Strona 51 z 53 PierwszyPierwszy ... 414344454647484950515253 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,001 do 1,020 z 1055

Wątek: pranie pieluch

  1. #1001
    Chusteryczka Awatar Nastusienka
    Dołączył
    Jan 2014
    Miejscowość
    Żyrardów
    Posty
    1,640

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ejpril Zobacz posta
    Marta_B, ja już po wystripowaniu ieluszek. Najpierw odtłuściłam je w płynie, kwaskowałam pule przez ok. 2 h, wkłady całą noc. Potem kieszonki na noc do nappy fresh, a wkłady na 90stopni i jedno dodatkowe pranie. Potem już nic się nie pieniło. Po pierwszym użyciu uprałam same kieszonki w nappy, reszta czeka. Jakoś nie mogę się do końca przekonać do prania w samym odkażaczu. To na pewno bezpieczne? Pranie jest tak samo czyste jak po proszku?
    Mam też jedno pytanie - z dwie kieszonki po tym pierwszym użyciu i wypraniu mają dziwny zapach. taki ziemisty. Wcześniej (przed strippem) tak nie pachniały. Co może być przyczyną?
    Ja piorę bez proszku i bez odkazacza - w 60st i wszytko jest ok. Pieluchy czyste
    Anielka 19.04 (*) Staś 13.12 Helenka 12.04

    Każde 60 sekund złości pozbawia nas minuty szczęścia.

  2. #1002
    Chustofanka Awatar Baryczka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Dolina Baryczy
    Posty
    440

    Domyślnie

    Ejpril, nappy fresh składa się głównie z sody i aktywatorów, także wypranie w nim bez dodatków tak samo zadziała i dopierze.
    Ja czasem płukałam pieluchy w NF (na dłuższym cyklu płukania), a później do normalnego cyklu dawałam łyżkę, dwie zwykłego proszku.

    O wygotowanych kieszonkach też czytałam- ponoć żyją Niemniej nie próbowałabym tego z chinkami- one są delikatniejsze (obserwuję, że te nowsze są mniej wytrzymałe od starszych). No, ale jak programator w pralce siądzie i zamiast 40, włączy 95 st. C to to już nie mamy wpływu. Loteria

    Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

  3. #1003
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2015
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,673

    Domyślnie

    Oh powaznie dziewczyny? To jakoś nowy magiczny świat dla mnie ☺ mam wieczne probelmy z którymś tam z kolei proszkiem wiec z chęcią będę prała bez☺

    Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka
    W 2014, K 2015, J-A 2017, E 2019 i M 2021

  4. #1004
    Chustofanka Awatar Baryczka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Dolina Baryczy
    Posty
    440

    Domyślnie

    Bez proszku nie radzę
    Coś musi rozpuścić złogi, wypłukać brudek czy usunąć plamy.
    Ale raz kiedyś, czemu nie? Proponuję jednak wyprać raz z proszkiem i ponownie nastawić cykl bez proszku.



    Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

  5. #1005
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2015
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,673

    Domyślnie

    Zupełnie bez proszku to bym się nie zdecydowała. Myslalam o samym nappy fresh. Czy myślisz, że to nie jest najlepszy pomysł?

  6. #1006
    Chustomanka Awatar Marta_B
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Praga
    Posty
    517

    Domyślnie

    proszek NIE ROZPUSZCZA zlogow, proszek przyczynia sie do ich powstawania Wyjasnilam to jakieś parę postów wcześniej.
    Jesli chodzi o kupy to sprawa jest jasna - trzeba to zaprac, najlepiej czyms co rozpuszcza tluszcz a wiec np. mydlo zolciowe.
    Natomiast jesli chodzi o pieluszki zmoczone moczem....mocz ma pH kwaśne, soda, NF, Miofresh zasadowe - i to wystarczy, o to w praniu chodzi - zeby cos usunac musimy zastosowac inne pH. Nie potrzebujemy tradycyjnego proszku do prania zeby usunac z pieluszek mocz. Proszek zawiera zupelnie niepotrzebne nam do tego komponenty, ktore sie potem w pieluszkach odkladaja i powoduja problemy typu smrodek, sztywnienie itp itd. Mocz się usuwa wodą, nie proszkiem.
    Zeby cos dobrze wyprac, a juz przede wszystkim zeby usunac mocz z pieluszek potrzebujemy:
    1. Wody - duzej ilosci wody (czyt. plukanie, plukanie, plukanie)
    2. Temperatury - bez temperatury niczego nie wypierzemy. Minimum 60C, zeby pranie w ogole mialo sens (chyba, ze walniemy chemiczny proszek to wtedy mozemy sobie prac w 30C). Nawet wydzielina gruczolow lojowych czlowieka ponizej 30C jest w stanie stalym, w 40stu - takim sobie plynnym ale ciagle trudnym do usuniecia. 60C to jest to
    3. Czegos, co nam zneutralizuje zanieczyszczenia i ulatwi ich usuniecie czyli czegos po przeciwnej stronie pH. Przykladowo mocz wiemy ze jest kwasny, ulane mleko tez jest kwasne - wiec soda, NF i tym podobne sprawdza sie bardzo dobrze. Gdybysmy natomiast prali coś zabrudzone np. pastą do zębów lub czymkolwiek innym, zasadowym - wtedy soda nam nie pomoże a pomoże kwasek. Bo pranie to nie jest mycie naczyń gdzie liczy się praca detergentu (który usuwa tłuszcz).
    Dlatego nie ma co się "bać" prania bez proszku - tu nie ma zadnej filozofii - to jest kwestia zmiany naszego myslenia i nastawienia sie na fakty
    Ejpril zawsze ktoś Ci powie "ja bym nie wyprała bez proszku", "ja bym nie wyprała w samym NF", "ja bym nie wyprała w samej wodzie". Nie wyprałabym, bo....?

