Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23

Wątek: Jaka chusta "robi'' u was za perszerona?

  1. #1
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie Jaka chusta "robi'' u was za perszerona?

    mam kilka chust-nie jest ich duzo, ale sa wsrod nich takie , ktore nosze od swieta i takie , ktore sa na codzien i te na codzien to takie konie pociagowe-perszerony, nie dalabym chyba rady bez nich, bo jak tu robic sniadanie jak mala chce na rece? albo wstawic pranie lub powiesic je potem. uzywajac wyrazenia kon pociagowy nie chodzi mi o nie dbanie o chuste i jej maltretowanie ale o czeste uzytkowanie moim perszeronem jest Lisa Didymosa, i musze przyznac, ze im wiecej ja nosze tym jest milsza i bardziej " fajniusia" a jakie sa wasze perszerony?


  2. #2
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    nie mam chust innych niz konie pociagowe
    mam w sumie piec doskonalych szmat/nosidel.
    chusta aktualnie ma funkcje przede wszystkim utylitarna. 4 me oczywiscie.
    chyba z czegos wyroslam

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,796

    Domyślnie

    u mnie dwie moje wiązanki czyli bambus nati i neobulle manon grise

    kółkowa jest używana z rzadka, elastyk czeka na młodszego chuścioszka

    nie planuję posiadania "niedzielnych" chust
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  4. #4
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie

    chyba... wszystkie...
    1mt i jedna chusta lezą nieuzywane ,reszta stale w ruchu

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    non stop noszę w slimakach i fioletowym lnie i bondolino/ono (zalezy ktore akuratnie w domu)

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  6. #6
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    u mnie leo rouge był perszeronem, ale dlatego że kochałam go nad życie. za odświetna chustę tez robił w związku z tym
    inne chusty były "przechodnie", niedzielnymi bym ich nie nazwała.
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    nie wiem czy dobrze rozumiem nomenklaturę, ale u do niedawna było tak, że nosiłam w czym popadanie, wszystko zależało od okoliczności, itd. natomiast miałam jedną jedyną chustę od usypiania, a mianowicie Inkę
    teraz mam tylko jedną długą i jedną krótką (druga długa dopiero dojechała) więc każda jest do wszystkiego w ramach swoich mozliwości
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  8. #8
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    portugalia
    Posty
    79

    Domyślnie

    ja wlasciwie poruszam sie tylko autem (mamy zime tzn ciagle pada deszcz) i w nim mam kolkowa leo natur, jak potrzeba to zakladam
    po domu raczej nie nosze
    reszta chust nieuzywana
    wiec wychodzi ze leos to taki kon pociagowy
    ...

  9. #9
    Chusteryczka Awatar Leika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,755

    Domyślnie

    Do tej pory - welniana grecja Natibaby - chusta w ktorej nosilam non stop. We wczesnym niemowlectwie - elastyk Gabi. I po domu, do pracy, do ukojenia i na wyjscia z domu.
    Teraz i grecja i ergo ONO, a ostatnio, wieczorami i w nocy pouch chusta.pl. Mala ząbkuje, nie chce spać inaczej jak w chuście, a w za-dużego poucha mi ją najłatwiej ulożyć w pozycji kołyski.
    Chyba nie mam "odświętnej" chusty jeszcze (jeszcze, bo myślę o kaszmirze ), mam za to chusty, których prawie nie uzywam.
    Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)

    http://moje-dzieciaki.blogspot.com/

    We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
    With our thoughts we make the world.
    Buddha



  10. #10
    Chusteryczka Awatar ewadbr
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    1,798

    Domyślnie

    wełniana nati na dworze
    a inka po domu

    to moje dwa zimowe konie

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Zdecydowanie bawełniana Nati.
    Flaming na spacery, bo za jasny, żeby obiad w nim gotować

  12. #12
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Indio natur z lnem, zielone pawiszony i bawełniana nati,czyli...wszystkie moje chusty pracują

  13. #13
    Chustofanka Awatar ursus_arctos
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Vantaa, Finlandia
    Posty
    178

    Domyślnie

    molestuje moritza ostatnio, nie daje chlopu odpoczac na kazdy spacer od ponad tygodnia. genialna chusta, kolory kompletnie nie moje, ale cudnie sie wiaze i cudnie sie nosi. po domu indio kolkowe, bo w wiazanej dziec dostaje kociokwiku, musi widziec wszystko.
    a tak normalnie, zanim moritz nastal niepodzielnie to mialam fazy dwu-trzydniowe na dana chuste i nosilam w niej nonstop, po czym do pralki i nastepna ze stosiku na grzbiet.

    Doula
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  14. #14
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ursus_arctos Zobacz posta
    po domu indio kolkowe, bo w wiazanej dziec dostaje kociokwiku, musi widziec wszystko.
    ha ha jak wyglada taki kociokwik?


  15. #15
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    u mnie Inka. Bo mi pasuje do wszystkiego (ja muszę mieć chustę dobraną kolorystycznie do stroju, inaczej nie daję rady ). A ostatnio jeszcze ch-mt z simonka neobulle...bo mi się go szybciej wiąże po prostu, i nawet nie musi mi pasować do wszystkiego, bo uzywam go na dworze pod polarem...
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Mam jedną długą chustę - diagonalnego girasola, który naprawdę dużo z nami przeszedł, a teraz służy za chustę pokazową i huśtawkę, bo nosimy się w nosidle od Oli, które zresztą też wykorzystujemy na całego

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  17. #17
    Chustomanka Awatar martajotka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    podpoznańska Szreniawa
    Posty
    610

    Domyślnie

    hmm, u nas takie nie ma. Raczej wiążemy się w tę która akurat jest najbardziej pod ręką. Jeżeli już to w domu- jako najchłodniejszy- jest Didymos żakardowy używany.
    Marta, mama świetnych dzieciaków: Igora i Ani

    W Poznaniu też nosimy!

    Nasz wytapetowany świat

  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    2,613

    Domyślnie

    Mamy jedną chustę wiązaną (pasiak Nati) i jedną kółkową (a jakże, też Nati). Ekonomicznie tak. Wiązana jest nieoceniona na spacerach, w hipermarketach i wtedy, kiedy w domu zanosi się na długie noszenie. Kółkowa króluje w domu oraz w trakcie powrotów ze spacerów wózkowych - Bartek w pewnym momencie ma dość uwiązania w wózku i głośno o tym informuje. Właśnie pora zacząć go ubierać w dość śliski kombinezon i nie wiem jak to rozwiążemy..
    Innymi słowy - powinnam postawić pomnik obu moim chustom

  19. #19
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez va Zobacz posta
    nie mam chust innych niz konie pociagowe
    mam w sumie piec doskonalych szmat/nosidel.
    chusta aktualnie ma funkcje przede wszystkim utylitarna. 4 me oczywiscie.
    chyba z czegos wyroslam
    mam tak samo. chusta ma nosić - to po pierwsze. i dlatego "stosik" to pawiszony, katja wełniana, jade candy, nati pasiak fiolet wełna. zastanawiam się nad kolejną wełną rewelacyjne są. powyższe cztery wiążę w zależności od humoru. marzę o jedwabiu - apricot-ruby, ale to podobno cienizna, a ja teraz grubasów pożądam. dlatego moje pierwsze chustowe marzenie - maruyama - na wylocie.

  20. #20
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    aktualnie inka i krótkie wielorybki vatanai - to tak do szybkiego zawiązania plecaczka po domu
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •