Nie jakoś specjalnie długo... 3 czy 4 razy wodę w misce zmieniałam, ważne żeby woda zimna była, bo w ciepłej to może potrwać
Aniu ja bym najpierw kwasek, potem stripping zrobiła
Ignacy 2009, Antoni 2011, Szymon 2014, Józek 2016, Franciszek 2018... fasolka 2020
https://manymum.blogspot.com/
Co dziwne ja też tak zrobiłam! Ale w pralce, pod wpływem temperatury okazało się, że jednak chyba nie aż tak dokładnie jak myślałam
A co do strippingu i gotowania w kwasku - następnym razem zamiast tego spróbuję jednak namoczyć w nappy fresh na całą noc i potem wyprać normalnie. Gdzieś już dziewczyny pisały, że efekty podobne jak nawet nie lepsze. Ja osobiście kwaskowaniem i strippingiem zachwycona nie byłam, bo nie dało to takiego efektu jak się spodziewałam. Chyba, że moje pieluchy aż tak szare i zawalone złogami nie były
Jak się następnym razem za wkłady i formowanki wezmę to napiszę porównanie tych dwóch metod, w moim wydaniu oczywiście
Ostatnio edytowane przez ania ; 09-01-2011 o 22:36
mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu
Dzieki Monika
Moje pieluchy juz mocza sie w plynie, jak zebralam wszystko do kupy to musialam zamoczyc w wannie. I wiecie co, przerazilam sie... Ja myslalam ze moje pieluchy sa czyste a tam juz jest zupa! Uzbroilam sie w kwasek i jutro walcze, hough!
Bo mi dzis KAZDA pielucha przeciekla...
"W warunkach wolnorynkowych dyktat gustu większości prowadzi do dominacji rzeczy miernych i tandetnych." Cz.M.
kremy zatłuszczają polar-to wiem, a czy można używać kremu do pupy np przy formowankach bambusowych czy konopnych ? raz na kilka przewijań muszę posmarować małej tyłek, bo często robi się czerwony...
Zatłuszczaja wszystko ale ja tez uzywam , bo toska wiecznie odparzona. I dlatego my tetrowi, tetry mi nie zal
"W warunkach wolnorynkowych dyktat gustu większości prowadzi do dominacji rzeczy miernych i tandetnych." Cz.M.
to będę smarować na noc, a na pieluchy wycinać sobie wkładki z polaru ikeowskiego, nie będzie szkoda wyrzucić...
a wiecie co... u nas na czerwoną pupę pomaga mąka ziemniaczana. od ośmiu miesięcy nie użyliśmy niczego innego i działa
ja mam chyba jakąś udaną wodę, bo tak mniej więcej raz w miesiącu robię tzw "pranie wybielające", czyli 2,5 dawka wybielacza/odplamiacza domolowskiego plus proszek do białego plus pranie bez detergentów, czyli takie megapłukanie, potem normalne pranie pieluchowe i kurczę... pachnące, miękkie, chłonne... no sama nie wiem.
jak tak piszecie o tych zupach, to się waham...
ale jak sobie pomyślę o gotowaniu tego wszystkiego, to mi się odechciewa...
ziemniaczanej mąki używam do każdego przewijania mimo to tyłek różnie. gorzej w naturalnych materiałach od środka, dlatego większość mam z polarkiem/welurkiem synt. O ile polar czasem traktuję mydłem galasowym Ulrich (bo Ania wali w pieluchy niestety) to welurek-mam zielony-wystarczy spłukać prysznicem i śladu nie ma, no super!
Dziewczyny mam pytanie, co zrobić jeśli pieluszka jest na rzepy a rzep który zapinam nie ma obok drugiego ślepego? Zapiąć rzep na pieluszce czy po prostu uprać ją normalnie? I jeszcze 2 pytanie w jakich temperaturach pierze się pieluszki bambusowe? Niestety na metce brak informacji, tzn jest - wash warm - czyli tylko 40?
Ja bym zapiela normalnie. Zawsze lepiej niz nic, chociaz i tak moze sie poprzyczepiac do wszystkiego. moze kup zwykly rzep w pasmanterii i doszyj sobie zaslepki. no nie wiem. ja bym sie bala z otulaczami z lamowka prac (chyba ze otulacze w woreczku). Bambusowe wkladki piore czasem w 90. Poza nimi mam dwie pieluszki z bambusem, ale PULowe, wiec na 60 tylko piore. Nie wiem jak Twoja formowanka sie zachowa, ale chyba bambusowi nic sie stac nie moze.
A ja mam ostatnio problem ze smrodem sikow... nie moge sie go w zaden sposob pozbyc. po kazdej akcji (raz na ok 3 tygodnie zwowu probuje) jest dobrze przez kilka dni i znowu jedzie. chyba mam bardzo twarda wode, ale nie wiem co mam zrobic. do tej pory probowalam: striping; zalanie wrzatkiem z 3 miarkami bio-d na cala noc, potem plukanie, pranie, plukanie; pranie z kwaskiem (nie wiedzialam, ze syrop sie robi - po prostu wrzucilam kilka torebek). czasem nastawiam dodatkowe plukanie po praniu (i zawsze plukanie przed praniem), ale ciagle czuje smrodek. Najgorzej jest z wkladami konopnymi i mikrofibrowymi. bambus jakos mi nie lapie zapachu.
No ale nie wiem jaka moze byc przyczyna. Myslicie ze moze proszek? w czym pierzecie? ja jakis czas temu zaczelam w loweli, ale wlasnie wtedy zaczelo smierdziec, wiec sie potem przerzucilam na dzidziusia w plynie (w skladzie nie ma mydla, ale ma malo przyjemny zapach). mam wrazenie, ze moze powinnam zmienic proszek, ale nie wiem na jaki. Aha - bio-d zawsze dodaje do prania (miarke jedna). czasem tylko w bio-d piore (jak mnie najdzie, ze to przez proszek tak smierdzi...). pomozcie prosze, bo juz mi niania i babcia zaczynaja strajkowac....
Myszka - dzięki Ja nie doradzę, bo dopiero zaczynamy z wielo, ale tu jest cały wątek o usuwaniu "zapachu" - http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=16280
Czytalam, aginiu, dzieki Ale o proszku nic nie znalazlam. zdecydowalam ze jutro puszcze wklady na 90 z kwaskiem, potem wygotuje w kwasku, upiore z soda i dwa razy wyplucze. taki zestaw chyba musi zadzialac. no ale jak nie odkryje przyczyny, to pewnie znowu po kilku dniach zaczna znowu zalatywac. przez kilka miesicy nie mialam bio-d i myslalam, ze to dlatego. no ale kupilam i wciaz beznadzieja... jakich proszkow Wy uzywacie? moze yelp lepszy?? ale proszki zawsze maja w skladzie mydlo... przed zakupem tego plynu dzidzius przeczytalam sklad chyba z 10 proszkow....
No i stalo sie. wklady w garze zrezygnowalam z prania w 90 i od razu gotuje z kwaskiem i odrobina ludwika. nie wiem, czy mozna gotowac z ludwikiem. okaze sie najgorsze ze pokrywki nie moge nigdzie znalezc. nie wiem co zrobie, jak zacznie jechac.... patelnia przykryc chyba glupio, bo potem patelnia bedzie zalatywac...
myslicie ze moge do tego gara z kwaskiem i wkladami dodac sody? mozna sode z kwaskiem laczyc? bym nie musiala juz oddzielnego prania dla sody robic.... a PUL w razie czego mozna z soda? mam troche rzepy przebarwione i by im sie przydalo odswiezenie, ale nie wiem czy to PULowi nie zaszkodzi. nie odbarwi sie?? napiszcie prosze szybko czy moge sode dodac do tego gara. i ile to sie ma w ogole gotowac? poki co nie smierdzi (siedzi tylko pol godziny) - czuc tylko zapach kwasku. (3 duze torebki dalam)
ja dziś wygotowałam wełniany otulacz na 90stopni z kwaskiem
miałam nadzieję że się zmniejszy ale nic mu się nie stało :/
nadal ma plamy i nadal jest duży...
Aś, Julek '08 i Alik '11
dziewczyny a jak traktujecie używane pieluchy kupione od kogoś?
i czy stripping to jest to samo co odtłuszczanie za pomocą płynu do mycia naczyń?