Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 37 z 37

Wątek: wychowanie bezpieluchowe-wasze opinie

  1. #21
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    donkaczko droga, cieszę sie bardzo, że będę miała koleżankę tej doli (nie mylić z niedolą! haha). z tego co się orientuję mówisz po angielsku, zakup więc sobie książkę polecaną przeze mnie, jest naprawdę super. jak już zaczniesz praktykować chętnie posłużę radą. i tak cię podziwiam, że wiesz kiedy i co...co do kolek to prawie na 100% gwarantuję ci, że miną, jak tylko małą zaczniesz wysadzać, u mnie kolki były okropne, a przy wysadzaniu mały odgazowywał się rewelacyjnie.
    co potrzebne opisałam w jednym z wątków o takiej nazwie. musisz jednak wypróbować co dla ciebie będzie najlepsze, z wiekiem dziecka i akcesoria też ulegają zmianie. jeśli chciałabys skórkę z owieczki garbowaną medycznie to daj znać, mam tani kontakt w polsce. te w niemczech sa niebotycznie drogie. a ja ta skórkę uważam za niezastąpioną, bo ona po prostu nie przyjmuje wody i zabrudzeń.

    powodzenia i do usłyszenia.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  2. #22
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    97

    Domyślnie

    Ja tu sobie siedze i czytam, a z drugiego pokoju dochodzi glos Tobjasza (mojego mialzonka) aaaaaa Iwo! obsikales mnie! Tak wlasnie u nas wyglada bezpieluchowe chodowanie synka. Poniewaz stosujemy ta metode, ktora sobie tak wymyslilam (nie slyszalam wczesniej o wychowaniu bezpieluchowym), troche na wariata to i pomysly wariackie. W domu w dzien staramy sie zeby byl prawie caly czas bez pieluchy. Ma na sobie tylko takie trykotowe spodenki w gumke, jak zasika plucze i zakladam drugie na zmiane. Sikow narazie nie lapie, czytaj pelza/raczkuje/staje i sika. Kupe udalo mi sie wczoraj zlapac, ale to chyba przez przypadek, bo wpadlam zeby ja lapac, zeby nie bylo ze nie wiem kiedy robi. Mam nadzieje, ze w miare jasno napisalam. Zazwyczaj na czas karmienia, bo wtedy siusia, wkladam mu tetre w spodenki lub pampersa jesli jedzenie + spanie. Co nie znaczy ze pampkow nie stosujemy, ale jak sie da bez to super. A dlaczego tak sobie "utrudniam" i tak bogaty w zajecia dzien z Iwkiem? Poniewaz jak sobie pomysle, ze lazi z pupa w mokrym i zaparzonym to mi sie slabo robi.
    Iwo 23.03.2007, Eryka 25.02.2010

  3. #23
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    gratuluję! ja jak mój synek sie urodził w ogle sie nad tym nie zastanawiałam. dopiero jak dostał uczulenia to musiałam przemysleć sprawę. jestem pod wrażeniem. napisz coś więcej proszę, od jak dawna, w jakim wieku synek itd...
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  4. #24
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    97

    Domyślnie

    Iwo ma 7 miesiecy, a pupe "wietrzylismy" mu od urodzenia. na poczatku lezal np. w lozeczku bez pieluszki na podkladce + reczniku, chodzilo o zdrowa dupke, a nie "pomysly wychowawcze", po kilka razy dziennie. a tak to w pampersach, szczegolnie, ze kupe robil przy kazdym karmieniu, a przy piersi byl czesto teraz od jakiegos miesiaca w domu jest bez pieluchy, ale i tak nie caly czas. jesli chodzi o sygnaly wysylane przez niego podczas zalatwiania sie, to wylapuje je raczej dla wlasnego bezpieczenstwa (zasikana mama hahaha) i wygody (zasikane spodnie iwka), nie myslalam o tym zeby go wysadzac. poprostu nie przyszlo mi to do glowy. musze przyznac, ze faktycznie jak byl mniejszy latwiej bylo odczytac te sygnaly, albo robi to mniej widocznie, albo ja juz przyzwyczailam sie do jego minek.
    a i jeszcze jedno, jak zakladam mu pampersa np. do spania czy wyjscia to zaczyna ryczec. wybitnie ich nie lubi, ale co sie mu dziwic jak odkryl wolnosc dupki
    reakcji otoczenia brak, z prostego wzgledu ze caly dzien jestem z nim sama, dopiero wieczorem pojawia sie tata i wtedy sikamy na niego a tobjasz z tych tolerancyjnych, zeby nie powiedziec entuzjastycznych
    Iwo 23.03.2007, Eryka 25.02.2010

