Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29

Wątek: Zniszczyłam pieluchy??

  1. #21
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Uhm, ja nie wiem, oby w tym ekologicznym znowu jakichś olejków roślinnych nie było. Ja akurat w zwykłym ludwiku moczyłam, chociaż teraz to wszędzie jakieś ekstrakty roślinne lubidodać (coby skóra była balsamicznie gładka hehehe).



  2. #22
    Chustofanka Awatar magdulinska
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Warrington/UK
    Posty
    174

    Domyślnie

    Właśnie przydarzyła mi się podobna historia. Po godzinie moja ukochana pieluszka BG "organic" przemoczona na 10 stronę Nigdy czegoś takiego nie miałam Czasami moja córa w tych pieluchach wytrzymywała 4h a standart 3. Jak ściągałam pieluchę to była bardzo ciężka od moczu co znaczy, że bardzo pojemna. A tu prosze PUL przelany
    Piszecie zeby namoczyć w płynie a potem na te 90 stopni ale jak jest w końcu z tym praniem na 90 stopni. Gdzieś na forum czytałam, że to może uszkodzić PUL
    A mój płyn do prania taki ekologiczny z tesco-> naturally ma zawartość mydeł mniej niż 5%. Natomiast płyn -> bioD mydło ma w składzie na pierwszym miejscu.

    Ehh z tymi pieluchami...ciagle coś

  3. #23
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    To prawda, że ciągle coś.... Okazjonalne wrzucenie PULa na 90 stopni nie powinno zaszkodzić. Ja osobiście wrzuciłam na razie raz, planuję od jakiegoś czasu powtórkę. Nie wiem czy komuś PUL zakończył żywot po takiej kąpieli, ale nie słyszałam



  4. #24
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Ja się o swoje Pule bałam, ale coś mi zaczeło świtać, że na IV piszą, ze można w 95 prać. Sprawdziłam i na metce jest jak byk 60-90. Może za bardzo się boimy o te pieluchy.

  5. #25
    Chustofanka Awatar magdulinska
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Warrington/UK
    Posty
    174

    Domyślnie

    A no boimi się boimy o te nasze szmaciane cudeńka
    Z druga pieluchą miałam tak samo. Wszystkie po ostanim praniu w tym płynie z małą zawartością mydła zaczęły przeciekać. Wczeniej prałam w proszku dla dzieci ale bez mydeł i było wszystko ok.
    Najpierw odtłuszczę według waszych zaleceń a potem wrócę do starego proszku...szkoda bo wolałam bym ten ekologiczny.

  6. #26
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez figa84 Zobacz posta
    Ja się o swoje Pule bałam, ale coś mi zaczeło świtać, że na IV piszą, ze można w 95 prać. Sprawdziłam i na metce jest jak byk 60-90. Może za bardzo się boimy o te pieluchy.
    Ale chyba jednak PUL PULowi nie równy. Ten w IV jest zdecydowanie inny niż amerykański PUL. A to producent materiału określa temperaturę prania.



  7. #27
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    Ja bym ich nie prała na 90 stopni, płyn do mycia naczyń (każden jeden) rozpuszcza tłuszcz w znacznie niższej temperaturze.

  8. #28
    Chustoguru Awatar Em
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    7,194

    Domyślnie

    Wymoczyłam w płynie do naczyń, ekologicznym, wyprałam w.. 60 stopniach. Bałam się wrzucać całego dobytku do 90...
    Schną. Zobaczymy jutro.

  9. #29
    Chustoguru Awatar Em
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    7,194

    Domyślnie

    Małemu na pewno idą zęby, pediatra potwierdziła. Nie spał dziś do 22
    Kupiłam ostatnio IV JBD i to jest jedyna, której nie przesikał. I nadal nie wiem co jest przyczyną! Czy JBD jest taka świetna, czy po prstu jest niezatłuszczona...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •