Strona 3 z 15 PierwszyPierwszy 123456789101113 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 299

Wątek: MT pathi by alcia_MT

  1. #41
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    Powiem tyle: nie mam się czego przyczepić (a czepiam się w recenzjach jeżeli jest coś nie tak)
    MT jest piękny, nośmy, piękny, wygodny, piękny... no po prostu idealny.
    Wychodzi, że jestem ruską babą, bo mnie ta estetyka odpowiada.
    Dzięki za możliwość testowania.

  2. #42
    Chusteryczka Awatar Sania
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Tychy/Katowice
    Posty
    1,726

    Domyślnie

    Miałam przyjemność zagarnąć na całe 5 dni przepiękne MT "z ptaszkiem" (he, he! ale nazwa...).
    Podobało mi się już na zdjęciach, ale po otwarciu koperty oczka zaświeciły mi się zielonym blaskiem (a my ostatnio bardzo z małżem zieloni - nawet mały dostał zielony nocnik...) i świecą do tej pory
    Co tu dużo mówić - estetyka i wykonanie po prostu urzekają. Jedynie mogłabym się doczepić do kapturka - ja wybrałabym inny materiał albo ten zielony sztruks albo tą wzorzystą tkaninę.

    Ale do rzeczy - testowaliśmy z małżem w warunkach dla nas najbardziej odpowiednich - w górach. Ciągle szukamy czegoś, co się nada na długie wędrówki i MT alci (po dodaniu paska piersiowego) jest najbliższe ideałowi, nawet w porównaniu do innych testowanych przez nas ergo i hybryd.

    Długość pasów i szerokość panela w sam raz dla nas (znaczy ja, małż i dzieć 10 kg, rozm. ok. 80). Sztruks świetny - nie za gruby, a więc łatwo się go wiąże i nie za cienki - po kilku wiązaniach psy pozostają pasami, a nie poskręcanymi nitkami spagetti, które boleśnie wbijają się w żebra. Wypełnienie w sam raz - nic mi się nie wbijało, ale też nie miałam uczucia, że noszę na ramionach poduszki. Dzięki takiej konstrukcji pasy daje się całkiem dobrze dociągnąć i w razie czego poprawić na szlaku.
    Panel przepiękny, ale też jakoś tak zmyślnie uszyty, że dzieć fajnie w niego wpadał. Nie wiem czy to wyszło przez przypadek, czy specjalnie, ale "ptaszkowa" aplikacja nadaje środkowi sztywność, a dół pozostaje miękki i dzięki temu pupka fajnie wpada, a plecki mają podparcie. Co mnie zaskoczyło totalnie, to to, że Mały przy dużym upale na plecach nie był w cale spocony, a panel nie wyglądał na cienki... Za taki panel w moim rankingu alciu dostajesz dużą 6
    Zagłówek w noszeniu na brzuchu był na tyle sztywny, że mogłam spokojnie nie brać ze sobą kapturka, a Mały miał wygodnie opartą główkę i pierwszy raz ani nie wbijał mi się nosem w klatę, ani nie pociliśmy się na potęgę (a zdarza nam się to w każdym nosidle i chuście). Na plecach kapturek już niestety niezbędny - nie wzięliśmy go w górki i cały czas musiałam poprawiać opadającą główkę.
    Saszetka na pasek to dobry pomysł - nie trzeba napełniać kieszeni chusteczkami, telefonami...

    Po tych testach pluję sobie w brodę, że nie poczekałam i zakupiłam coś innego... Ale w przyszłym roku - jeśli tylko fundusze pozwolą na pewno będę pamiętać o "ptaszku".

    A teraz foto story:
    <

    Doradczyni Noszenia ClauWi®

  3. #43
    Chustofanka Awatar MamaHenia&Stasia
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Myślenice k./ Krakowa
    Posty
    465

    Domyślnie

    Bardzo dziękuję za możliwość testowania Alciowego Mej Taja.

    Rano przyszedł pan listonosz , otworzyłam kopertę… niby wiedząc co w niej znajdę… a to masz niebo w palcach.. no takiego sztruksu to paluszki jeszcze nie degustowały. Naprawdę, mięciutki i wytrzymały. Bardzo starannie wykonany, te kwiaty… ech umiesz ty Alciu korzystać z cudów maszyny do szycia. Bardzo ładna kompozycja kwiatowa, wiem co piszę, bo się na tym trochę znam.
    Wiązał się naprawdę sam. Nie byłam przekonana to tego rodzaju wykroju ale chyba Heniowi było wygodnie. Wypełnienia w odpowiednich miejscach dobrze spełniają swoją rolę.
    ALE CHYBA NAJBARDZIEJ PODOBA MI SIĘ PATENT SASZETKI DO PASKA NA DROBIAZI< BARDZO POMOCNY DZIEKUJĘ JESZCZE RAZ


  4. #44
    Chustofanka Awatar bessi
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    335

    Domyślnie

    Dziekuję za możliwość testowania.

    MT piękny, bardzo starannie wykonany, dbałość praktycznie o każdy szczegół. Świetny pomysł z saszetką i piękne - nie wiem jak to fachowo sie nazywa - czerwone akcenty na szwach. Jedyna pierdółka to sznureczki od kapturka, myślę że ich końcówki powinny być jakoś obszyte bo troszkę się strzępią.
    Jeśli chodzi o wygodę - "cud, miód i orzeszki" Nic się nie wrzyna, pasy naramienne świetnie wypełnione - fajnej szerokości (gdyby były ciut szersze były mniej wygodne dla moich wąskich ramionek )
    Pasy naramienne jak dla mnie mogłby być troche krótsze, ale to chyba kwestia indywidulanego dogadania się.
    W drugim dniu testowania wybraliśmy się do Szczyrku połazić po górkach - jestem pod wrażeniem testowania w "trudniejszych warunkach"
    Nawet mąż skusił się i na pare sekund założył MT (to bardzo dużo bo zdarzyło się to pierwszy raz w życiu - nigdy nie chciał się zamotać w chustę ani chustomt)


  5. #45
    Chusteryczka Awatar Lena_a
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Józefin k/Chełma
    Posty
    2,167

    Domyślnie

    MT Alci to drugie nosidło z jakim mam do czynienia (nie mam porównania z innymi jakoś tak )

    MT od Alci są idealne:
    1. panel tak wyprofilowany, że nigdzie się nie fałduje, "trzyma fason", tak, że wzór jest świetnie wyeksponowany na panelu
    2. wygodny usztywniony zagłówek, w razie gdyby dzieciaczek zasnął, a kapturek odpinany to dobry patent
    3. szerokie wzmacniane pasy - są wygodne, nie wpijają się w ciało, są mięciutkie, tak więc nie czuje się ciężaru dziecka na ramionach
    4. kolor może nie mój (taki buraczkowy), ale w sumie mogłabym się przyzwyczaić, za to wyszywane ozdoby są perfekcyjne i zwyczajnie piękne
    5. wykończenia MT są doskonałe - żadnych wystających nici, ściegi równe, nic się nie strzępi i nie odstaje (w moim własnym MT, używanym sporo od 9 m-cy też nic się nie dzieje - żadnych śladów używania, zużywania, postrzępionych nitek)
    6. MT jest rozmiaru większego, coś jak na 2-letnie i większe (takie jak moja Maja) dziecko (ok 12 kg), jednakowóż chyba ma za długie pasy (ja noszę rozmiar 40 a pasy wiszą mi do połowy piszczeli).
    7. podsumowując - cud, miód,

    Gdybym znów miała podjąć decyzję o kupnie MT - na pewno byłoby to MT od Alci
    Ostatnio edytowane przez Lena_a ; 12-08-2010 o 10:05
    Agnieszka - mama Dawida (26.05.1995) i Majeczki (26.09.2008)

  6. #46
    Chustomanka Awatar alcia_MT
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Oświęcim
    Posty
    1,251

    Domyślnie

    dziękuję dziewczyny za taaakie pozytywne komentarze
    Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
    Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .

  7. #47
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    bardzo dziekuje za mozliwosc testowania alciowego MT: bardzo starannie uszyty, do tego piekne materialy. troche brakowalo mi grubszego wypelnienia na pasach, ale to w koncu rzecz gustu, zaglowek dla nas okazal sie za wysoki, na szczescie po zawinieciu pasa biodrowego bylo juz znacznie lepiej. trudno mi sie wypowiadac o tym MT, bo z jednej strony strasznie mi sie podobal, a z drugiej wydaje mi sie, ze moje dziecko jeszcze do niego nie doroslo( 9kg i rozmiar 80)-chyba lepiej pasowalby ten mniejszy rozmiar MT.
    Alciu-mimo tego malego niedopasowania chyle czolo przed twoim dzielem, bo jest piekne i naprawde godne polecenia


  8. #48
    Chustoholiczka Awatar gouraanga
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    3,671

    Domyślnie

    Alciu złota - chciałaś konstruktywnej krytyki, ale ja niestety (stety ) nie jestem w stanie pomóc w tej materii...
    mogę się jedyniepodpisać pod zachwytami i superlatywami!

    od strony estetycznej - zakochałam się od pierwszego wejrzenia! i materiały same w sobie, i kolorystyka, i wzór, i ściegi ozdobne iiiii..... rewelacja! wszystko dopracowane do najmniejszego szczególiku.

    od strony technicznej - bajka nosiłam na plecach potomka 9 kilo, szerokie, dobrze wypełnione i mięciutkie pasy sprawiły, że mogłabym góry zdobywać! pasy biodrowe są na tyle solidne (jak w dobrym plecaku trekingowym) że sporo ciężaru dzieckowego ubyło. przyznam, że mam opory przed noszeniem w plecaku kiedy wychodzę sama z dzieciem, w manduce też opornie, a w testowym mietku dziecko po prostu czułam, było do mnie idealnie przyklejone - zero stresu przed spacerowaniem w ten sposób sam panel miękki, dopasował się świetnie do dzieckowych plecków. zagłówek - kiedy nie był potrzebny, ładnie się wywijał, z kapturka nie korzystałam, nie było potrzeby.

    czego mi brakowało - paska spinającego szelki na klacie. może to i zboczenie od-nosidłowe, bo szerokie pasy nie próbują nawet zsuwać się z ramion, ale wydaje mi się, że taki wynalazek również odjąłby ciężaru.

    nasze foto w akcji



    BARDZO DZIĘKUJĘ ZA MOŻLIWOŚĆ TESTOWANIA

  9. #49
    Chustonówka Awatar ddosiek
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Biała Podlaska
    Posty
    17

    Domyślnie

    To i ja sie wypowiem, jako właścicielka swojego własnego, wymarzonego, motylastego MT.
    Oj, musiała się ze mną Alcia natrudziś, bo do zdecydowanych to ja raczej nie należę, ale jak tu wybrac spośród tylu cudowności. Ostatecznie wynik jest cudny.
    Wcześniej nosiłam tylko w elastiku i tkanej cienkej bawełnie. I teraz chusta leży odłogiem.
    Moja córa co prawda z gatunku szczypawkowatych (11 miesięcy i 8kg), ale w MT nic sie nie czuje!
    Pasy łatwo się dociągają, nic się nie wpija w ciało. Co prawda, okazały się jednak lekko przydługie , ale to tylko dlatego, że miałam nadzieję, że i mąż sie skusi, ale się chłopak boi. A ja jestem od niego mniejsza o 30cm, więc i pasy ciut długie. Ale nie przeszkadza to.
    Mei Tai wiąże się w kilka sekund, co jest wielką zaletą, szczególnie przy noszeniu na plecach. Pięknie przylega do ciała. Przy noszeniu na przodzie kapturek nie jest potrzebny. Na plecach jeszcze mi córa nie zasneła, bo to zbyt ciekawskie stworzenie.

    Co do estetyki wykonania to powiem krótko, bo inaczej elaborat wyjdzie: przepiękny. Motyl z jednej strony bajeczny. Z drugiej czaderska biedrona na kwiatku. Wszystko starannie wykończone i dopieszczone. A po tym, jak się dowiedziałąm, że Alcia jest samoukiem, to do dziś zbieram szczękę z podłogi...

  10. #50
    Chustofanka Awatar smoczyczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Kraków - Bronowice
    Posty
    494

    Domyślnie

    No więc i na moją recenzję przyszła pora . Już zamawiając MT u alci wiedziałam, że będę zadowolona. Dlatego, choć wizję aplikacji miałam dość konkretną, postanowiłam nie bawić się w szukanie obrazków tylko zostawić sprawę w Ali rękach w 99%. Jedyne co uzgodniłyśmy poza opisem co na aplikacjach ma się znaleźć (a skomplikowane obrazki Jej zadałam )uzgodniłyśmy wyłącznie co z jakiego materiału.
    Efekt: SUPER!!! Moja smoczyca ze smoczątkiem - REWELACJA!!! Tata Żad z Małą Żabcią - też ekstra . Choć początkowo do żabci musiałam się przekonać bo na zdjęciu wyszła... nieżabciowato. W realu jest jednak super.

    Teraz cała reszta. JESTEM ZACHWYCONA!!! Wcześniej nosiłam Milenkę zasadniczo tylko w elastyku. Robiłam podejście do tkanej, ale jakoś dogadać się z nią nie mogłam. Z MT polubiłyśmy się od pierwszego (nieudolnego) wiązania. Nawet po poprowadzeniu pasów najpierw pod nóżkami zamiast nad nóżkami - było fajnie. A kiedy nieudolna mamusia doczytała instrukcje wiązania i "doznała olśnienia" czemu ten wstrętny węzeł tak wysoko jej wychodził - to po prostu bajka.
    Pierwsze wiązania w domu, przed lustrem, żeby kontrolować co jak i którędy. Milenka zadowolona od razu!!! Trzecie motanie już na spacerze, całkowicie samodzielne, bez lustra.... i wyszło super (sprawdziłam po powrocie i było równiutko wszystko). No po prostu dogadałam się z MT alciowym od razu .
    O tym, że jest super wygodne, że ma fantastycznie powypełniane pasy (nie za dużo i nie za mało), że zagłówek świetnie trzyma główkę, że wszystko jest idealnie odszyte z naprawdę wysokiej jakości materiałów.... to nawet nie wspominam, bo o tym piszą właściwie wszyscy a ja się podpisuję oboma rękami.

    Ale największy możliwy komplement dla alciowego MT zaserwował wczoraj mój mąż wraz z Milenką. Po raz pierwszy mąż dał się "wplątać" w noszenie (choć pozytywnie nastawiony to.... jakoś nie po drodze mu zawsze było ) i poszli sobie z Misią na dłuuuugi spacer. Ponieważ moja panna NIGDY nie zasnęła w chuście ani w MT do tej pory, więc miał z sobą wózek, żeby Małą położyć jak "włączy syrenę", że ma dość i chce spać. No i.... wrócili nie korzystając z wózka!!! Misia poszła spać u Tatusia ma piersi. Rozluźniła się niesiona po raz pierwszy naprawdę! Przytuliła pysio do Taty i poszła spać. Jak się o tym dowiedziałam od męża, to byłam w ciężkim szoku! Byłam pewna że taki cud nie jest możliwy .
    Dzięki Ci Alu za nasezgo MT. Z czystym sumieniem będę polecać każdemu!!! Cała nasza Trójka pokochała go już i zostanie z nami na pewno ładnych kilka latek, by kolejne Nasze Skarby też mogły go pokochać ...
    Dorota (smoczyczka)= Milenkowa (smoczątkowa) Mamusia

    Niezależny Certyfikowany Instruktor
    Programu Bab
    y Signs ®-Migusie®

  11. #51
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    141

    Domyślnie

    MT ptaszkowy już od nas odleciał a teraz mam chwilkę (dzieć śpi) coś nastukać.

    MTek piękny, bardzo starannie odszyty, no poprostu cud miód. Materiały mięciutkie i milutkie, pasy fajnie wypełnione przy moim niespełna 8 kg "ciężarze" nosiło się super i nic się nie wrzynało. Bardzo dobry pomysł z saszetką, w końcu nie musiałam brać dodatkowo torebki ani chodzić z wypchanymi kieszeniami. Może dodałabym jedno przeszycie żeby komórka nie latała tylko siedziała grzecznie na swoim miejscu. No ale to szczegół. Hmm jak mam się czepiać to u nas jescze rozmiarowo trochę nie tak....za wysoki był miętek dla Majki i jak wyciągnęła sobie rączki to strasznie na nim wisiała. Musiałam zawijać na pasie biodrowym no i wtedy ciut za wąski był z kolei na dole. No ale to też pewnie przy indywidualnych zamówieniach inaczej wygląda.
    Ogólnie naprawdę kawał solidnej roboty, tam gdzie ma być miękko jest miękko a gdzie usztywnione to też jest.

    Dziękuję za możliwość testowania
    córa 2009
    syn 2011

  12. #52
    Chustomanka Awatar alcia_MT
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Oświęcim
    Posty
    1,251

    Domyślnie

    Dziewczyny z testów - bardzo dziękuję za kolejne wypowiedzi

    smoczyczka
    , ddosiek - strasznie mi miło czytać Wasze opinie, bardzo się cieszę, że jesteście takie zadowolone z moich nosideł
    :*
    Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
    Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .

  13. #53
    Chustomanka Awatar blabla0
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    dziękuje za możliwość testowania
    już wcześniej oglądałam i miałam chrapkę na Twoje mei tai (cuuuudowne wzory), a teraz to już jestem pewna że będziemy chcieli takie sobie sprawić dla Majci (Majcia dopiero wchodzi w okres, kiedy można ją wiązac w MT- ma 5,5 miesiąca)
    jak tylko rozpakowałam koperte to oczy mi się zaświeciły- porządne materiały, śliczny wzór, z gustem dobrana kolorystyka ( wszystko do siebie pasuje i ładnie się komponuje) ładnie odszyte i wykończone
    paski miękkie, łatwe do wiązania, nic nie uwiera. baaardzo wygodnie mi się nosiło szkraba. Mój mąż też zachwycony - powiedział że on chce takie i na pewno będzie nosił
    nosiłam tylko z przodu bo jakos nie miałam jeszcze odwagi na plecy zawiązać... i tak- nie wiem czy to na minus nosidła czy moich ramion- miałam wrażenie chwilami że paski z ramion mogłyby mi sie obsunąć. ale ja mam bardzo drobne ramiona i takie... spadziste. paski są szerokie (i dobrze bo nie uwierają) ale przy mojej budowie nie wchodza całe na ramiona tylko trzymaja się na brzegach (nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam) ale jak mówie- ja mam taką drobną budowę, bo już np mój mąż nie ma z tym problemu i jest zachwycony zarówno wygoda noszenia jak i wiązania
    nie mam za bardzo doświadczenia z innymi nosidłami, ale mei tai to spora konkurencja dla chusty (szybciej się wiąże, dziecko ma "przewiew", bo nie jest tak przylegający jak chusta, jest oryginalny i wygodny - podobnie się nosi jak plecak) chuste zdarzało mi się źle dociągnąć i juz nie miałam komfortu noszenia, musiałam poprawiac, dociągać... acha na zimę też wydaje mi się lepszy nosząc go na kurtke i gdy maluch jest grubo ubrany bo przez to że nie przylega tak mocno jak chusta to nie uciską te zamki, guziki itp w kurtce czy grubszej bluzie
    kapturek nam sie nie przydał bo mała jest jeszcze na tyle mała że główke ma i tak w panelu, ale na później jak podrośnie to na pewno byłby niezastąpiony. saszetka to tez dobry pomysł aby nie targać się z torebką, zmieści sie bez problemu portfel klucze i telefon

    jeszcze raz dziekuje za możliwość testowania. ogólnie jesteśmy zachwyceni i jak tylko finanse pozwolą to pewnie sie odezwiemy z zamówieniem


  14. #54
    Chustomanka Awatar alcia_MT
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Oświęcim
    Posty
    1,251

    Domyślnie

    blabla - bardzo mi miło, że jesteście zadowoleni z noszenia w moich MT
    Jak masz drobniejszą budowę, to zawsze warto o tym wspomnieć przy zamówieniu - możemy nieco węższe pasy uszyć. Ale nie wiem, czy czasem nie popełniłaś jednego błędu przy wiązaniu - krzyżowałaś pasy na plecach? Bo piszesz tak o tych brzegach ramion, więc wnioskuję, że prowadziłaś pasy po ramionach w dół.. zamiast na krzyż przez plecy? Może w tym problem?
    Ooo, ciężko było, ale znalazłam stare zdjęcie, na którym mam dziecko zamotane z przodu (co mi się b. rzadko zdarzało) i w dodatku jest jako taki widok na plecy
    Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
    Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .

  15. #55
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    Widzę, że muszę się znowu naprodukować bo moją recenzję wcięło po prostu - może to przez te zmiany i przenosiny... Mówi się trudno i zabiera się do pracy
    Testowałam mniejsze MT, z ptaszkiem, kogucikiem?
    Pierwsze nasze wrażenia po otwarciu paczki (moje i męża) - śliczne kolory, wzór ładniutki, mt mięciutkie i do głaskania, solidnie odszyte (na pomyłki zgodnie z życzeniem nie patrzyliśmy ). Jednym słowem takie coś moglibyśmy mieć!
    Ale przejdźmy do wniosków końcowych, które nasunęły się po przetestowaniu miecia w praktyce:
    - jak dla mnie pas biodrowy troszkę za wąski - po prostu wolę szersze, dające większe oparcie w pasie
    - okazało się, że sztruks nie jest jednak dla mnie wymarzonym materiałem na mt - pasy mi się ślizgały, w rezultacie czego wpijały mi się w szyję (nosiłam małą głównie z przodu, pasy skrzyżowane na plecach); po drugie jednak do sztruksu wszystko się "łapie", a ja drażliwa pod tym względem jestem
    - pasy bardzo dobrze wypełnione, choć po dłuższym noszeniu zaczynałam czuć ciężar małej
    - brakowało mi wypełnienia pod kolankami, żeby nic się nie odciskało na nóżkach
    - panel bardzo dobrze przylegał do małej, choć był dla niej ciut za wysoki, ale to pewnie kwestia dobrania odpowiedniego rozmiaru mt do dziecka
    - kapturek ok, choć nam się nie przydał
    - bardzo fajnym rozwiązaniem jest torebka, do której zawsze można schować klucze, czy chusteczki
    Ogólnie rzecz biorąc bardzo ładne nosidło, choć ja raczej przy jego zamówieniu poprosiłabym o kilka zmian, ale to oczywiście rzecz gustu i dopasowania MT "pod siebie".
    Mam nadzieję, że moje uwagi zostaną mi wybaczone, bo to tylko moje subiektywne odczucia względem testowanego miecia są No i oczywiście dziękuję za możliwość testowania.
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  16. #56
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,512

    Domyślnie

    MT - zachwyca wyglądem- kolorami i ozdobnym ściegiem.
    nosi super - przerzuciłam w niego synka po godzinie noszenia w chuście i ramiona mi odpoczywały.
    Niestety kiedy MT do mnie dotarło sztruks był już nieco sztywny (prany??) i w związku z tym trochę ciężko było go zawiązać i dociągnąć (ściągał mi bluzkę na ramionach)
    no i węzełki były spore - co mi zaczęło przeszkadzać właściwie dopiero w pociągu jak usiadłam (Maciek z przodu) i uwierały jak chciałam sie oprzeć.
    za to plus taki ze pasy nie "puszczają" bo godzinie Maciek był tak samo mocno przyklejony jak na początku.
    testowałam ten większy rozmiar i na Maćka był w sam raz - długość panela idealna. saszetka - świetny pomysł. kapturek - dobrze ze na napy - bo zagłówek całkowicie wystarczał.
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  17. #57
    Chustomanka Awatar alcia_MT
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Oświęcim
    Posty
    1,251

    Domyślnie

    ania - dziękuję za szeroką opinię. Nie mam czego wybaczać - ja potrzebuję szczerych opinii, bo wciąż staram się ulepszać moje nosidła i wszelkie uwagi mi w tym pomagają
    panthera - Tobie również dziękuję bardzo za wypowiedź
    Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
    Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .

  18. #58
    Chustomanka Awatar andzia_1978
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    pomiędzy wawą a wołominem
    Posty
    1,219

    Domyślnie

    to teraz ja - właścicielka MT od Alci.
    1) Nie wiem jak Alcia to robi, ale po kilku podpowiedziach, idealnie wstrzeliła się w mój gust i przesłała propozycje aplikacji, mimo iż na początku ja nie miałam pojęcia co chcę.
    2) MT jest piękny, mięciutki, bardzo starannie uszyty, żadna niteczka nie wystaje.
    3) saszetka, jest świetnym drobiazgiem, moja zapinanana na nap, wolałabym gdyby były co najmniej dwa, wydaje mi się że jeden to za mało.
    4) Kapturek idealny.
    5) wypełnienie pasów świetne, mój drobiazg waży ok 12kg, a po 2 godzinnym grzybobraniu, nie czułam ciężaru.
    Jestem bardzo zadowolona, wszystkie drobiazgi o które Ala dba, powodują, iż całość robi ogromne wrażenie.
    P 1995, A 1997, B 2008, W 2015 i L 2017
    jestem matką idealnej córki i równie idealnych czterech synów

  19. #59
    Chustomanka Awatar alcia_MT
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Oświęcim
    Posty
    1,251

    Domyślnie

    andzia - bardzo dziękuję
    Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
    Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .

  20. #60
    Chusteryczka Awatar cynthia
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    1,676

    Thumbs up

    Miałam przyjemność w zeszłym tygodniu nosić pierwszy raz w mniejszym MT od Alci

    Nosidełko bardzo przyjazne
    wzrokowo : pięknie wykonane - jako całość, wzorki śliczne - bardzo mi się spodobało od strony wizualnej
    z małą w środku nic się nigdzie nie zaginało i wyglądało bardzo fajnie - obie strony MT do siebie pasują - dla mnie to ważne bo jednak się zagina ten "kołnierzyk" (nie wiem jak to nazwać) i to pasowało fajnie

    dotykowo: miękki przyjemny sztruks był głaskany przez Maryśkę i spodobał nam się obu

    pierwszy raz miałam MT i porównuje do chust jedynie
    -to co bym zmieniła (tylko nie wiem czy to by na dobre wyszło) to może troszkę szerszy ten dolny pas, ponieważ jak zawiązałam górne pasy to mi się podwijał i musiałam na to uważać.
    -zaznaczyła bym końcówki górnych pasów tak żeby przy rozwiązywaniu można było wyczuć że najpierw to rozwijamy - ja często zaczynałam od dolnych, co nie było dobre
    -zmieniła bym materiał kapturka ja go w sumie nie używałam ale szczerze to on mi się nie spodobał

    a z kolejnych plusów to:
    genialna "torebeczka" przydała mi się bardzo bo miałam akurat dużo załatwaiania latania z auta do szpitala i domu i tam trzymałam komórkę, drobne i małą tetre i było super

    nie czułam w nosidle tych moich cudnych 9kilo po spacerze 2 godzinnym - i nic nie poprawiałam i to jest duzy plus - bo myslalam jednak ze bedzie trza poprawiac ze względu na ten dolny pas - ale nie trzeba było - tylko trzeba uważnie go założyć i jest świetny

    no i szczerze to przekonałam nawet męża do założenia MT!!! bo chusty to za duzo wiązania jego zdaniem (MT tez ale się udało) i mu się też podobało; powiedział że wkońcu jakieś nie "typowe" kobiece wzorki i wygodnie mu się niosło więc dziękuję ci Alciu!!! to już jakiś pierwszy krok do przodu

    a więc polecam i mam nadzieję że uda mi się kupić bo jednak jest to niezła alternatywa chusty i może węża bym wciągnęła w noszenie nie tylko na rękach
    Poznań w chuście zaprasza!!!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •