Strona 42 z 53 PierwszyPierwszy ... 32343536373839404142434445464748495052 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 821 do 840 z 1055

Wątek: pranie pieluch

  1. #821
    Chustonówka Awatar lucysia
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    okolice Sochaczewa
    Posty
    49

    Domyślnie

    A ja mam pytanie :czy pule pierzecie razem z wkładami ,bo jakoś nie mogę doczytać.ja starałam się prać oddzielnie kieszonki i otulacze od formowanek i wkładów.Może ja jednak mogę razem?I rzeczywiście podnieść temp. prania z 40 do 60 pulom i wkładom?A już myślałam że dobrze piorę

  2. #822
    Chustofanka Awatar Dafnia
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    476

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lucysia Zobacz posta
    A ja mam pytanie :czy pule pierzecie razem z wkładami ,bo jakoś nie mogę doczytać.ja starałam się prać oddzielnie kieszonki i otulacze od formowanek i wkładów.Może ja jednak mogę razem?I rzeczywiście podnieść temp. prania z 40 do 60 pulom i wkładom?A już myślałam że dobrze piorę
    Ja piorę wszystko razem, zwykle na 40stopni, czasem na 60. Formowanki i wkłady piorę osobno jak robię stripping ( kilka razy puszczam cykl bez proszku) ale to jak zaczynają mi śmierdzieć pieluchy.
    Sposobów prania jest sporo, musisz sobie wybrać dla siebie najwygodniejszy
    Maluszek 19.11.2012

  3. #823
    Chustomanka Awatar asioczka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    opolskie/ Dobrzeń W.
    Posty
    1,107

    Domyślnie

    Piore razem zazwyczaj w 60 stopniach i podwojne plukanie. Rozdzielam pieluchy do strippingu i kwaskowania. Formowankom i wkladom robie kwaskowanie w 90 stopniach, potem stripping. Wszelkie PULe maja stripping osobno, najczesciej po plukaniu w ludwiku.(oczywiscie tu juz 60 stopni a potem 40).
    18.11. 2009
    16.06. 2012
    09.12.2019

  4. #824
    Chustonówka
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    34

    Domyślnie

    mỏj spsób to pranie formowanek i wkładów w zależności od potrzeb co jakis czas w kwasku połowie proszku lub w sodzie i proszku z dodatkiem octu w 90/60 stopniach i po takim praniu wkładam otulacze i kieszonki 40 stopni ale już bez proszku tylko z NF, nigdy nic mi nie smierdziało pieluszki w miare miękkie mimo mega twardej wody

    ale kazdy ma swój sposób

  5. #825
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    Ja PULe i wszystkie części chłonne razem w 60 piorę (wszystkie moje PULe można prać wg zaleceń producentów w 60 stopniach, jest to dla mnie jeden z kryteriów wybierania pieluch )


  6. #826
    Chustoholiczka Awatar kustafa
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    na detoksie
    Posty
    4,890

    Domyślnie

    mały OT: czy wam również od kwaskowania szarzeją rzepy w formowankach?



    Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają

  7. #827
    Chustonówka Awatar lucysia
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    okolice Sochaczewa
    Posty
    49

    Domyślnie

    Ok.Znaczy się że zaczynam prać razem.Stripping robiłam osobno to i prania osobno.A teraz zmienię na pranie razem.Dzięki za odpowiedzi.U mnie przeważają kieszonki chinki to nie będę ryzykować puli na 60 ,ale Flipy to już mogę.

  8. #828
    Chustomanka Awatar urkye
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Okolice Pyrlandii
    Posty
    629

    Domyślnie

    Wiem, że gdzieś temat wirowania już się przewijał, bo na pewno czytałam na ten temat, ale oczywiście nie mogę znaleźć tego wątku w szukaju
    Na ile wirujecie swoje pieluchy? Na stronie BY jest napisane, żeby do 800, ale wtedy wszystkie wkłady mi strasznie długo schną, a nie chcę samych wkładów osobno wirować, mało eko to się wydaje Mogę wkłady, kieszonki i formowanki wirować an 1000 lub najlepiej na 1200 obr./min.? Nie zniszczą mi się?