    co do dziwnego zapachu pieluszek - prawdopodobnie za słabo wypłukane albo za słabo wykwaskowane. Ile dałaś kwasku? A wesz czy masz twardą wodę w domu?
    Ostatnio edytowane przez Marta_B ; 08-03-2017 o 14:33

  7. #1007
    Chustofanka Awatar Baryczka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Dolina Baryczy
    Posty
    440

    Domyślnie

    Marta, miałam myśli złogi z moczu.
    Bardzo fajnie wyjaśniłaś

    Pranie w samym NF to przede wszystkim spory koszt. Poza tym często czytam, że NF uczula dzieciaczki.

    Sama przez pewien czas prałam w domowym proszku, sodzie i efekt był taki, że na naturalnych wkładach zaczęły się robić prześwity. Moim zdaniem domowy proszek nie dopiera, pozostawiając złogi na włóknach. Często w grupie pieluszkowej mówi się o tym, że domowy proszek niszczy wkłady. Dlategoż tam nie jest polecany.

    Sama swego czasu używałam głównie wełny i prałam wkłady w sodzie, więc nie doświadczyłam tego na sobie, ale pule prane w sodzie trzeszczą- trudno mi powiedzieć dlaczego.

    Ogólnie ile mam wielopieluchujących tyle sposobów prania. Przez prawie 2.5 roku próbowałam różnych rozwiązań- różnych proszków dziecięcych, domowego oraz zwykłego. Teraz piorę juz tylko formowanki i trenerki, młody już prawie ich nie moczy, a właśnie testuję płyn do płukania pieluch ecozone. Jestem bardzo ciekawa efektów

    Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

  8. #1008
    Chustomanka Awatar Marta_B
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Praga
    Posty
    517

    Domyślnie

    Ale baryczko nawet jak sie pierze w proszku to tyle samo NF schodzi na jedno pranie (tzn. tyle zaleca producent zeby zdezynfekowac pranie). Dobrze czasami wyprac z proszkiem jak sa zabrudzenia. Domowe proszki moga byc niszczace dla tkanin, szczegolnie jesli jest tam soda kaustyczna. Poza tym domowe proszki piora lepiej w wysokich temperaturach i przy odpowniedniej twardosci wody, inaczej efekt jest slaby. I dodatkowo trzeba potem umiejetnie neutralizowac pranie np. duza iloscia kwasku lub octu. Naprawqde duza - zeby to mialo sens. A tego niestety np. bambus nie lubi
    Ja piore z NF nie dlatego, ze NF "pierze", bo tak jak pisala Nastusienka sama ciepla woda spiera mocz, ale dlatego, ze w kupie i moczu sa bakterie, ktorych szczegolnie z kieszonek (ktorych nie piore w 95 bo PUL) chce sie pozbyc. Dodatek proszku do prania mi nie usunie bakterii, sam proszek tez niewiele pomoze.

    Przyjrze sie moze dzisiaj temu plynowi Ecozone pod wzgledem chemicznym

  9. #1009
    Chustofanka Awatar Baryczka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Dolina Baryczy
    Posty
    440

    Domyślnie

    Wiesz, Marto, nie zwracałam uwagi na to co i jak działa na tkaniny/złogi. Raczej to kwestia obserwacji i informacji od innych mam

    Na początku prałam tylko w 40 st C z NF, później zaczęłam na 60 i zmiennie. Z czasem przestałam dodawać NF do każdego prania.
    Nigdy w samym odkażaczu nie prałam, za to wypróbowałam różne proszki.
    Oczywiście podstawą jest wypłukanie i wywirowanie pieluch przed praniem zasadniczym. Zwykle dokładałam też do prania nasze jasne ubrania.
    Dziś już pieluch prawie nie piorę, ot dwie formowanki na tydzień i to zwykle nie zasiusiane. NF lubię dodawać, bo ma właściwości wybielające i czytałam, że kilka mam w takich celach go stosuje.

    Z domowego proszku zrezygnowałam w obawie o wkłady bambusowe, teraz planuję do niego wrócić, chcę prać bardziej ekologicznie.

    Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

  10. #1010
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2015
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,673

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marta_B Zobacz posta
    proszek NIE ROZPUSZCZA zlogow, proszek przyczynia sie do ich powstawania Wyjasnilam to jakieś parę postów wcześniej.
    Jesli chodzi o kupy to sprawa jest jasna - trzeba to zaprac, najlepiej czyms co rozpuszcza tluszcz a wiec np. mydlo zolciowe.
    Natomiast jesli chodzi o pieluszki zmoczone moczem....mocz ma pH kwaśne, soda, NF, Miofresh zasadowe - i to wystarczy, o to w praniu chodzi - zeby cos usunac musimy zastosowac inne pH. Nie potrzebujemy tradycyjnego proszku do prania zeby usunac z pieluszek mocz. Proszek zawiera zupelnie niepotrzebne nam do tego komponenty, ktore sie potem w pieluszkach odkladaja i powoduja problemy typu smrodek, sztywnienie itp itd. Mocz się usuwa wodą, nie proszkiem.
    Zeby cos dobrze wyprac, a juz przede wszystkim zeby usunac mocz z pieluszek potrzebujemy:
    1. Wody - duzej ilosci wody (czyt. plukanie, plukanie, plukanie)
    2. Temperatury - bez temperatury niczego nie wypierzemy. Minimum 60C, zeby pranie w ogole mialo sens (chyba, ze walniemy chemiczny proszek to wtedy mozemy sobie prac w 30C). Nawet wydzielina gruczolow lojowych czlowieka ponizej 30C jest w stanie stalym, w 40stu - takim sobie plynnym ale ciagle trudnym do usuniecia. 60C to jest to
    3. Czegos, co nam zneutralizuje zanieczyszczenia i ulatwi ich usuniecie czyli czegos po przeciwnej stronie pH. Przykladowo mocz wiemy ze jest kwasny, ulane mleko tez jest kwasne - wiec soda, NF i tym podobne sprawdza sie bardzo dobrze. Gdybysmy natomiast prali coś zabrudzone np. pastą do zębów lub czymkolwiek innym, zasadowym - wtedy soda nam nie pomoże a pomoże kwasek. Bo pranie to nie jest mycie naczyń gdzie liczy się praca detergentu (który usuwa tłuszcz).
    Dlatego nie ma co się "bać" prania bez proszku - tu nie ma zadnej filozofii - to jest kwestia zmiany naszego myslenia i nastawienia sie na fakty
    Ejpril zawsze ktoś Ci powie "ja bym nie wyprała bez proszku", "ja bym nie wyprała w samym NF", "ja bym nie wyprała w samej wodzie". Nie wyprałabym, bo....?

    co do dziwnego zapachu pieluszek - prawdopodobnie za słabo wypłukane albo za słabo wykwaskowane. Ile dałaś kwasku? A wesz czy masz twardą wodę w domu?
    dzięuję Ci bardzo za odpowiedź po wywietrzeniu pieluszek zapach zniknął więc może to przez wilgoć. Kwasku dałam z 2 łyżki na ok. 15 kieszonek. Wody jeszcze nie sprawdzałam, raczej średnio trwarda. Jeszcze w tym miesiącu przeprowadzamy się w góry więc tam już sprawdzę.
    a powiedz jeszcze - czy jest gdzieś miejsce, gdzie dzielisz się swoją widzą, jakiś blog, czy coś w tym stylu? Rrozumiem, że nie tylko proszki do prania, ale i wszelkiej maści inna chemia działa podobnie, czyli raczej szkodzi, a ewentualnie naciąga na pieniądze. Z chęcią dowiem się więcej

  11. #1011
    Chustomanka Awatar Marta_B
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Praga
    Posty
    517

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ejpril Zobacz posta
    dzięuję Ci bardzo za odpowiedź po wywietrzeniu pieluszek zapach zniknął więc może to przez wilgoć. Kwasku dałam z 2 łyżki na ok. 15 kieszonek. Wody jeszcze nie sprawdzałam, raczej średnio trwarda. Jeszcze w tym miesiącu przeprowadzamy się w góry więc tam już sprawdzę.
    a powiedz jeszcze - czy jest gdzieś miejsce, gdzie dzielisz się swoją widzą, jakiś blog, czy coś w tym stylu? Rrozumiem, że nie tylko proszki do prania, ale i wszelkiej maści inna chemia działa podobnie, czyli raczej szkodzi, a ewentualnie naciąga na pieniądze. Z chęcią dowiem się więcej
    będę się dzielić Jak urodzę i się trochę ogarnę Mam już przygotowane kilkanaście porządnych artykułów.

  12. #1012
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2015
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,673

    Domyślnie

    Ah, to w takim razie mam nadzieję, że jesteś już blisko mety ☺
    A zdradź jeszcze w czym pierzesz ubranka?

    Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka
    W 2014, K 2015, J-A 2017, E 2019 i M 2021

  13. #1013
    Chustomanka Awatar Marta_B
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Praga
    Posty
    517

    Domyślnie

    albo w gotowym proszku, kotry sie sklada z mielonych orzechow pioracych, sody i nadweglanu albo w mieszaninie platkow mydlanych i sody, czasami z dodatkiem nadweglanu sodu. Plucze z kwaskiem lub octem a potem puszczam dodatkowe plukanie bez niczego. Wszystko mi sie spiera a jak jest cos oporniejszego to wczeniej namaczam albo spieram mydlem zolciowym

  14. #1014
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jun 2016
    Posty
    2,715

    Domyślnie

    a marchewka, jagody, jabłko w czym zeby to pusciło...? a jeszcze plamy po mleku z kołnierzyka, bo niby wyprane a po prasowaniu plamy wracają?

  15. #1015
    Chustomanka Awatar Marta_B
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Praga
    Posty
    517

    Domyślnie

    to zalezy czy plamy sa stare, zaprane i zaprasowane bo wtedy moze byc ciezko. Jesli stare to przede wszystkim namoczyc na 24h porzadnie w czyms zmiekczajacym, moze byc nawet dodatek gliceryny plus plyn do mycia naczyn. Potem wyprac z dodatkiem nadweglanu. Jesli plamy sa w miare swieze tzn wyschly ale ubranka nie byly wielokrotnie prasowane, to na jagody kwasek, na jablko nadweglan sodu, na marchewke tez nadweglan albo mozna kupic tzw. gotowy "wybielacz tlenowy". I w nim jeszcze namoczyc i wyprac w temperaturze najwyzszej jaka ubranka zniosa. Jesli to nie pomoze a ubranka sa biale to zostaje nam rozcienczony Domestos Albo kosz PCK

  16. #1016
    Chustoholiczka Awatar kaisa
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    5,880

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ejpril Zobacz posta
    Ah, to w takim razie mam nadzieję, że jesteś już blisko mety
    O, ja też, bo z wielkim zainteresowaniem czytam to co tutaj piszesz
    J.2014 i E.2016

  17. #1017
    Chustomanka Awatar Marta_B
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Praga
    Posty
    517

    Domyślnie

    dzieki Jestem w 37 tyg

  18. #1018
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2015
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,673

    Domyślnie

    uff, to już niewiele zostało no nic, nie męczę Cię więcej i życzę pięknego porodu

  19. #1019
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jun 2016
    Posty
    2,715

    Domyślnie

    dzieki ta ost. propozycja jest mi najbardziej znana na plamy wczeniej jeszcze naszywki słońce
    plamy niby znikły a po jakims czasie sie pojawiają a zwłaszcza po prasowaniu to jest wkurzające,bo ponowne pranie i ten sam efekt

    udanego porodu

  20. #1020
    Chusteryczka Awatar Barbareks
    Dołączył
    Jan 2013
    Posty
    2,314

    Domyślnie

    A ja jeszcze o jedno Ciebie podpytam... A nasze wszystkie ubrania, bo dzieciecych nie puore oddzielnie to jak dam we wstepne pranie ocet i do plukania a w zasadnicze proszku to wypucze z ubran zlogi proszkowe? Na 40 stopni?

    Czy wiesz moze jak zadzialaja efektywne mokroorganizmy jak je dodam do płukania?

    Czy ocet czy kwasek nie odbarwi mi ubrań czy ręczników?

    I jeszcze o banana, ziemię i pomidorai pomarańcze zapytam.

    Czy plyn do naczyn eko roslinny moze byc czy raczej jakis ludwik czy jaki najlepiej do pieluch?

    A platki mydlane sie kupuje czy sciera dowolne mydlo czy tylko szare? W tym proszku robionym to wszystko moge prac?

    Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka
    Ostatnio edytowane przez Barbareks ; 11-03-2017 o 15:49

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •