Ja tam jak do tej pory wysłuchuję jedynie uwag w stylu "ale mu dobrze tak u mamy i ciepło mu, i więcej widzi z wysoka". Noszę młodego do tej pory z przodu i przodem do mnie, a jak mi za często odwraca główkę w jedną stronę, to szukam powodu, żeby go zainteresować widokiem z drugiej strony i skutkuje. Nie ma żadnego problemu, mimo wcześniejszej asymetrii.