ja tez kołyski nie wiązałam co prawda ale nosiłąm poczatkowo w pouchu i po tygodniu stwierdziłąm, że pouch to może się sprawdza jak go trzeba do torebki schować na nagłe wypadki ale na dłuższe noszenie to jednak dużo lepiej klasycznie Hanka miała jakieś 3 tygodnie jak ją zawiązałam w pionie także ja bym nie inwestowała w specjalnie krótką chustę na kołyski, NIby ta krótka się potem na plecak świetnie nada ale do tego czasu pewnie jeszcze 10 razy sprzedasz i kupisz inną