  5. #25
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Muszę się Wam do czegoś przyznać
    Pomimo moich postów, że bezpieluchowe to wyzwanie, ze czasu nie ma, że muszę robić też inne rzeczy niż patrzeć na dziecko... hmm.. złapałam się na tym, że pomykam z małą nad umywalkę

    annamamaalexa, najwyraźniej zasiałaś ziarnko niepokoju w mojej świadomości i zaczęłam inaczej patrzeć na Magdę.
    Podejrzewam, że nie dojdziemy do wychowania bezpieluchowego w pełnym tego słowa znaczeniu ale może parę kupek damy radę "złapać"...

    Na razie efekt to zasikane spodnie ..... moje

  6. #26
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Frankfurt nad Menem
    Posty
    889

    Domyślnie

    u nas niechcacy kupa w mojej dloni
    Kasia mama Marianny czerwiec 06 Heleny wrzesieĂą 07 i styczniowej niespodzianki

    http://chuscianyzakatek.blogspot.com/ - blog i bazarek chustowy - ruszy znĂłw 1 wrzeÂśnia

  7. #27
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    no dziewczyny, jestem z was dumna! donkaczko najważniejsze, że nie w majtkach- twojemu dziecku na pewno jest wszystko jedno! ostatnio wysadzałam alexa w nocy i nie zdążyłam nad miseczkę, cała kupeczka wylądowała na mojej koszuli . dziewczyny dzisiaj na spotkaniu chustowym śmiały się ze mnie, że zdradzam na forum bardzo intymne szczególy z życia alexa ja staram się funkcjonować bez pieluch poza domem, ale w miejscach i sytuacjach mi przyjaznych, czyli np. podczas spotkania z chustowymi mamami
    bilans dwóch dni poza domem: 3 pieluchy (czas jazdy samochodem), 2 pary majtek, 2 małe pieluszki i jedne spodnie. chyba nieźle co? przynajmniej mnie to nie przeszkadza .
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  8. #28
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    wrocÂław
    Posty
    10

    Domyślnie

    Bezpieluchowo - rewelacyjna idea. ja również od jakiegoś czasu myślę o bezpieluchowym wychowaniu, lecz ciągle brak mi determinacji i co najważniejsze - przygniata mnie lenistwo i wygoda w używaniu pieluch. Może od jutra...
    Wychowanie bezpieluchowe stosowały przecież nasze mamy i babcie, bardzo wcześnie wysadzając dzieci w dzień czy w nocy. Ja sama biegałam bez pieluszki już w wieku 1,5 roku. Przemawiały za tym względy ekonomiczne no i wygoda - często podróżowaliśmy a pieluch jednorazowych praktycznie nie było.
    Niestety ja sama moje starsze dzieci pieluchowałam grubo ponad 2 lata. Może z Gabrysią (ma teraz prawie 5 miesięcy) się uda.
    Poza tym obserwacja dziecka przy bezpieluchowym chowaniu pomaga w dostrzeganiu też innych potrzeb maluszka. I to jest najważniejsze.
    Życzę powodzenia i wytrwałości wszystkim "bezpieluchowym" mamom. Dam znać jak sama przełamię swoje opory i zacznę próby.
    mama Jasia(1996), Zuzi(1998), Basi(2000), Gabrysi(2007)

