Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: czy mozna chustę zużyć?

  1. #1

    Domyślnie czy mozna chustę zużyć?

    Ostatnio frapuje mnie ten temat. Mam jedną chustę, przez półtorej roku była w użyciu prawie codzienie, teraz dziecko samobieżne, chusta "czeka" na następnego chuściocha. W zasadzie nie czeka bezproduktywnie, poszła na służbę do znajomej, która korzysta z niej równie intensywnie jak ja wcześniej. I ostatnio jak wzięłam ją do siebie na kilka dni zaczęłam się zastanawiać - ile taka chusta (girasol) jest w stanie znieść, jak długo może być w użyciu, zanim materiał wykaże ślady "zmęczenia". Czy może nadejśc moment, kiedy chusta przestanie być bezpieczna a może zacząć stanowić zagrożenie dla dziecka.
    Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?
    pozdrawiam

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    2,614

    Domyślnie

    nie mam takich doświadczeń, ale z tego, co słyszałam / czytałam, to chusta tylko stanie się milsza w dotyku i łatwiejsza w dociąganiu... że to raczej dobrze robi.

  3. #3
    Chustomanka Awatar piuma
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    okolice Krakowa
    Posty
    685

    Domyślnie

    Nie jestem doświadczona w noszeniu, ale z tego co czytam to im starsza tym lepsza. Bardziej miękka, co nie dotyczy elastyków.

  4. #4
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    IMO może się zużyć, jeśli się ją nieodpowiednio traktuje:
    - pierze w wybielaczu
    - używa jako huśtawki/hamaka bez zabezpieczenia przed przetarciem
    - łazi po kłujących krzakach i zaciąga o kolce
    - pierze z pieluchami z niezabezpieczonymi rzepami
    - pierze się wełniane szmaty w programach dla lnu
    itp.

    Czyli krótko mówiąc: zużywa się (a raczej niszczy) kiedy się o nią nie dba

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    353

    Domyślnie

    Pewnie, że się zużywa jak wszystko. Ale ten czas zużywania się jest baaardzo długi. Ja mam starego pasiaka didkowego. W porównaniu z nowszymi chustami jest miększy i cieńszy. Kiedyś tam się przetrze ale jeszcze paru chuściochów spokojnie ponosi.

  6. #6
    Chustoguru Awatar odynka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    odiland
    Posty
    7,861

    Domyślnie

    ojj mówię Wam Meta dobrze prawi miałam w swoich łapkach jakiś czas Indio Ultramarin staruszka - dużo lat miał oj dużo a nosił nadal super i zużycia nie widać było po nim
    zresztą juz kiedyś taki wątek był - jest trochę osób na forum, które antyki w swoich stosach mają
    Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010

    http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
    http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja

    2014 będzie nasz!

  7. #7
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie

    Chusty ciemne blakną, chusty jasne się plamią. Indio się zaciąga, wystarczy kurtka z rzepem. Przecierają się nie zagnieceniach. Robią się zagniecenia, nawet mimo prasowania. Mechacą się. To kawałek materiału. Ubrania też się niszczą.
    Asia, mama Ignacego, Tosi, Dominika, Weroniki i Maksa


  8. #8
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    ja mam prawie 4 letniego nairoba po moim synu ( co wcześniej Visennowe dziecie nosił) i jakiegoś starego didka - obie chusty poczekają na wnuki i nie sądze aby się zużyły jeżeli o nie dbać w prawidłowy sposób będę - obie chusty pożyczam różnym ludziom co czas jakiś i dalej sie mają dobrze

  9. #9
    Chusteryczka Awatar lalika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,679

    Domyślnie

    A propos zagnieceń od składania (no, złożę chustę i leży na dole stosu) - co robicie, żeby ich uniknąć?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •