Szczerze mówiąc miałam ten sam problem. Nawet na ciemnych wkładach potrafiły się pojawić takie jaśniejsze rdzawe przebarwienia (odbarwienia). Te odbarwienia zostały, ale te "zacieki" zeszły po większej ilości prań. Ja raz na jakiś czas wrzucam sodę i to trochę pomagało. Kiedyś zejdą więc może poczekaj na słonko? Chociaż pewnie jakieś za małe chciałabyś już puścić w świat. Dobrze, że to nie pule, to może namocz w kwasku, a później w sodzie (razem raczej nie bo to roztwór obojętny się zrobi, choć nie wiem czy przy tej okazji te bąbelki, które powstają nie pomagają w dopieraniu). Do tego dobrze ciepła woda (nie gotuj bo to może utrwalić plamę) i może coś puści.