  9. #29
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    ANUSZKA: CZEKAMY
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  10. #30
    Chustofanka Awatar AnnaM
    Dołączył
    Jul 2015
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    369

    Domyślnie

    a czy mogę prosić o radę jak to konkretnie ma wyglądać ta obserwacja?
    dziś zawinęłam syna 1mies w pieluszkę tetrową i jak tylko czerwienieje czy coś lecę do łazienki, i czasem nic nie robi a z kolei 5min po karmieniu podczas odbekiwania zesikał się podczas noszenia ( ja nie wiem co jest znakiem siku)
    no i nie wiem też czy za każdym razem jak się przbudzi (nawet jak zasnął tylko na chwilę) to mam lecieć do łazenki? teraz mam wrazenie ze go wybudzilam tym wysadzaniem bardziej i jest marudny a wysikac sie nie wysikal ( wysikal sie po odlozeniu)

    prosze o porady jak to EC powinno wygladac?
    jakies linki do publikacji czy cos?
    narazie mam wrazenie ze mecze dziecko, bo mi placze nad wc
    Ostatnio edytowane przez AnnaM ; 07-01-2016 o 15:29

  11. #31
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witam,
    Bardzo proszę o pomoc w związki z wychowaniem bezpieluchowym! Może jakaś dobra dusza mogłaby mi pomóc
    Mój 2 miesięczny synek postawił mnie przed ciężkim zadaniem, nie podobają mu się pieluchy. Najchętniej załatwia się na przewijak. Ostatnio, dosłownie tydzień temu, nie wytrzymałam i podtrzymałam go nad miską gdy chciał się załatwić. Spodobało mu się to tak bardzo, że praktycznie przed każdą nadchodzącą kupką RZĄDA podstawienia miski. I tu problemu by nie było, gdyby nie dzisiejszy dzień. Przyszła pomóc nam dziś babcia, wstyd mi było synka wysadzać nad miską i byłam pewna, że zrobi w pieluszkę po tym jak już sobie pomarudzi. Mam wrażenie, że syn trzymał kupę, z ulgą zrobił do miski dopiero jak babcia wyszła. I zaczęło się. Jak w ogóle taki maluch może wstrzymać kupkę?! Myślałam, że miska będzie jego i moją chwilową fanaberią, ale widać zostanie z nami na dłużej.
    Czy jakaś bezpieluszkowo wychowująca mama mogłaby mi powiedzieć jak wygląda wychowanie bezpieluchowe na co dzień? Jak trzymać malca nad miską? Czy łapać też siusiu? Co robić, gdy muszę malca zostawić w domu z kimś innym? W co ubierać malucha (bo pajacyk trochę przeszkadza dyndając wesoło nad miską ) Jak wyglądają wyjścia na spacer? Jak w ogóle dajecie Sobie radę z wychowaniem bezpieluchowym?

  12. #32
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2016
    Miejscowość
    Kyröskoski (Finlandia)/Łódź
    Posty
    9

    Domyślnie

    My też próbujemy bezpieluchowo, na razie obserwacje i natrzymywanie przed/po jedzeniu/spaniu/spacerze i jestem całkiem zielona nadal. Czasem uda mi się trafić, ale bywa też, że to co rano było oznaką siusiania, po południu jest już zwykłą zabawą. Czasem też zdarza mi się, że jestem pewna, że Gwiazdeczka chce siusiu, natrzymuję i nic, ale zaraz jak odłożę jest siusiu No, i nie odróżniam znaków na kupkę i siusiu. Jak jest kupka w robieniu to widzę, ale do miski leci jak natrzymuję na siusianie. Czytałam "Pożegnanie z pieluszkami", ale nie rozwiała mi wszystkich niejasności, chociaż to bardzo dobra książka.

  13. #33
    Chusteryczka Awatar oli-vka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,285

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez SaszaO Zobacz posta
    Witam,
    Bardzo proszę o pomoc w związki z wychowaniem bezpieluchowym! Może jakaś dobra dusza mogłaby mi pomóc
    Mój 2 miesięczny synek postawił mnie przed ciężkim zadaniem, nie podobają mu się pieluchy. Najchętniej załatwia się na przewijak. Ostatnio, dosłownie tydzień temu, nie wytrzymałam i podtrzymałam go nad miską gdy chciał się załatwić. Spodobało mu się to tak bardzo, że praktycznie przed każdą nadchodzącą kupką RZĄDA podstawienia miski. I tu problemu by nie było, gdyby nie dzisiejszy dzień. Przyszła pomóc nam dziś babcia, wstyd mi było synka wysadzać nad miską i byłam pewna, że zrobi w pieluszkę po tym jak już sobie pomarudzi. Mam wrażenie, że syn trzymał kupę, z ulgą zrobił do miski dopiero jak babcia wyszła. I zaczęło się. Jak w ogóle taki maluch może wstrzymać kupkę?! Myślałam, że miska będzie jego i moją chwilową fanaberią, ale widać zostanie z nami na dłużej.
    Czy jakaś bezpieluszkowo wychowująca mama mogłaby mi powiedzieć jak wygląda wychowanie bezpieluchowe na co dzień? Jak trzymać malca nad miską? Czy łapać też siusiu? Co robić, gdy muszę malca zostawić w domu z kimś innym? W co ubierać malucha (bo pajacyk trochę przeszkadza dyndając wesoło nad miską ) Jak wyglądają wyjścia na spacer? Jak w ogóle dajecie Sobie radę z wychowaniem bezpieluchowym?
    Nie podpowiem, bo my wciąż (!) na pieluchach, ale podziwiam Twego Synka! Czyli to jednak możliwe

  14. #34
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    2

    Domyślnie

    Jak miło, że nie jestem sama Na razie mały robi głównie kupki do miski. Liliowa mamo, gdzie można dostać tą książkę? Warto ją przeczytać?
    Też tak mamy, że po południu jest tylee ciekawych rzeczy, że mały sam się dziwi, że ma mokro

  15. #35
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Sydney
    Posty
    9,491

    Domyślnie

    Tu na forum jest watek Helvy ktora wychowuje corke bezpieluchowo, od urodzenia. Corcia Ma juz 18 miesiecy jakos. Patrzcie pod haslo EC
    Daniel Ikenna 30.05.2010, Obinna Samuel 18.11.2011, Celestin Ejike 01.08.2014

  16. #36
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2016
    Miejscowość
    Kyröskoski (Finlandia)/Łódź
    Posty
    9

    Domyślnie

    Ja kupiłam na chusta.pl (32zł) i jak dla mnie było warto. Zawiera sporo cennych informacji, a nawet przepisy na jedzenie dla alergików. Mojej kuzynce tak się spodobała Lila siusiająca do miseczki, że pożyczyła ode mnie książkę i też próbuje ze swoim synkiem.

  17. #37
    Chustofanka Awatar AnnaM
    Dołączył
    Jul 2015
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    369

    Domyślnie

    no ja próbuję z tym wysadzaniem, wcześniej na wc teraz nad nocnikiem, bo mały się złościł jak przypadkiem zimnej deski wc dotknął a nocnik mam malutki i super. U mnie sygnał już lepiej widzę ale i tak sporo zdarza się padek siuśkowych, kupa wpadnie do pielucha raz na dwa dni może jak totalnie nie zdążę, więc jestem z siebie dumna ogromnie. Wnocy używam jedno, w dzien wielorazówek, aby po każdym nie zlapanym siku zmienić pieluchę na suchą, aby dziecko nauczyło się że ma mieć sucho i żey wiedziało, że sikanie pod siebie=mokro.
    U nas objawy to stękanie, marudzenie, wiercenie się...zawsze po drzemce/śnie wysadzam, przed karmieniem, po karmieniu jak właśnie zaczyna się wiercić, plus czasem na czuja jak się bawimy a ja stwierdzam że minęło sporo czasu, pielucha sucha to próbujemy
    A czy ktoś może pożyczyłby mnie książkę? Pokryję koszty wysyłki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •