.....do synowej, corki, ktore urodza nam wnuki i bedzie dla nich oczywiste, ze dzieci nosi sie w chustach, bo przeciez wszyscy nosza:
"A wiesz, jak ja bylam w Twoim wieku, to bylam jedyna chustomama w okolicy." I wziac od niej dziecko, bezblednie zamotac i zobaczyc mine w stylu

Oczywiscie to moje pobozne zyczenie, ze kiedys wszystkie mamy beda nosic dzieci w chustach, a motania beda uczyc w szkolach rodzenia.