no po prostu marze o takim rowerzeon jest super, a niemieckie emerytki takimi wcale nie jezdza
Nie leci dziecku glowka do przodu w hamax sleepy? kurka, czy z moim bylo cos nie tak? jas po zasnieciu zwisal lepetyna w dol i wiazalismy mu wtedy do kasku szalik, a szalik byl wiazany do fotelika
masakra normalnie, ale tylko wtedy jakos sie dalo dalej jechac. dlatego chyba jednak sie zdecyduje na przyczepke (nie mieszkam w Polsce i nie mam problemu nieledozwolonosci; mam mase sciezek rowerowych poza tym
).