-kawałek szmaty,po przeczytaniu fascynujących opowieści o cudownej bliskości-promieniałam,wtedy byłam już w 100% pewna,że muszę stać się posiadaczką chusty,byłam wtedy w około 7m.ciąży nosimy się od urodzenia do dziś,synek ma już niecałe 9m.
Wszystkim opowiadam jakie to wspaniałe nosić takiego przytulaczka.