Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: Chusta a alergia

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    54

    Domyślnie Chusta a alergia

    Nie wiem już, czego się czepić, bo dietę mam tak okrojoną, że nawet nie wiem, z czego następnego miałabym zrezygnować, a Kalutka cały czas sypie. To się chusty czepię
    Czy chusty mogą uczulać? A raczej barwniki jakich użyto do ich farbowania? Mąż twierdzi, że im dłużej noszę małą w chuście, tym gorszą ma wieczorem buzię.
    Czy istnieją chusty z naturalnych materiałów niefarbowane?

  2. #2
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    ma gorsza buzie prawdopodobnie od potu i ciepla

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maniana Zobacz posta
    Nie wiem już, czego się czepić, bo dietę mam tak okrojoną, że nawet nie wiem, z czego następnego miałabym zrezygnować, a Kalutka cały czas sypie. To się chusty czepię
    Czy chusty mogą uczulać? A raczej barwniki jakich użyto do ich farbowania? Mąż twierdzi, że im dłużej noszę małą w chuście, tym gorszą ma wieczorem buzię.
    Czy istnieją chusty z naturalnych materiałów niefarbowane?
    sorry za OT, ale skoro dalej sypie i nie ma poprawy, to może niepotrzebnie masz dietę okrojoną? może to uczulenie na proszek? a trądzik niemowlęcy brałaś pod uwagę? choć to może ciut za późno
    wątpię, żeby to od chusty było. a jeśli młoda się przegrzewa, to mogą to być też potówki. jak ją ubierasz? my przy 24 stopniach w mieszkaniu nosiłyśmy się prawie na golasa, z pieluszką tetrową pomiędzy
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  4. #4
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Grimma dobrze mówi. Miłka na początku okropnie wyglądała po długim noszeniu w chuście, było lato, ona dodatkowo jeszcze dużo ulewała i efekty nie dały długo nas siebie czekać. Lekarz kazał odstawić nabiał, ale wystarczyło smarowanie Elobazą przed i po chustowaniu i częste wycieranie buzi.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  5. #5
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    54

    Domyślnie

    Trądzik już przerabiałyśmy, gdy miała miesiąc. Teraz mamy alergię. Tak przynajmniej twierdzi dwóch alergologów - przynajmniej co do tego jednego się zgadzają, bo co do postępowania, to każdy ma inne zdanie.
    Potówki nie - cały dzień "gania" tylko w bodziaku, nie sądzę, żeby za gorąco jej było. Po wprowadzeniu diety jej się poprawiło, ale ma dni, kiedy wyraźnie stan skóry (buzia, pod kolanami, w zgięciach przy stopach) się pogarsza i próbuję zidentyfikować winowajcę.
    Proszek - używam jelpa, płuczę trzykrotnie, po czym nastawiam ponowne pranie już bez proszku. Wydaje mi się, że po takim potraktowaniu, nie powinno jej podrażniać, ale kto wie?

  6. #6
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maniana Zobacz posta
    Trądzik już przerabiałyśmy, gdy miała miesiąc. Teraz mamy alergię. Tak przynajmniej twierdzi dwóch alergologów - przynajmniej co do tego jednego się zgadzają, bo co do postępowania, to każdy ma inne zdanie.
    Potówki nie - cały dzień "gania" tylko w bodziaku, nie sądzę, żeby za gorąco jej było. Po wprowadzeniu diety jej się poprawiło, ale ma dni, kiedy wyraźnie stan skóry (buzia, pod kolanami, w zgięciach przy stopach) się pogarsza i próbuję zidentyfikować winowajcę.
    Proszek - używam jelpa, płuczę trzykrotnie, po czym nastawiam ponowne pranie już bez proszku. Wydaje mi się, że po takim potraktowaniu, nie powinno jej podrażniać, ale kto wie?
    to nie tak ze to potowki. po prostu skora atopowa ma takie wlasciwosci ze zle znosi cieplo.

    jesli skora jest zla na buzi to moze to Twoje mydlo, balsam czy cos.
    moje dzieci Jepl uczula i lovella tez

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Też przeszłam dietę eliminacyjną, bezskutecznie. bo nikt by nie wpadł, że moje dziecko uczula marchewka. Przy badaniu alergenów z krwi wyszło wszystko:ziemniak, banan, kurczak, marchewka, roztocza, kurz...
    Podejrzewam, że gdyby był odczynnik to nawet na mnie by alergia wyszła...

    Ale na serio...

    Poszukaj w diecie czegoś co jesz często, może być bardzo nietypowe i nieuczulające wg alergologów.

    A teraz przy sztucznym mleku po dłuższym czasie stosowania wysypuje nas także bebilon pepti i nutramigen. Ale misiowe jogurty są ok.

    Do kąpieli polecam serię emolium, Miejscowo używamy kremu elidel - na receptę, kolosalnie drogi, ale niesteryd i pomaga (ale chyba od 6 m-ca??).
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  8. #8
    słoneczny_blask
    Guest

    Domyślnie

    Jak chcesz wkroczyć z elidelem, to najpierw trzeba się pobyć bakterii np. przez emolium P, bo może być gorzej.
    http://www.atopowe-zapalenie.pl/atop...topic_i_Elidel

    Polecam parfenac feet sable z Niemiec. Wyczyść pralkę sodą oczyszczoną i nie pierz w proszkach, tylko w płynach do prania dla dzieci. Polecam http://atopowe-zapalenie.pl/ znajdziesz tam fajny wykład alergolożki u której byłam.
    Dokładnie tutaj http://www.atopowe-zapalenie.pl/atop...Ireny_Grzesiak
    Ostatnio edytowane przez słoneczny_blask ; 18-12-2009 o 16:55

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •