zrób jak Meta pisze, tylko najpierw włącz odpompowanie, żeby zeszły pozostałości wody na wszelki wypadek, potem wlej gorącą wodę do pralki do ubrań i włącz pranie. W nowszych pralkach automatycznie pralka sobie wyważa ilość wody, jesli byloby za mało to by sobie dobrała zimnej wody tyle, ile trzeba. W starszych typach tego nie ma, więc zakręć dopływ wody i sama wlej do pralki tyle ile trzeba. To jest tak samo jak się farbuje chusty w pralce z rozpuszczoną farbą, tylko oczywiście w zimnej wodzie