MT pathi by alcia_MT

[Tau777]

Kilka dni temu w godzinach mocno wieczornych (jak to bywa u mojego listonosza) dotarl do mnie alciowy MT. Oczywiscie aniolkowo-mikolajkowo-gwiazdorowy prezent dla tatusia .

M na delegacji, to ja szybciutko zawiazalam Michaska w mietka i krotkie testowanie, tuz przed spaniem.
Sam sie wiaze, cudownie przylega do ciala dziecka (na pupce i na pleckach), rozmiar idealnie dopasowany, no i taki mieciutki i milutki
Pas biodrowy i ramienne idealnie wypelnione. Fajnie, ze wypelnienie nie zaczyna sie od samego panela!
Pasy sa strasznie miekkie dzieki czemu latwo sie dociaga (mam male dlonie i przy sztywniejszych pasach bylo mi zdecydowanie trudniej).


Teraz moze na temat samego odszycia - wszystko ladnie, dokladnie, rowniutko!
Nie spodziewalam sie ze alci uda sie tak wiernie odwzorowac nadeslany przeze mnie rysunek. Alcia jestes wielka! Ty i Twoja maszyna

MT jest dokladnie taki jak sobie wymarzylam na prezent dla Michala. Nic bym w nim nie zmienila!

Problem mam tylko z zaglowkiem. Przyzwyczajona do manduki i chust, jest mi on hmm zbedny , ale i z tym sobie poradzilam ladnie wywijac na zewnatrz .

Tak nam jest wygodnie:

[alcia_MT]

Dziękuję za szczegółową recenzję I cieszę się, że wrażenia są tak pozytywne!

A przy okazji mam prośbę do pozostałych osób, które miały okazję używać moich nosideł - wypowiedzcie się na temat tego jakie są Wasze wrażenia

[b.szczelna]

Ale przeoczenie!
Przecież my też mamy Alciowego Mietka!Z dwoma kapturami, chustką i saszetką

Nasze wrażenia:

MT jest uszyty przepięknie, ozdobne ściegi, aplikacje, wszystko bardzo staranne, miłe oku- IMO bardzo profesjonalne

• Noszę ja, rozmiar S i mąż, rozmiar XXL i obojgu nam jest wygodnie
• Fantastycznie odejmuje ciężar, Córka waży 10kg, w MT na plecach mogę Ją nosić bardzo długo bez zmęczenia
• Pasy są lekko wypełniane, nic się nigdzie nie wrzyna- komfortowo się układają, trzymają się ramion (nie zjeżdżają na szyję)
• Raz starannie założonego MT nie trzeba poprawiać nawet jeśli Dziecko się wierci nic się nie luzuje
• Mamy w zestawie dwa kapturki ale chyba niestandardowe,uszyte na moje specjalne życzenie-podobne do takich jakie są w bluzach, są ŚLICZNE ale UWAGA, nie używamy ich na razie, zagłówek doskonale spełnia swoją rolę i przytrzymuje śpiącą główkę- mamy MT dwuwymiarowy więc myślę, że kapturki wejdą w użycie, jak Córka urośnie i główka będzie zdecydowanie nad zagłówkiem
• Saszetka do MT jest w ciągłym użyciu, trzymam w niej komórkę, portfel, bilety...mam zawsze pod reką i nie muszę grzebać w przepastnej torbie- mamy większą niż zwykle Alcia szyje bo chciałam żeby pomieściłą pieluszkę wielorazową- żebym mogłą wychodzić z domu BEZ TORBY lubię to rozwiązanie
• Mt używam codziennie w domu, wrzucam Córkę na plecy i gotuję, sprzątam, wieszam pranie i usypiam na przedpołudniową drzemkę
• Mt używam na wyjścia, do sklepu
• Mt używa mój mąż na długie wycieczki np po górach

Jesteśmy bardzo zadowoleni z zakupu
Dziękujemy!

[brikola]

Alciu

[alcia_MT]

b.szczelna - cieszę się bardzo, że masz tak pozytywne wrażenia I dzięki za komentarz! :*

[zochmama]

Nasz MT też alciowy! Orginalna nie będę, już w Handmade piałam z zachwytu, MT piękny, starannie odszyty, itp.,itd.Nosimy z M obydwoje, nawet mój tata nosił, tylko noszę się z zamiarem wrzucenia fot bo nie jestem pewna czy dobrze wiążemy. No właśnie, jak mam się czepaić, to przydałaby się może na stronie foto instrukcja zakładania. Wiem, że w necie jest ich pełno, ale mam wrażenie, że efekt końcowy różni się w zależności od rodzaju.

[Leika]

Miałam przyjemność testować większe nosidło MT.

MT zachwyca już na pierwszy rzut oka - jest piękne, uszyte z miękkiego sztruksu, nic nie obciera; od razu widać, że jest solidnie zrobione. Bardzo podobały mi się ozdobne obszycia
MT jest wygodne, łatwo się wiąże i nic nie wrzyna.

Świetny pomysł z saszetką na drobiazgi Wielce przydatny gadżet.

Z mojej strony tylko dwie uwagi - pasy naramienne były trochę za szerokie i za długie; ale podejrzewam, że to wymóg uniwersalności MT wypuszczonego na testy

[Siluna]

Dawno testowałam, ale dziś dopiero znalazłam trochę czasu na recenzję.
Testowałam większego MT.
Kolory nie moje i dlatego nie pieję z zachwytu. Ale.
Nosiło mi się bardzo wygodnie. Szerokość pasów idealna, wypełnienie mocno je usztywnia co nie do końca mi pasowało na początku, ale dzięki wypełnieniu nie czułam 11 kilo na moich ramionach.
Panel idealnie dopasowywał się do plecków mojej Małej, nic nie odstawało, niczego nie było za dużo. Otulał i układał się idealnie. Kieszonka-SASZETKA BOMBA! Dołożyłabym tylko rzep by nic nie wyskoczyło ...
Jak pakowałam MT do wysyłki synek powiedział, "Ale mamo, jeszcze nie możesz oddawać jeszcze nie sprawdziłaś kapturka!" i tak było ... Nie miałam okazji sprawdzić go w użyciu, ale 1. idealnie, że jest odpinany, 2. świetnie, że sznureczki są tak długie bo to bardzo ułatwia złapanie ich i wiązanie.
Niestety testowałam w upały - i stwierdzam, że nie jest to MT który wzięłabym na wyprawę do Afryki. Ten sztruks grzeje bardzo. Płótno bambusowe lub lniane byłoby idealne... na tą pogodę oczywiście.

Wykończenie - przepiękne, dopracowane, absolutnie bez zastrzeżeń.

Myślę, że gdyby był w moich kolorach i gdyby przyleciał do mnie na testy chłodniejszą porą byłabym zachwycona.
Masz niesamowity talent Alciu i zazdroszczę precyzji!
Dziękuję za możliwość testowania.

[alcia_MT]

Dziękuję bardzo za kolejne jakże miłe dla ucha recenzje :*

[Pentla]

Powiem tyle: nie mam się czego przyczepić (a czepiam się w recenzjach jeżeli jest coś nie tak)
MT jest piękny, nośmy, piękny, wygodny, piękny... no po prostu idealny.
Wychodzi, że jestem ruską babą, bo mnie ta estetyka odpowiada.
Dzięki za możliwość testowania.

[Sania]

Miałam przyjemność zagarnąć na całe 5 dni przepiękne MT "z ptaszkiem" (he, he! ale nazwa...).
Podobało mi się już na zdjęciach, ale po otwarciu koperty oczka zaświeciły mi się zielonym blaskiem (a my ostatnio bardzo z małżem zieloni - nawet mały dostał zielony nocnik...) i świecą do tej pory
Co tu dużo mówić - estetyka i wykonanie po prostu urzekają. Jedynie mogłabym się doczepić do kapturka - ja wybrałabym inny materiał albo ten zielony sztruks albo tą wzorzystą tkaninę.

Ale do rzeczy - testowaliśmy z małżem w warunkach dla nas najbardziej odpowiednich - w górach. Ciągle szukamy czegoś, co się nada na długie wędrówki i MT alci (po dodaniu paska piersiowego) jest najbliższe ideałowi, nawet w porównaniu do innych testowanych przez nas ergo i hybryd.

Długość pasów i szerokość panela w sam raz dla nas (znaczy ja, małż i dzieć 10 kg, rozm. ok. 80). Sztruks świetny - nie za gruby, a więc łatwo się go wiąże i nie za cienki - po kilku wiązaniach psy pozostają pasami, a nie poskręcanymi nitkami spagetti, które boleśnie wbijają się w żebra. Wypełnienie w sam raz - nic mi się nie wbijało, ale też nie miałam uczucia, że noszę na ramionach poduszki. Dzięki takiej konstrukcji pasy daje się całkiem dobrze dociągnąć i w razie czego poprawić na szlaku.
Panel przepiękny, ale też jakoś tak zmyślnie uszyty, że dzieć fajnie w niego wpadał. Nie wiem czy to wyszło przez przypadek, czy specjalnie, ale "ptaszkowa" aplikacja nadaje środkowi sztywność, a dół pozostaje miękki i dzięki temu pupka fajnie wpada, a plecki mają podparcie. Co mnie zaskoczyło totalnie, to to, że Mały przy dużym upale na plecach nie był w cale spocony, a panel nie wyglądał na cienki... Za taki panel w moim rankingu alciu dostajesz dużą 6
Zagłówek w noszeniu na brzuchu był na tyle sztywny, że mogłam spokojnie nie brać ze sobą kapturka, a Mały miał wygodnie opartą główkę i pierwszy raz ani nie wbijał mi się nosem w klatę, ani nie pociliśmy się na potęgę (a zdarza nam się to w każdym nosidle i chuście). Na plecach kapturek już niestety niezbędny - nie wzięliśmy go w górki i cały czas musiałam poprawiać opadającą główkę.
Saszetka na pasek to dobry pomysł - nie trzeba napełniać kieszeni chusteczkami, telefonami...

Po tych testach pluję sobie w brodę, że nie poczekałam i zakupiłam coś innego... Ale w przyszłym roku - jeśli tylko fundusze pozwolą na pewno będę pamiętać o "ptaszku".

A teraz foto story:
<

[olka]

Ja z małym opóźnieniem, ale w końcu piszę!
Było u nas MT z Kurakiem, BOSKIE! Kolorowe, pięknie wykończone,... cudo!
Pewnie będę się powtarzać, ale tak:
- pasy dobrze wypełnione, nawet przy dłuższym noszeniu, nie czuć ciężaru dziecka, elegancko obszyte
- jak dla mnie idealna długość pasów, nie zabrakło mi i majtały się między nogami
- fajnie utwardzany zagłówek, dziecko mogło się spokojnie oprzeć i ładnie trzymało główkę
- bardzo fajny pomysł z saszetką na pas na drobiazgi! (zanim załapałam po co to, trochę czasu minęło, ale załapałam! - ciekawe rozwiązanie)
- jak dla mnie kapturek fajny, wydaje mi się że biały ładnie pasował do reszty
- świetny motyw z kurakiem! Kolorowy, taki trochę cepeliowy, rewelacja
- druga strona panelu mimo, że bez aplikacji, też bardzo ciekawa - robakowa
- jedyne co mnie troszkę rozpraszało to metka firmowa - pomarańczowa na zielonym tle pasów, jak dla mnie za bardzo to kontrastowało. Ale to reklama Alci, więc ma prawo. Ja umieściłabym ją np. na dolnych pasach, żeby nie przeszkadzała
- rozmiarowo też akurat świetnie trafiłyśmy z tym mniejszym MT, moja Zuza czuła się w MT bardzo dobrze i nie protestowała na dłuższym dystansie

Ogólnie dałabym 10 pkt na 10
(a tu moja Zuza, zafascynowana Kurakiem)

I my: Zuza baaaardzo zadowolona, jej mama jakoby również!

Dziękuję za możliwość testowania i polecam MT od Alci - są boskie!

[alcia_MT]

olka - dzięki wielkie za szczegółową recenzję. I miło mi, że moje MT Wam się podobało

[ostroszyc]

Ano widzisz... Na zdjęciu nie jestem ja tylko czarna_żaba ale ja podobnie wiązałam, zgodnie z filmami instruktażowymi. W takim razie bardzo by się przydała instrukcja! Albo chociaż zdjęcie poprawnie zawiązanego MT, bo ja spojrzałam tylko na zdjęcie takiego "leżącego" Mój synek jest większy niż żaby i rączki miał na wierzchu. Nosidło wczoraj spakowałam do wysłania ale chyba je rozpakuje i spróbuje jeszcze tak jak piszesz - szkoda byłoby nie wykorzystać okazji



Edycja - po spróbowaniu:
Rzeczywiście tak ułożone pasy lepiej układają cały pakunek Natomiast co do wypełnienia pasa biodrowego dla chudzielca na całym obwodzie - myślę że byłoby mi wtedy jeszcze wygodniej

[alcia_MT]

instrukcję ja produkuję już z pół roku
Albo fotograf nie ma czasu, albo modelka się rozchoruje, albo rodzice zajęci.. no kurcze jakieś fatum na niej ciązy. Ale kiedyś w końcu będzie, pewnie nawet baaardzo wkrótce

[czarna_zaba]

Podpinam się, bo testowałam będąc z Ostroszyc w knajpie. Ponieważ nigdy mnie MT ie interesowało machnęłam pasy jak do plecaka prostego i już A czy jak sie rozłoży pasy na pupie to ona się nie robi za mało wpadnięta?
Ale tak poza tym to jestem zachwycona i napisałam PW z pytaniem o cenę i różne takie

[alcia_MT]

Dzięki za opinię
Pupka na pewno jest mniej wpadnięta niż w chuście.. Ale MT to właśnie nosidło dla starszych już dzieciaków i kiedy stawy są dojrzalsze i już prawidłowo wytworzone - pozycja prawdziwej żabki (czyli pupka niżej niż kolana) nie jest już konieczna.

[evaa1979]

Ja nie testowałam a zamówiłam Mt. Dorzucę jednak swoje 3 grosze w tym wątku

Wczoraj doszła przesyłeczka i tak na szybko. Przepięknie uszyty. Starannie, piękne ściegi. Wszystko mocne (testowaliśmy plecak na 3,5 latku, pomimo, że model MT dla maluszka - wytrzymało i synek też był zadowolony z frajdy, bo myslał, że wiekowo już się nie załapie na taki wynalazek hehe).
Pasy fajnie mięciutkie ze względu na wypełnienie. Nie cisną i nie wżynają się. No i usztywnienie przy główce, naprawdę trzyma. Można ładnie odgiąć do tyłu i też trzyma
Generalnie wykonanie -piątka z plusem.

Do tego dochodzi rewelacyjny dobór materiałów. Mięciutki sztruks, wszystko zgrane kolorystycznie - śliczne.

Torebka też się przyda, jak tylko przetestuję jej optymalne umieszczenie

Nasze MT cierpliwie poczeka na wiosnę, gdy córeczka skończy 6mcy (to już całkiem niedługo), bo jeszcze boję się na dłużej ją wkładać ze względu na tę przepisową żabkę. Póki co chusta. A potem będziemy intensywnie używać! Aż się nie mogę doczekać


Ah i jeszcze jedna wazna rzecz. "Obsługa". Klient czuje się:
- rozumiany
- akceptowany
- ważny!
Rewelacyjna "obsługa". Życzyłabym sobie i innym takiej na codzień

Za całość wystawiam ocenę bardzo dobrą.

[Justyn]

Do dzis mi brakuje

Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalka

[bansza]

Właśnie ponownie stałam się posiadaczem mietka Pathi. Wszystko bardzo starannie i równo odszyte, przeszycia na pasach, zapobiegają skręcaniu. Kontakt z autorką zawsze ekspresowy, tak jak samo uszycie, no i rady w doborze kolorów bezcenne. Będę polecać każdemu z czystym sumieniem, a z własnym nosidlem mam nadzieję nie będę musiała się rozstać