czas na podsumowanie roku
start.
czas na podsumowanie roku
start.
dział o chustach no to co, oczarowanie dożywotnie (hihi) zarą od pewnej jednej Va
a rozczarowanie to noszenie w MT na kurtce-brr. stanęło na pouchu minkey
aaa i pawie.rozczarowanie okrutne.ładne nawet ale ja sobei wyobrażałam bóg-wi-co po forumowych ahah i jakoś..ten teges..nie bałdzo
Ostatnio edytowane przez b.szczelna ; 30-12-2009 o 02:59 Powód: się przypomniało
rozczarowanie.. nati bambusowa -bo sie zbiegła
oczarowanie MT marty-la
H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.
mojdom13.blogspot.com
http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe
---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl
zauroczaona zara wszelkiej masci
rozczarowanie jade fog, w zyciu tak po torbie nie dostalam
-Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński
-A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.
Chodzi o nowości czy o nasze "odkrycia"?
Bo jak odkrycia to chusty w ogóle
Totalne zauroczenie - fioletowy pasiak z wełenką Nati
rozczarowanie - hmm... chyba nie ma czegoś takiego... ale podumam jeszcze...
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
oczarowanie- Zara Curry, Lisa Didymosa i najwieksze:fioletowy pasiak z welna Nati-piekne sa i takie wygodne!
rozczarowanie- Aare-dostalam wybrakowana wersje z przerzedzeniami w splocie, poszla do reklamacji
Ostatnio edytowane przez monika999 ; 02-01-2010 o 19:40
z chust:
oczarowanie - cynober;
rozczarowanie - konopie
z nosideł:
oczarowanie - nubigo;
rozczarowanie - mei tai
z życia
oczarowanie - hhhmmm i szwajcaria
rozczarowanie - zazdrość chorobliwa
Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l
oczarowanie: w tym roku bardzo do przodu ruszył rynek chustowy, nasze dziewczyny zaczeły sprowadzac nowosci, albo produkowac i szyc. Takze rynek okołochustowy, kurtki,wszelkie pomoce. Jestem pod wrazeniem. GRATULACJE! Acha, i jeszcze w koncu w chustowym orzemysle ruszyły piekne zdjecia przedstawiajace chusty!!!!
w szczególe: moje nieustajace oczarowanie wełnianymi elipsami, które mi nie mija i,ze polubiłam sie mega z manduka. I umiem w niej nosic na plecach Stefcie.
rozczarowanie: generalnie niezliczona iloscia limitowanych didymosów. wolałam jak było kilka ale porzadnych. I w ogole ze wzgledu na jakoasc,ale przede wszystkim na ten NIMB TAJEMNICZOSCI i wyczekiwania. Kto jest swirniety, ten wie o czym mowie.
w szczególe: moje niedogadanie sie z mt. wole hybrydy lub ergonomiki...
PS.CZesc va,kobito!!!!!!
rozczarowanie: ergonomiki
zauroczenie: wszystko co ze mną zostało, a jest tego 8 sztuk...
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
oczarowanie - w tym roku numerem jeden było u nas w domu nubigo
rozczarowanie - pawie - nośność ok ale wizualnie nie moja bajka a tak je chciałam )
nadzieja na przyszłość - jedwabne ptaszki )
ogólnie rok pod względem chrustowym oceniam przeciętnie - kurcze nie maa chyba żadnej o której bym marzyła po nocach a chciałabym żeby się taka znalazła ))
ale przyszły rok mam nadzieję będzie lepszy )
oczarowanie: Nati
rozczarowanie: zasobność mojego portfela;(
oczarowanie: gekony (a cały czas twierdziłam, ze są feeee )
i dolcino.
rozczarowanie: mt (zdecydowanie wolę nosic w chuście)
oczarowanie
poza tym że chusty wogóle to z chust indio len fiolet oraz slimaki, z nosideł "nowe" bondolino, manduca jako taka.
rozczarowanie- z chust to chyba wełna... mimo uratowania doopy w pierwszy mroz w tym roku, manduca JN- za biała dla mnie
chyba rozczarowałam się lekko pawiami- brzydkie, choć nosi ok, oraz indio z jedwabiem, mam dla "mania"
cześć Va
rozczarowanie: indio didka z kaszmirem i bambus nati
oczarowanie: wełenka i kaszmir nati, nowe leosie storcza
Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci
Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)
and life's like an hourglass glued to the table,
No one can find the rewind button girl
So cradle your head in your hands.
And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe
Najwieksze rozczarowanie chustowe... dlugo oczekiwany didymosowy kaszmirek grafit...nie potrafilam polubic tej chusty, mialam nadzieje, ze bedzie troche podobna do kaszmira natur..
Drugim rozczarowaniem byly limity bawelniane didkowe.. za cienkie jak dla mnie...
Oczarowalo mnie w tym roku kilka rzeczy.... na pierwszym planie chustoMT uszyte przez moja forumowa kolezanke ze Stanow, Danny... w zyciu nie nosilam w wygodniejszym ChtMT
Z ergonomikow kocham O&A 18'', swietnie sprawdzil sie na wakacjach, bardzo dobrze mi sie w nim nosi. Hybryda z Tulikowa oczarowala mnie swoja uroda, oraz wygoda w noszeniu, brawa dla Ani
Coraz wiecej nosze w pslingach... kocham te kolkowe, sa piekne, swietnie nosza, maja mega wlasciwosci usypiania dziecka...
A z chustowych oczarowan to na pewno Lana Solara, za nosnosc i optymizm i pasiaczek fioletowy z welna Natibaby....
Oczarowanie:
Chusty w ogóle i mei-taje szyte przez nasze forumki oraz
-moje zielone pawiory
-fioletowa wełenka nati(pożądam, zazdraszczam i chcę mieć!!!!!!!!!!!!!!)
Rozczarowanie:
-nosidło patapum
rozczarowanie to MT, miałam kilka a jednak jestem zdecydowaną szmaciarą.
oczarowanie: Lana edit. i pasiaki Storchenwiege
Ostatnio edytowane przez garlicgirl ; 30-12-2009 o 12:37
Syn 2006
Córa 2008
Syn 09.2014