Kiedyś mart pisała, że jej pieluszka Imse Vimse ma rzepy, a beata2802 zdziwiła się, bo jej pielucha bez rzepów.
Dzisiaj odebrałam Imse z pieluszkarni i widzę, że one NIC nie mają na tych skrzydełkach - ani rzepów, ani zatrzasków, nic.
Też tak macie? I to się trzyma? Widziałam rady, żeby podpiąć Snapim, ale czy normalny otulacz daje sobie z tym radę?