  9. #829
    Chustofanka Awatar Dafnia
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    476

    Domyślnie

    Ja wiruje na 1200 wszystko, nic mi się nie zniszczyło przez blisko 1.5 roku prania... Na początku też miałam zapędy żeby zmniejszać ilość obrotów Ale właśnie długość schnięcia wkładów mnie dobijała i już tego nie praktykuje.
    Maluszek 19.11.2012

  10. #830
    Chustomanka Awatar asioczka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    opolskie/ Dobrzeń W.
    Posty
    1,107

    Domyślnie

    u mnie w pralce nie ma wiecej niz 800, wiec problem z glowy
    18.11. 2009
    16.06. 2012
    09.12.2019

  11. #831
    Chustonówka Awatar lucysia
    Dołączył
    May 2013
    Miejscowość
    okolice Sochaczewa
    Posty
    49

    Domyślnie

    Ja też wirowałam na 1200 przez 7 miesięcy ,teraz trochę cieplej i krócej schnie to zmniejszyłam do 1000 bo jednak zalecają mniej niż 1200.Mimo to flipy,otulacze imse vimse i chinki nie zniszczyły się przez ten czas

  12. #832
    Chustofanka Awatar ciocia_wiedzma
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Karczew
    Posty
    218

    Domyślnie

    Właśnie biorę się za pranie naszego stosidła. Ponieważ większość pochodzi z bazarku, będzie grany i kwasek i soda i płyn do naczyń i stripping pewnie, bo mamy różne różności: kieszonki, formowanki bawełniane i bambusowe, wkłady przeróżnej maści,otulacze pulowe i 1 wełniany.
    Watek przeczytałam cały jakiś czas temu, teraz staram się wybiórczo przez szukacza, ale dalej nie do końca wszystko wiem. Mój główny zgryz to pralka. Moja ma 8 kg wsadu i sama dobiera sobie ilość wody. Z tego co czytałam to macie raczej połowę mniejsze pralki. Jak Wy liczycie ilość detergentów? zakładacie że cała pralka to np. 4kg? Za cholerę nie wiem czy zapełnię ją całą , ale zakładając że tak, mam problem z proporcjami:
    -Proszek. Ma być 1/3 zalecanej na opakowaniu. A na opakowaniu podają na 4,5 kg suchego, czyli wychodzi mi że powinnam tą ilość x2 i dopiero potem przez 3. Mam Lovele na której jest jak tak: 1 miarka= 163g. Czyli w moim przypadku 110 g proszku zamiast 55g, tak?
    - Ile kwasku/ sody wrzucić do pralki? Nie chce za mało, żeby dało efekt, ale boje się że jak sypnę za dużo to mi piana bokami wyjdzie
    - I moje największe zmartwienie, czyli woda. Boje się że jeśli wrzucę suche wkłady, to pralka policzy za mało wody. W sensie że one ją "wypiją" i będą się potem na sucho chechłać. Może lepiej przed praniem je zmoczyć i dopiero takie wrzucić?

    Normalnie spokojnie zapełniam całą pralkę ciuchami i piorę w płynie, więc nie mam z tym problemów. W przegródkę na proszek wkłada się u mnie taką dostawkę na płyn i po prostu leję "do kreski". W proszku nie piorę od lat, bo zawsze miałam problem z dozowaniem i wypłukiwaniem go później z ubrań. Dlatego powrót do proszku przy pieluchach trochę mnie przeraża.

    Pomożecie?

  13. #833
    Chustoholiczka Awatar Kudlata
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    4,746

    Domyślnie

    Zawstydziłaś mnie tymi obliczeniami, bo ja robię tak: wrzucam pieluchy z dwóch dni, dorzucam ubranka jak jest miejsce, sypię 1,5 miarki proszku i nappy fresha na oko... Przy czym nie mam pojęcia jaką ładowność ma moja pralka, nie wiem ile ma miarka (to miarka od wanisha, jak jej nie miałam to spałam proszku na oko). Przez pół roku nie zatluscilam kieszonek, ale mam twardą wodę i planuję w najbliższym czasie wykwaskować tetrę...
    Jakub -16 września 2013 Antonina- 16 marca 2018

  14. #834
    Chustomanka Awatar asioczka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    opolskie/ Dobrzeń W.
    Posty
    1,107

    Domyślnie

    ciocia_wiedzma ja bym sypala miarke nappy fresha i 1/3 miarki proszku. chyba nie zaladujesz 8 kg samymi pieluchami? kwasek/soda nie pienia sie za bardzo. kwasek wyplukuje te piane, ktora zalega w pieluchach. tu bym sie tez nie bala i wsypala sody 2 miarki od nappy fresha. kwasek najlepiej rozpuscic wczesniej we wrzatku, tez ze dwie miarki. tylko albo kwaskowanie sie robi, albo pranie z soda, nie sypie sie w jednym cyklu. kwasek dwie - trzy paczki do prania w wysokiej temperaturze. potem nastawisz bez niczego i zobaczysz ile piany wylatuje.
    co do wody- mozesz wstawic najpierw plukanie, nie caly cykl? wtedy by ci przeplukalo pieluchy wstepnie, no i bylyby juz mokre do prania
    ja mam plukanie z wirowaniem 25 minut( w zimnej wodzie), bez wirowania kilkanascie minut. i sie wyplukuja wstepnie siki, potem dopiero dorzucam proszek z nappy freshem i soda.
    18.11. 2009
    16.06. 2012
    09.12.2019

  15. #835
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2013
    Posty
    552

    Domyślnie

    ja piorę w Loveli ale płynie i daję pół zakrętki i płaską łyżkę Napy Fresha. Jak są niedopłukane to pralka wyświetla mi info i daję jeszcze na dodatkowe płukanie. Młody nigdy nie miał uczulenia. Kiedyś prałam w proszku Jelp i skończyło się uczuleniem córki, musiałam przejść na płatki mydlane (pieluchowałam tylko tetrą, nie było pieluch wielo). Widziałyście kiedyś pralkę po długim praniu w płatkach mydlanych? skrobałam całą łopatką

  16. #836
    Chustomanka Awatar urkye
    Dołączył
    Mar 2014
    Miejscowość
    Okolice Pyrlandii
    Posty
    629

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedzi w temacie wirowania. Ostatnio puściłam na 1000, wyglądało wszystko OK, schnięcie o wiele szybsze niż przy 800. Dziś puściłam na 1200, stresik jest. Idę rozwieszać, mam nadzieję, że obyło się bez szkód

  17. #837
    Chustofanka Awatar ciocia_wiedzma
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Karczew
    Posty
    218

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny
    Dzisiaj wszystko mam już uprane. Pralka wyszła cała, ale przy wrzuceniu do niej wszystkiego co mam czyli i NB i OS, a te razem raczej nie będą używane. Wiec zakładam że nie zapełniam całej pralki. O kwasku i sodzie wiem ze osobno. Dzisiaj było tak: wszystkie bazarkowe wkłady 200 g kwasku i 90 st. potem ok 200 g sody i 60 st., potem płukanie 2 x 20 min w zimnej wodzie, potem dorzuciłam wkłady które były nowe i pule po całej nocy w płynie do naczyń i cykl bawełny 60 st. z praniem wstępnym i dodatkowym płukaniem. Dałam 1/3 proszku i 15 g Nappy (nie wiem ile to miarka bo w moim op. jej nie było, brałam info z opakowania) Myślę że zabiłam wszystko co w nich ew. żyło i złogów chyba też się pozbyłam, bo płukanie było już bez piany.
    W kwestii doboru wody, faktycznie nie pomyślałam, ze przecież mogę najpierw pościć płukanie i się namoczą wtedy

    W każdym razie dzięki raz jeszcze

  18. #838

    Domyślnie

    czy to normalne że w kieszonkach woda spływa jak po kaczce? sprawdzałam to przed chwilą ze szklanką wody i woda nie wsiąka za bardzo tylko spływa. Tak ma byc? nie kremowałam nigdy pupy wiec nie sądzę zeby byly zatłyszczone

  19. #839
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez motylek1007 Zobacz posta
    czy to normalne że w kieszonkach woda spływa jak po kaczce? sprawdzałam to przed chwilą ze szklanką wody i woda nie wsiąka za bardzo tylko spływa. Tak ma byc? nie kremowałam nigdy pupy wiec nie sądzę zeby byly zatłyszczone
    to nie jest normalne
    ale jeśli wylejesz na raz szklankę wody to sporo ma prawo spłynąć, moczu jest jednak mniej niż szklanka i leci strumieniem, nie falą
    napisz coś więcej o tych kieszonkach - jak mocno były używane?

  20. #840

    Domyślnie

    Kieszonki sa nowe. Pralam je kilkaa razy tylko w specjalnych proszkach. Wylalam troszke wody na probe i ona tak jakby stala na pieluszce. Jak przewijam to pupa jest mokra od sikow i to mnie zastanowilo. Przewijam co godzine lub poltorej

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •