Strona 46 z 53 PierwszyPierwszy ... 3638394041424344454647484950515253 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 901 do 920 z 1055

Wątek: pranie pieluch

  1. #901

    Domyślnie

    Szczerze mówiąc miałam ten sam problem. Nawet na ciemnych wkładach potrafiły się pojawić takie jaśniejsze rdzawe przebarwienia (odbarwienia). Te odbarwienia zostały, ale te "zacieki" zeszły po większej ilości prań. Ja raz na jakiś czas wrzucam sodę i to trochę pomagało. Kiedyś zejdą więc może poczekaj na słonko? Chociaż pewnie jakieś za małe chciałabyś już puścić w świat. Dobrze, że to nie pule, to może namocz w kwasku, a później w sodzie (razem raczej nie bo to roztwór obojętny się zrobi, choć nie wiem czy przy tej okazji te bąbelki, które powstają nie pomagają w dopieraniu). Do tego dobrze ciepła woda (nie gotuj bo to może utrwalić plamę) i może coś puści.
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  2. #902
    Chustonówka
    Dołączył
    Apr 2015
    Posty
    2

    Domyślnie

    Przebrnęłam 3\4 wątku i teraz wiem, że nic nie wiem....
    Czy bambus i konopie tez można gotować z kwaskiem cytrynowym??
    Edit: juz doczytałam, ze mogę..
    Ostatnio edytowane przez malenq ; 30-04-2015 o 08:22

  3. #903
    Chustonówka
    Dołączył
    Apr 2015
    Posty
    2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Judyta Zobacz posta
    Ja miałam tak samo przez pewien czas i wrzucałam na podwójne płukanie i było lepiej, albo zmniejszałam ilość pieluch w bębnie..
    Jak długo prałas we Frani? Tzn ile czasu się prały? Bo ja mam w pralni na podwórku i się zastanawiam czy latem nie lepiej będzie mi tam prac pieluchy...tylko nie wiem ile czasu maja tam się "kręcić"...

  4. #904
    Chustomanka Awatar anczess
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    783

    Domyślnie

    Chyba tu będzie najlepiej zadać to pytanie planuje kupić składniki na proszek do pieluch i czy używając go potrzeba też nappy fresh? Czy wystarczy sam proszek?

  5. #905
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Anczess, zdania są podzielone. Wg mnie nappy fresh to pic na wodę, od ponad roku nie uzywam i nie widzę różnicyk. IMO podstawa prania pieluch to dużo gorącej wody. Także ja bym dawała sam proszek


  6. #906
    Lauren
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny jak to jest z tym płynem do płukania i zapychaniem pieluch? czy to tylko opowieści czy fakt autentyczny? bo ja od kilku dni daję płyn ... już nie mogłam znieść tego nijakiego zapachu pieluch i szorstkich wkładów.
    Czy jest ktoś kto daje płyn wbrew sztuce i zauważył jakiś wpływ płynu na szczelność pieluch?

  7. #907

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lauren Zobacz posta
    Dziewczyny jak to jest z tym płynem do płukania i zapychaniem pieluch? czy to tylko opowieści czy fakt autentyczny? bo ja od kilku dni daję płyn ... już nie mogłam znieść tego nijakiego zapachu pieluch i szorstkich wkładów.
    Czy jest ktoś kto daje płyn wbrew sztuce i zauważył jakiś wpływ płynu na szczelność pieluch?
    Ja nie dodawałam płynu, ale może to być prawda z zapychaniem bo ręczniki też tracą na chłonności po dodaniu płynu do płukania. Z tego co pamiętam zdarzyło mi się przypadkowo dodać płyn i później miałam problemy, że wszystko mi przeciekało, ale nie jestem pewna czy to nie zbieg okoliczności z np ząbkowaniem. Także ten, nie pomogłam zbytnio :/
    Misiulka (03.2007), Madziulka (06.2013)
    http://emenemsymamusi.blogspot.com/

  8. #908
    Chusteryczka Awatar emilia3333
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lauren Zobacz posta
    Dziewczyny jak to jest z tym płynem do płukania i zapychaniem pieluch? czy to tylko opowieści czy fakt autentyczny? bo ja od kilku dni daję płyn ... już nie mogłam znieść tego nijakiego zapachu pieluch i szorstkich wkładów.
    Czy jest ktoś kto daje płyn wbrew sztuce i zauważył jakiś wpływ płynu na szczelność pieluch?
    Płyn zapycha, płyn to coś w rodzaju tłustej mazi, która z każdym praniem osadza się na pieluszkach i powoduje:
    - uczucie obklejenia
    - zmniejszenie chłonności pieluch bo są jakby pokryte woskiem
    - po jakimś czasie dziwny zapach.

