Dziewczyny, kurtka na zimę to jedna sprawa, a odpowiednie buty to druga
U nas w mieście Łodzi odśnieżaniem alei reprezentacyjnej Pietryny nikt się nie frasuje, a co dopiero mniejszych ulic czy alejek parkowych!
I jak tu nosić, nie zamartwiając się o zaliczenie gleby z ukochanym cudem na brzuchu? Lecieć na pupę, tylko jak potem wstać? Moje standardowe oficerki skórzane ładne są i ciepłe, ale poślizgnąć się w nich nie trudno... Jakie obuwie nosicie do chusty w śniegi i lody?
Widziałam Noriska ma fajne norweskie antywywrotki... Rozmyślam właśnie nad górskimi butami wspinaczkowymi? Any ideas?