aż muszę się pochwalić

[bessi]

dzisiaj po raz pierwszy przy wkładaniu do chusty i dociąganiu była cisza
zero płaczu, żadnych krzyków
Dodam że córcia ma 12 tygodni, wiążemy się od 7go i już zaczynałam wątpić czy TEN dzień kiedyś nadejdzie

[zochmama]

Brawo i gratulacje!

[kawka]

Bo ona już wie... że będzie fajnie.

[sylvana]

Gratulujemy. Może właśnie nastąpił przełom. Życzymy więcej takich bezpłacznych wiązań.

[Mayka1981]

Twoja cierpliwość została nagrodzona! Gratulacje

[lola_22]

e tam - na warsztatach tez nie wrzeszczała






w pierwszej polowie przynajmniej

a wiesz - moze poprawiałaś wiazenie doskonałe i dlatego ona sie niecierpliwiła

[neverendingstory]

gratulacje
dobrze rozumiem Twoją radość moja ma 3,5 miecha a motania bez wrzasku to rzadkość:/ no ale to samo jest przy ubieraniu więc się pocieszam

[jubu]

Gratulacje! I podziwiam Twoją wytrwałość, ja po kilku razach byłam gotowa zwątpić (na szczęście próbowałam dalej) - a Ty wytrzymałaś tyle czasu!

[bessi]

e tam - na warsztatach tez nie wrzeszczała






w pierwszej polowie przynajmniej

a wiesz - moze poprawiałaś wiazenie doskonałe i dlatego ona sie niecierpliwiła

na warsztatach nie wrzeszczała bo chyba nie miała świadomosci co się z Nią działo
ale w domu to już przy samym wkładaniu był płacz, a samo dociąganie zajmowało nam sporo czasu bo nie chciała współpracować, ale dziś pojawiło się światełko w tunelu

[Agut]

Super!!!!! gratulacje! hihi my tez mielismy ciężkie początki! nooo ale juz od jakiegoś czasu młody jak tylko chuste zobaczy to się smieje i cieszy, wie ze zaraz mamcia go weźmie

[roziii]

Gratulacje!! W końcu sie przyzwyczaiła , że jej dobrze będzie , że mama krzywdy nie robi

[lola_22]

ale dziś pojawiło się światełko w tunelu

spoko zaraz będzie wielkie jak latarnia morska - dziewczyna zuch !!!