    To, że płyn obkleja możesz zobaczyć czasami na ludziach jak chodzą w polarach i te polary wyglądają jak sklejony stary pies (przepraszam tak mi się kojarzy )

    Jeżeli przeszkadza Ci zapach pieluch kup olejek np. z drzewa herbacianego, trawy cytrynowej, lawendowy.... itd. Dopasuj zapach do siebie. Polecam w PUPUSIU najlepsze olejki jakie miałam i baardzo wydajne, bo krowie butle mają
    A jak już zauważysz, że Ci się te pieluchy zatłuściły i są do... eheem, to polecam wrzucić do miski, zalać cytrynowym ludwikiem i gorącą wodą, wybełtać, jak ostygnie powtórzyć. Pule o pralki 60 st, pół dozy proszku NF lub sodę i właśnie olejek. Pranie dziecięce jak ma je Twoja pralka, moja ma i wypadają w niej 3 płukania.

    Wkłady wrzucam jeszcze w kwasek cytrynowy do michy z gorącą wodą, niech się czyszczą, z płynów, złogów etc. (Czasami jak mój M. wstawia pranie to potrafi mu się zabłąkać pielucha z naszym praniem więc trafi w płyn - raz jej nie zabije, ale ja uwielbiam świeże pieluchy)

    Większość syfu ginie w temp pow. 60 st. U mnie więc wszystkie PULE trafiają ZAWSZE na 60 st, od 1,5 roku nie zniszczyła się ani jedna pielucha, nic nie szeleści, nie trzeszczy nie rozwarstwia się, a mam przekrój od pupusia, kokosi, nappieme, ib, cp, smartlove,bg, do milovii i cudownego zufizo i wiele wiele inych czyli od chinek po polskie pieluchy i wszystkie w 60 st. piorę. Jdyne czego nigdy nie robię to PULi nie wrzucam do kwasku, bo widziałam tak traktowane pieluchy i trzeszczą,a pul pęka.

    Miłego prania.

    Aha z tymi rozmyśleniami o NF lub innych bakteriomordercach. JA UWAŻAM, ŻE takie środki są niezbędne do PULI, których nie wygotuje w 95 st, a zbędne do wkładów i formowanek które wygotuje, wytrzeszcze w kwasku cytrynowym etc. PULe prane w 60 st bez NF lub podobnego IMO za chwilę śmierdzą.

    Dodam, że pralkę mam nową, kupowaną pod dziecia i jego pieluch/prania.

  9. #909
    Lauren
    Guest

    Domyślnie

    dodaję olejek do każdego prania,piorę na programie dziecięcym,a wczesniej wstawiam na dłuuugie płukanie,po praniu również wstawiam dodatkowe płukanie.
    Czyli jednak płyn naprawdę zapycha,ech...

  10. #910
    Chustomanka Awatar Marta_B
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Praga
    Posty
    517

    Domyślnie

    to prawda, PULe dobrze prac w 60C i z Nappy Freshem albo innym dezynfekujacym srodkiem. Inaczej smierdza. 40C to jest za malo.
    Ja piore tak ze wszystko razem w 60C a potem same wklady jada na 95 juz bez niczego a PULe sie plucza i ida suszyc. Wkladow mam wiecej wiec w nocy nastawiam te 95C.

    Ja mam za to problem z plynami do prania bo nawet jak dam minimalna ilosc to potrzebuje albo 2 cykle prania bez niczego albo kilka sporych plukan zeby nie bylo piany A daje naprawde minimalne ilosci Ecovera albo Ulricha - o wiele mniej niz zalecaja. Moze mam miekka wode i stad tyle tej piany.

    W Czechach sprzedaja cos co niby dziala jak plyn do plukania ale nazywaja to MACHADLO i mozna stosowac do pieluszek wielo. Nie zapycha, nie okleja. Ulrich ma nawet ze srodkiem dezynfekujacym.

  11. #911
    Lauren
    Guest

    Domyślnie

    zawsze piorę na 60c z NF Nam teraz zęby idą...
    ja mam wodę meega twardą,sam kamień, szczęsciara z Ciebie

    edit: no dobra,a bambus tez puszczasz na 95C? bo ja mam w sumie wyłącznie bambus i na 90 to go raczej nie puszczam... bo mam pietra

    edit: Dziewczyny kwasek to wiem,że tylko do wkładów..a co z sodą,można dodawać sodę do moczenia PULa? np taki uroczy szary polarek w kiesznkach Milovii..
    Ostatnio edytowane przez Lauren ; 27-10-2015 o 11:27

  12. #912
    Chusteryczka Awatar emilia3333
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marta_B Zobacz posta
    to prawda, PULe dobrze prac w 60C i z Nappy Freshem albo innym dezynfekujacym srodkiem. Inaczej smierdza. 40C to jest za malo.
    Ja piore tak ze wszystko razem w 60C a potem same wklady jada na 95 juz bez niczego a PULe sie plucza i ida suszyc. Wkladow mam wiecej wiec w nocy nastawiam te 95C.

    Ja mam za to problem z plynami do prania bo nawet jak dam minimalna ilosc to potrzebuje albo 2 cykle prania bez niczego albo kilka sporych plukan zeby nie bylo piany A daje naprawde minimalne ilosci Ecovera albo Ulricha - o wiele mniej niz zalecaja. Moze mam miekka wode i stad tyle tej piany.

    W Czechach sprzedaja cos co niby dziala jak plyn do plukania ale nazywaja to MACHADLO i mozna stosowac do pieluszek wielo. Nie zapycha, nie okleja. Ulrich ma nawet ze srodkiem dezynfekujacym.

    Ja piorę w płynie persil na zmianę z proszkiem persil. Wlewam 1/4 nakrętki z dużego baniaka jakieś hmm... 30 ml? Dziś zmierzę ile dokładnie. Mi się nie pieni.

  13. #913
    Lauren
    Guest

    Domyślnie

    pieluchy piorę w Loveli..no właśnie jak to jest z tą Lovelą? czy ona faktycznie jest taka cudowna i łagodna dla pieluch? podobno ma niewiele mydła w składzie, persil tez mam,piorę nim ciuszki Małej, więc mogę prać i persilem.

  14. #914
    Chusteryczka Awatar emilia3333
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Sopot
    Posty
    1,804

    Domyślnie

    Nie mam żadnego doświadczenia z lovelą, ale jak mówisz, że ma mydło to zatłuszcza. Chociaż ja jak na pieluszce pojawia się plama z .. wiadomo czego to zapieram ją białym jeleniem. Co jakiś czas robię im striping więc nie tracą na chłonności, a przynajmniej nie mają plam.

  15. #915
    Lauren
    Guest

    Domyślnie

    no na pewno ma mydło,każdy proszek ma mydło,a lovela ma go stosunkowo mało.

  16. #916

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lauren Zobacz posta
    no na pewno ma mydło,każdy proszek ma mydło,a lovela ma go stosunkowo mało.
    Ktorys proszek domol z rossmana nie ma mydla. Ten zielony chyba.. I pierze dobrze.

  17. #917
    Lauren
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magdalena33 Zobacz posta
    Ktorys proszek domol z rossmana nie ma mydla. Ten zielony chyba.. I pierze dobrze.
    dzięki,gdzieś na necie czytałam,że wszystkie proszki mają mydło,nawet jeśli nie ma go w składzie na opakowaniu - może wtedy jest go mniej?
    ja teraz piorę w persilu za radą Emilii i jestem baardzo zadowolona,bez porównania z lovelą,bo w końcu persil to nie jest proszek dzieciowy,ale wreszcie mam doprane pieluchy,a proszku daję o wiele mniej.
    I tak płuczę milion razy więc ostatecznie proszku w nich nie ma,toteż nie martwię się o zadek Małej.

  18. #918
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,478

    Domyślnie

    Dziewczyny,
    proszę o radę/rady. Przeczytałam cały wątek i widzę że nie ma jedynej słusznej metody... Każda z Was ma swoją i każdemu sprawdza się co innego, więc nie bardzo wiem co mam robić
    Kupiłam na bazarku używane wkłady bambusowe i z mikrofibry, kieszonki PUL, otulacze PUL i polarowy. I co z tym teraz zrobić aby pozbyć się pozostałości po cudzych dzieciach? Tak żeby powybijać wszystko co może sobie w nich żyć
    Robiłam sobie też testy na chłonność moich nabytków i jestem średnio zadowolona z kieszonek. Znaczy słabo chłonęły, długo to trwało i jak poleżały z mokrymi wkładami to były wilgotne na zewnątrz.
    No i co zrobić z bambusem jak po zamoczeniu wkładów pokazały się brzydkie brązowe plamy... ??

  19. #919
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    odtłuścić (płyn do naczyń i gorąca woda) - wszystko można
    wykwaskować (kwasek cytrynowy i gorąca woda) - PULowych rzeczy nie i na gumki w formowankach np też może słabo zadziałać
    wymoczyć w sodzie oczyszczonej i gorącej wodzie
    i wyprać kilka razy (aż do pozbycia się piany) na wysokiej temperaturze - PULe na max 60 stopni radzę

    i będzie pięknie


  20. #920
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2015
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,478

    Domyślnie

    Wczoraj zalałam wkłady i formowankę wrzątkiem, potem dodałam płynu do naczyń. Jak przestygło do przyzwoite temperatury dodałam kieszonki i otulacze. Moczyło się tak ze 4 godziny, potem przepłukałam w ciepłej wodzie i na całą noc zostawiłam wszystko w wannie z łyżką Nappy Fresha i 2 sody.
    Teraz się pierze w pralce wszystko na 60 stopni, bez żadnych detergentów. Trochę się pieni...

    Potem planuje gotowanie w garze w kwasku wkładów. Może coś się uda z tymi bambusami zrobić
    Czy taki plan wygląda w miarę rozsądnie?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •