Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 33

Wątek: Mamy wysadzajace maluszki

  1. #1
    Chustofanka Awatar Weraho
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    329

    Domyślnie Mamy wysadzajace maluszki

    Duzo nas jest? Takich które zdecydowaly sie na EC noworodka albo niemowlaka powiedzmy takiego do 4 miesiecy? *
    Jakie byly u Was poczatki?

    Ja, jak Zosia miała 2,5 tygodnia, obejrzałam filmik forumowej Kingi i pomyslałam sobie..."a co tam, moze sprobuje złapać jakąś kupę"
    Musżę dodać, że do tej pory patrzylam na EC maluszkow z przymróżeniem oka. Uwazalam, ze u noworodka nie da się złapac ani siusiu ani kupy.No moze kupę, ale przy duzej dozie fartu

    No i spotkala mnie niespodzianka. Zosia jest fantastyczna! Daje jasne i bardzo czytelne sygnaly tego, ze planuje oproznić brzuszek. Już po kilku dniach wysadzania na "nocnik"(Marysi wiaderko do piasku)Zosia wiedziala o co chodzi. Chwilę po tym jak podloze jej wiaderko pod pupę leci siku, kupa. Mąż nie wierzył póki sam nie "złapał" kupy. Rodzina cały czas myśli, że się zgrywamy z tym wysadzaniem
    EC stosuje od zaledwie 1.5tygodnia i jestem zachwycona tym, ze nie muszę już czyscić Zosinej pupy z kisielkowatej kupy, nie zapieram pieluch. Póki co jestem pełna entuzjazmu, ale ciekawa jestem jak bedzie dalej.

    Podzielicie sie doswiadczeniem- jakie byly poczatki u Was? Jak to sie stalo, ze się zdecydowałyscie na EC? No i czy w którymś momencie zapał nie slabnie?

    *(Nie chcę dyskryminowac mam, które zaczęły pozniej, ale imho starsze dzieci to już troche inna bajka. Sama zaczynalam EC z 8 miesieczną córką i u niej to już nie bylo EC tylko zgaduj zgadula)




    Mama Marysi, Zosi i Michałka

  2. #2
    Chustomanka Awatar Hainaut
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Belgia (Walonia)
    Posty
    1,314

    Domyślnie

    My nie stosujemu EC, my po prostu wysadzamy mala, tj. trzymamy nad nocnikiem, okad zorientowalismy sie, ze prawie zawsze robi siku jak sie ja przebiera po karmieniu. I kupe teraz tez zreszta. To po co ma robic w pieluchy jak moze do nocnika? Pewnie, ze nie zawsze, ale jednak wiekszosc kup laduje w nocniku.
    Kim (2009) & Tim (2011) - i 5 Aniolkow

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    okolice Wadowic
    Posty
    202

    Domyślnie

    ja przy pierwszej córce to trochę późno zaczynałam chyba tak około 3-4 miesiąca. A przy drugiej - ma teraz prawie 3 miesiące zaczęłyśmy około 3 tygodnia życia i jestem zachwycona prawie każda kupka ląduje w zlewie a siuski w ciagu dnia też - tak żeczasem tylko jedna pieluszka mokra sie trafi - ale to przeważnie z mojego lenistwa. Wieczorem trochę odpuszczam i w nocy też - więc u nas to takie dzienne EC. To jest niesamowite jak Mała szybko złapała o co chodzi z wysadzaniem - jak ciśnie i postękuje
    Moi teściowie nie mogli wyjść z podziwu - chodzili z nami do łazienki sprawdzić czy nie blefuje
    Mama Anieli- 8 lipca 2007 i Antosi - 15 sierpnia 2009

  4. #4
    Chustofanka Awatar ekomummy
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    437

    Domyślnie

    My stosujemy EC prawie od początku. Są tygodnie pełnego porozumienia. Uwielbiam obserwować Natalię jak patrzy się na mnie swoimi oczkami i z uśmiechem na twarzy zaspokaja swoje potrzeby

    Nie wiem czy zapał się zmienia. U mnie czasami z dwójką trudno jest odpowiedzieć na każdy sygnał córeczki. Czuję się wtedy winna no ale co zrobić. Natalia umie czasami poczekać ale nie zawsze. Ogólnie jest niecierpliwa (chyba po mamie) i głośno daje znać jak coś jej się nie podoba (to chyba po teściowej ).
    Mama Adasia, 2007, Natalii 2009 i Lilianki 2014

    www.ekomaluch.pl
    www.wielorazowepieluszki.pl
    www.kidstyle.pl

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie

    Jezeli bede miala baby nr4, to postaram sie wysadzac maluszka. Orlando zaczelam wysadzac na nocnik jak skonczyl pol roku. Teraz jest juz odpieluchowany, w nocy wysadzam go spiacego i zawsze robi siusiu.

