Otworzyc paczke czy nie???? KTO CZEKA Z MACANIEM CHUSTY DO WIGILII???

[neverendingstory]

Coż, otworzyłam paczkę jak tylko dostałam. Nie wiedxziałam, że jest taki wątekj. Ale się po prostu przynałam...Czy powinnam czuć się winna

no coś ty!! przymusu nie ma

a co było w paczce??

[martajotka]

no coś ty!! przymusu nie ma

a co było w paczce??

W mojej paczce był piekny kakaowiec ale w wersji "błękit". I oczywiścei gdy patrzę na Twoje zdjęcie to mam dylemat czy podjęłam dobrą decyzję kolorystyczną... W każdym razie gdybyś kiedyś na jakiś czas chciała się zamienić to się piszę

[neverendingstory]

będę pamiętać o Tobie, jeśli by mi się zachciało chociaż te niebieskawe wersje to totalnie nie moje klimaty, ujęło mnie to połączenie brązu z turkusem

mały OT nam się zrobił

[sylvetta]

hmmm...no nie pochwalam, nie pochwalam cierpieć męki czekania zawsze lżej w gronie. Nie no - żartuje! Ciesz sie nowym nabytkiem!
A co masz? Kakaowca?

edit: a już wiem!
OT: OT sensem chustoforum!

[dorulka]

W mojej paczce był piekny kakaowiec ale w wersji "błękit". I oczywiścei gdy patrzę na Twoje zdjęcie to mam dylemat czy podjęłam dobrą decyzję kolorystyczną... W każdym razie gdybyś kiedyś na jakiś czas chciała się zamienić to się piszę

Ja czekan na toffi, ale "biłam sie" z myslami, czy nei wziac błekitu własnie... Daj fotkę, plizzzz

[jul]

Trzymam kciuki za Ciebie!!

Na pewno Ci się uda, już jest coraz łatwiej. Chociaż z drugiej strony widzę oczami duszy wieczorny powrót Grzegorza W. do domu, w którym wszystko powywalane z szaf wala się po podłodze, a na środku mieszkania na podłodze, z wyrazem nieopisanego szczęścia na twarzy, owinięta dziką orchideą śpi Sylvetta

Ja na Gwiazdkę mam kurtkę dla dwojga. No ale raz, że chodziłam do sklepu przymierzać, więc i tak wiedziałam dokładnie jaka jest, a dwa, to że by mi dwa tygodnie zimna uciekły, przez które albo bym nie nosiła albo się jakoś męczyła... A do tego zaraz okazało się, że być może będę musiała zrobić przerwę w noszeniu w ogóle.

[sylvetta]

Ty wiesz, Jul, ze mało brakuje, by opis przez Ciebie stworzony stał sie proroczy!?

[jul]

To trzymam, trzymam mocno!

Chyba, że możemy liczyć na zdjęcia urzeczywistnienia się tego proroctwa

[martajotka]

Ja czekan na toffi, ale "biłam sie" z myslami, czy nei wziac błekitu własnie... Daj fotkę, plizzzz

fotkę po Świetach. Bo sobie obiecałam, że wcześniej nie będę uzywać. Tylko wyprałam...

[sylvetta]

tlko wyprałam.....haaaaa...dobre
a mnie korci, łojjjj korci

[sylvetta]

melduje uprzejmie,ze w zwiazku z natłokiem wydarzeń - m. in. śpiewanie kolęd itp. udaje mi sie jakos godnie znosić czas oczekiwania....Jeszcze tylko tydzien, jeszcze tylko tydzień, jeszcze tydzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[neverendingstory]

dzielna jesteś!! szacun

[pomidore]

melduje uprzejmie,ze w zwiazku z natłokiem wydarzeń - m. in. śpiewanie kolęd itp. udaje mi sie jakos godnie znosić czas oczekiwania....Jeszcze tylko tydzien, jeszcze tylko tydzień, jeszcze tydzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Okna umyj kobito, podłogę umyj tam gdzie jej nie ma, na forum siedź, zdjęcia poukładaj, firany wypierz a potem wyprasuj.
Kurcze chyba do Wigilii nie zdążysz

edit: a za kolędy mooooooooocno dziekujemy.. z góry

[sylvetta]

dzis w nocy, gdy mój mąz juz spał, a moja córka nie - bo ona chodzi spac o trzeciej - czyli tak jak ja w ciazy, to miałam taka chęc chatę przepyrac i dorwać dziką ORchideę. .....no taka chęc miałam......

[Mayka1981]

Sylwia ja Ci dzielnie kibicuję
Dasz radę

[neverendingstory]

sylvetta właśnie miałam się wpisywać z pytaniem, jak Ci idzie, ale widzę że dobrze trzymaj się, już bliżej niż dalej

[jul]

Teraz to już właściwie z górki - jakieś sprzątanie, jakieś gotowanie, ubieranie choinki - i już!
Trzymaj się.

[sylvetta]

jeszcze 4 dni......

[Mayka1981]

Sylwia dzielna jesteś kobita

ja czekam na testowego pslinga, też postanowiłam wytrzymać do wigilii ( o ile dojdzie)

[ursus_arctos]

dopisuje sie do czekajacych. nieopatrznie otworzylam przed chwilka listoszowi drzwi, a tam pudlo zaadresowane do mojego meza. nadawca to sklep natural connection z UK... kurczaki, dluuuugo mialam na kompie otwarta ich strone z welniana katja i tesknie do niej wzdychalam pewnego dnia znikla ze strony i smutno mi sie zrobilo, bo nie w kazdym sklepie na rogu katjuszki sprzedaja. a tu dzisiaj paczka. lezy na stole. nawet nie wiem czy to katja na pewno, do meza dzwonilam, przyciskam do muru, a on milczy jak zaklety. chyba katja. a moze co innego? aaaaaa