W bibliotece na Pełczyńskiego około godziny 16.00. Nie wiem w jakiej chuście bo spod kurtki wystawały dwa ogony, zielone, niebieskie, turkusowe? Nie wiem, kiepsko było widać z mieszkania przez okno Ciekawe czy to ktoś stąd i czy na stałe mieszka na Bemowie?
Pozdrawiam