  6. #6
    Chustomanka Awatar dominika79
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    1,384

    Domyślnie

    Hania zaczęła bym wysadzana jak miała ok 2,5 miesiaca. Zaczeło sie od uczulenia na jednorazówki i braku kasy na komplet wielo a nie szyłam jeszcze wtedy
    Fajnie teraz jak biegnie pod toalete i "woła" wtedy ja biegne a ona sie cieszy
    H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.


    mojdom13.blogspot.com

    http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe

    ---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl

  7. #7

    Domyślnie

    ja zaczęłam wysadzanie z tygodniowym noworodkiem.. Teraz mała ma 6,5 tygodnia i wszystkie kupy elegancko lądują w umywalce. Pieluszki nadal są jeszcze mokre, ale aby tego uniknąć to chyba musiałaby być wysadzaną nonstop podczas karmienia

    zaczęło się tak, że miałam przygotowany piękny pakiet onesizów kieszonek a tymczasem urodziło mi się takie maleństwo, że zanim dorosła do swoich pieluszek zaczęłyśmy EC jeszcze przy jednorazówkach..

  8. #8
    Chustofanka Awatar Weraho
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    329

    Domyślnie

    Czyli jest nas troche

    Jak odkryłam, ze wysadzanie jest takie łatwe (nie to co wysadzanie mojej starszaczki) to kazdej napotkanej (dzieciatej) osoby mam ochotę spytac- "a wysadzasz swoje dziecko? super sprawa wiesz? " Obłakana chyba jestem

    A siku jak sygnalizują Wasze dzieci? Bo po Zosi nie widzę nic. Wysadzam ja po spaniu, po jedzeniu lub jak marudzi o niewiadomo co,ale jakiś znakow z jej strony nie dostrzegam.
    Ostatnio edytowane przez Weraho ; 18-11-2009 o 16:39
    Mama Marysi, Zosi i Michałka

  9. #9
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Ja zaczęłam jak Krzyś miał około 6 tyg, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć skąd mi się to wzięło. Trafiłam jakoś na forum Kingi, ale ni chuchu nie przypomnę sobie jakimi linkami.
    Leżałam wtedy w domu unieruchomiona prawie, starszych dzieci nie było (wakacje z dziadkami), więc miałam mnóóóstwo czasu na obserwacje. Teraz wysadzanie jest dla mnie czymś zupełnie naturalnym. Jak widzę znajome niemowlaki to też obserwuje je pod kątem wysadzania I dziwię się, że ich mamy widzą, że dziecko robi kupę (bo to przeważnie widać) i nie reagują. Przecież to okropne kazać dziecku robić kupę w majty i dopiero potem je zmieniać.
    A jeszcze wszyscy uważają moje dziecko za geniusza, że w tym wieku załatwia się na nocnik. A jak tłumaczę jak krowie na rowie, że wszystkie dzieci tak mogą to mi nikt nie wierzy.

  10. #10
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamka_klamka Zobacz posta
    A jeszcze wszyscy uważają moje dziecko za geniusza, że w tym wieku załatwia się na nocnik. A jak tłumaczę jak krowie na rowie, że wszystkie dzieci tak mogą to mi nikt nie wierzy.
    Mam to samo Zaczęłam wysadzać Młodego niedawno, ale jestem zachwycona efektami. Nie jestem pewna, ale Mikołaj chyba sygnalizuje potrzebę takim specyficznym wierzganiem nóżkami.

  11. #11
    gonia
    Guest

    Domyślnie

    A ja zaczęłam, jak maly miał jakoś ok. miesiąca.
    Na nocnik usiadł jak usiadł , czyli 6 miesięcy.
    Czasem jest super, a czasem gorsze okresy - ząbkowanie (wtedy strasznie dużo sika), no i chyba jakies takie skoki rozwojowe.
    Teraz Jasiek ma 13 mies. i daje znać na różne sposoby. Podnosi koszulke i pokazuje brzuszek, przynosi pieluszke, itp. Kupe robi zawsze rano. Aha, i czasem wcale nie sygnalizuje albo po prostu ja nie zauważam.

  12. #12
    Chustonówka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    17

    Domyślnie

    Zazdroszcze wam, dziewczyny, determinacji i konsekwencji! Może gdybym trafiła na to forum wcześniej... Mój młodszy synek ma 7 m-cy i jesteśmy pampersowi Kiedy on robi siusiu nigdy nie wiem, co do kupy też mi trudno powiedzieć, bo się kilka razy napina w ciagu dnia , ale na 9 z 10 razy nic z tego nie wychodzi. Pewnie zgromicie mojego posta wzrokiem - chyba jeszcze trochę poczekam, jak będzie nieco rozumniejszy to się tym zajmiemy. Ogólnie nie mam napięcia w tej kwestii - nauczy się, tak jak starszy się nauczył. No ale na pampkach by sie zaoszczędziło, to fakt...

  13. #13
    Chustomanka Awatar tysiula
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Piaseczno, mazowieckie
    Posty
    669

    Domyślnie

    Ja zaczęłam około 3go mca. Wcześniej jakoś bałam się, że połamię tę małą istotkę, a poza tym nie do końca wiedziałam jak to naprawdę ma wyglądać. Chyba dopiero po filmiku Kingi jakoś dostałam kopa.

    U nas to raczej wysadzanie nie EC. Owszem kupkę wiem kiedy robi, czasem zdążę złapać całą, czasem tylko końcówkę. A siusiu w ogóle nie sygnalizuje przed. Też już widzę w trakcie, ale wtedy jest za późno. Więc wysadzam go po obudzeniu, po spacerze, po jedzeniu. Raczej nie dążę do suchej pieluchy, bo musiałabym wysadzać go co 15 minut, tak posikuje po trochu.

    I też byłam w szoku, bo za pierwszym razem Franek już wiedział o co chodzi . Chociaż czasem w ogóle mu się nie chciało, to pracował tymi mięśniami, próbował coś wysiusiać i czasem kilka kropli "uronił".

    Przyznam, ze ostatnio trochę motywacja mi spadła, zadaje sobie pytanie " w sumie po co"?? A poza tym mi się nie chce. Ale motywujecie mnie trochę dziewczyny .

    ***
    4pupy - naturalnie dla pupy
    ***
    "Czy nie starczy, że ogród jest piękny?
    Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?"
    D. Adams

  14. #14
    Chusteryczka Awatar anqa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Gdańsk / Sopot / Warszawa
    Posty
    2,192

    Domyślnie

    Ja niestety pozno zaczelam (miala 7,5 miesiaca) ale mala od poczatku jakby wiedziala 'o co chodzi'. Kupka zawsze na nocnik, z siusiu roznie - czasem nie zdaze. Ale przerzucam sie wlasnie na wielorazowe i zaczne z EC na powazniej - bo na razie to sie bardziej wysadzamy. Niestety troche mi ciezko bo obie chodza na rehabiitacje, malo w domu bywam, a jak bywam to nad laktatorem siedze i uwiazana jestem do kontaktu No ale powalcze skoro mala tak chetnie siusia na nocnik i tak sie z tego cieszy A ja sie ciesze razem z nia

  15. #15
    Chustofanka Awatar Goswiek
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    374

    Domyślnie

    Wszystko zaczęło się od przejścia na wielorazówki, ze względu na paskudne uczulenie na pampki i ciągłe problemy ze skór na pupie. No i zaczęłam Majeczkę wysadzać gdzieś koło 3 miesiąca, nieśmiało na miseczkę i byłam w szoku, jedno siusiu, drugie, kupka I tak już poleciało. Oczywiście mamy kryzysy, Maja ma teraz etapy szybkiego rozwoju, siedzi, próbuje z sukcesami siadać, sylabizuje, jeszcze zęby idą, szaleje na widok siostry i nie zawsze uda się złapać siusiu do nocnika. Poza tym wprowadzam co i rusz nowe potrawy, więc dodatkowo to zmienia codzienny rytm.
    Kupki były zazwyczaj rano, ale ostatnio robi i w ciągu dnia, niestety czasem nie słyszę jej, bo np. szaleję z siostrą w drugim pokoju i są wpadki. Siusia ostatnio dużo (dużo pije) i nawet po zrobieniu na nocnik za chwilę sika w pieluchę (też tak macie?).
    Moje marzenie to żeby dziewczyny siadały obok siebie na nocnikach i załatwiały co trzeba, jak na zdjęciach u Kingi



  16. #16
    Chustonówka Awatar mamaG
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Siedlce
    Posty
    47

    Domyślnie ojoj

    chyba nabieram ochoty... z prawie 2 letnią córcią wysadzanie to czasem koszmar, to może młodsza 12 tyg będzie lepiej współpracować..oj kusicie dziewczyny tymi doświadczeniami. ...

  17. #17
    Chustomanka Awatar jujama
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    okolice Legionowa :)
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Ja zaczęłam od początku, ale początki były trudne, bo Jacuś miał alergię, częste bóle brzuszka. Dopiero jak wyszliśmy na prostą z dietą ec zaczęło działać, czyli tak ok 3 miesiąca. Teraz 99% kup na nocnik, a z siku nadal różnie.
    JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
    http://jama-jujamy.blogspot.com/

  18. #18
    Chusteryczka Awatar Asikka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,532

    Domyślnie

    Zaczełam wysadzać Emi jak miała prawie 4 miesiące. Przeszliśmy wtedy za namową krakowskich chustomam (pozdrawiamy Pasiatą ) na wielorazówki i tym samym na obserwowanie dziecka. Chodziłam wysadzać małą prawie co 30 min i sikała, nie było to jednak doskonałe EC bo nie mogłam wyczaić kiedy chciała kupę. Teraz gdy ma 9 miesięcy idzie nam super. Po jedzeniu, po spaniu sadzam córkę na nocnik i się załatwia Kupy idą prawie wszystkie do nocnika, ostatnio zauważyłam, że zaczyna na mnie "krzyczeć" gdy chce się załatwić.
    Gdy będę miała drugie i trzecie dziecko to zaczniemy wysadzanie wcześniej. Może nie od całkiem tygodniowego maluszka, bo się będę bała, że coś mu zrobię ale już będę wiedziała jaka to frajda gdy złapiemy co trzeba do nocnika.
    Muszę przyznać, że jestem dumna z mojego dziecka gdy przed dziadkami zrobi kupę na nocniku a ja nie muszę spierać kupska z pieluchy
    Elficzka Em - 15.03.2009r i Elfik Ad - 21.05.2012r

  19. #19
    Chustomanka Awatar Mania
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Czerwionka-Leszczyny, Ornontowice
    Posty
    1,288

    Domyślnie

    Asikka podziwiam i gratuluję, sama w Fidze widziałam jak dobrze Wam idzie i że wiesz kiedy mała chce siku lub kupkę. Jakoś wcześniej nie mogłam się zebrać za to wysadzanie i dopiero niedawno zaczęliśmy no i rezultaty raczej kiepskie. Czasem uda się kupkę złapać i czasem siku po spaniu. Ale zazwyczaj jak się obudzi i wyciągam małą z łóżeczka to pielucha już mokra
    Cytat Zamieszczone przez Asikka Zobacz posta
    Zaczełam wysadzać Emi jak miała prawie 4 miesiące. Przeszliśmy wtedy za namową krakowskich chustomam (pozdrawiamy Pasiatą ) na wielorazówki i tym samym na obserwowanie dziecka. Chodziłam wysadzać małą prawie co 30 min i sikała, nie było to jednak doskonałe EC bo nie mogłam wyczaić kiedy chciała kupę. Teraz gdy ma 9 miesięcy idzie nam super. Po jedzeniu, po spaniu sadzam córkę na nocnik i się załatwia Kupy idą prawie wszystkie do nocnika, ostatnio zauważyłam, że zaczyna na mnie "krzyczeć" gdy chce się załatwić.
    Gdy będę miała drugie i trzecie dziecko to zaczniemy wysadzanie wcześniej. Może nie od całkiem tygodniowego maluszka, bo się będę bała, że coś mu zrobię ale już będę wiedziała jaka to frajda gdy złapiemy co trzeba do nocnika.
    Muszę przyznać, że jestem dumna z mojego dziecka gdy przed dziadkami zrobi kupę na nocniku a ja nie muszę spierać kupska z pieluchy
    Mama Stasia (15.04.2006), Róży (25.03.2009) i Helenki (15.10.2011)

  20. #20
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Madzię wysadzałam od 4 miesiąca. Gdzieś w czeluściach forum pewnie by się odnalazły posty jak piszę, że ec nie dla mnie a potem jakoś poszło.

    Marcel ochrzcił chiński nocniczek jak miał tydzień chyba. Teraz bez tego sobie nie wyobrażam życia z niemowlakiem (tzn, wysadzania i chińskego nocnika). Nie widzę sygnałów zawsze, ale mamy swój rytm. W każdym razie teraz jak ma 4 miesiące niecałe wygląda tak, jakby od dokładnie wiedział, że na nocnik trzeba zrobić siusiu - i to nie jest reakcja na rozebranie jak mi ostatnio mój tata sugerował

    Dość trudne jest niestety ogarnięcie wszystkich potrzeb nocnikowych młodego, gdy naokoło szaleje dwulatka - jak jesteśmy sami z marcelem, to naprawdę efekty sa super, bo mam więcej czasu i spokoju do obserwacji.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •