Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: niemowlak i chusta

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    2

    Domyślnie niemowlak i chusta

    kurcze znowu zakładam temat
    ale nie znalazłam podobnego....

    Chciałabym się zapytać które z Was noszą dzieci w chuście od pierwszych tygodni?


    Zastanawia mnie
    czy w kołysce dziecku nie garbią sie za bardzo plecki?
    czy kieszonka jest naprawdę dobra/bezpieczna dla niemowlaka?
    to samo pytanie do koali

    jakie jeszcze sposoby polecacie - z własnego doświadczenia.
    na początek głw. interesują mnie takie gdzie można się krzątać po domu.

  2. #2
    Chusteryczka Awatar doominikaa
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,449

    Domyślnie

    ja zaczęłam jak młoda miała tydzień - a jestem początkująca.
    W kołysce nie chciała, nosilam w kieszonce ( i noszę)
    idealny sposób na uspokojenie, przytulenie się do mamy, na zrobienie sobie herbatki... uwielbiam chustę
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, niepraktykujący ale z sentymentem.
    Matka Mateusza (wrzesień 2005) i Małgośki (styczeń 2008), była chustonoszka, ale trzymająca jeszcze szmaty w szafie.
    No chustopróchno po prostu.



  3. #3
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie Re: niemowlak i chusta

    Cytat Zamieszczone przez Liw

    Zastanawia mnie
    czy w kołysce dziecku nie garbią sie za bardzo plecki?
    czy kieszonka jest naprawdę dobra/bezpieczna dla niemowlaka?
    to samo pytanie do koali

    pomyśl jak zgarbione plecy ma dziecko w twoim brzuszku w dodatku do góry nogami tam siedzi

    a tak naprawdę.. kołyska jest bardzo dobra jeżeli jest prawidłowo ułóżona. kieszonka i kangurek również są świetnymi pozycjami od pierwszych dni.
    Podwójny X również, ale należy go bardzo starannie na dziecku porozkładać - inne wiązania również, ale te "inne" są mniej kontrowersyjne min jeżeli chodzi o symetrcznośc układania dziecka,

    a tak naprawdę.. posłuchaj intuicji.. dasz radę

  4. #4
    Chustofanka Awatar Kaja
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    329

    Domyślnie

    Ja zaczęłam pisklaka nosić bardzo szybko.
    Parę razy w kołysce - było OK.
    Potem zamotałam w kieszonkę i było jeszcze lepiej, a potem kołyska na jedno ramię przestała być wygodna.
    Koalę zawiązałam dopiero kilka razy i na razie jednak kieszonka (lepiej podtrzymuje główkę)
    Podobno może byc też kangurek, ale to dosyć trudne wiązanie - w każdym razie dla mnie
    Staś ur. 02.02.2008

    Basia i Franio ur. 13.09.2010

    kajapisze.pl - baśnie dla dzieci

  5. #5
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    ja zaczelam nosic jak mial 6 tyg. wczesniej nie natknelam sie na chusty a i mmoj stan fizyczny po porodowy byl raczej nie sprzyjajacy wiazaniu
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    noszę odkąd alex skończył 3 tygodnie.

    na początek zdecydowanie polecam dobrze dociągniętą kieszonkę. mój syn w kołysce nie chciał niestety leżeć.
    podwójnego X dla dziecka nietrzymajacego główki nie polecam, uważam, że poły często są niedociągnięte symetrycznie i dodatkowo kark dziecka nie jest odpowiednio stabilny. ale może to wynikac z tego, że na tamtym etapie nie umiałam podwójnego x dobrze wiązać. pragnę podkreślić, że to wbrew pozorom nie jest proste wiązanie: trzeba zwrócić baczną uwagę na porządne dociągnięcie chusty.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    PiastĂłw k/Wawy
    Posty
    710

    Domyślnie

    Bartka zaczęłam nosić w kieszonce jak miał około 4 tygodni.

  8. #8
    Chustofanka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    317

    Domyślnie

    Ja noszę Hanię w kieszonce (od 2,5 mies życia) i ostatnio w 2X (właśnie skończyła 3 mies). Mam jeszcze trochęproblemów z dociąganiem zarówno w jednej jak i drugiej pozycji, ale jestem jeszcze "swieża" i mam nadzieję że niedługo dojdę do perfekcji Kołyski nie próbowałam, ale zaczynałam od Bebelulu i małej niezbyt się podobało...

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    ja nosiłam Kinię od 8 dnia jej życia w kołysce w pramaxie, wiącankę nabyłam dużo później, teraz tez planuję nosić w kołysce
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  10. #10
    Chustofanka Awatar Weraho
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    329

    Domyślnie

    Kołyski nie probowalam. Ortopeda odradzal takiemu maluszkowi
    Byla kieszonka i troche 2x
    Mama Marysi, Zosi i Michałka

  11. #11
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie

    kołyskę ortopeda ci odradzał, ponieważ jesli dziecko ma dysplację bioderek to kołyska tę wadę może pogłębić. w polsce pierwsze usg bioderek robi się okolicach 6-8 tygodnia, więc wcześniej w sumie nie wiadomo,c zy ta kołyska jest dla dziecka wskazana czy nie.
    najlepiej opanować dwa wiązania i nosić na zmianę.
    podwójny x tak, ale ja osobiście uważam, że tylko po konsultacjach z doświadczonym rodzicem, który umie go wiązać perfekcyjnie.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  12. #12
    Chusteryczka Awatar miedziana
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    1,556

    Domyślnie

    Szymek po raz pierwszy został zawiązany w chustę jak miał jakieś dwa tygodnie. To była kołyska i fajnie sobie w niej wtedy pospał Później próbowałam kieszonki i ta opcja jakoś bardziej przypadła mi do gustu, w kołysce Mały wydaje mi sie okropnie zgięty i jakoś wydaje mi się że go mogę źle ułożyć. Teraz Szymon ma prawie 7 tygodni i jest noszony coraz częściej w kieszonce właśnie. Na inne wiązania dajemy sobie jeszcze czas, choć już pewnie niedługo.
    Szymon - moje kwietniowe słońce

  13. #13
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    noszę magdę od 5 tygodnia.
    najpierw do końca 3 miesiąca był prawie codzienny spacer w kołysce w niełatwej chuście-nie-chuście lulu.
    madzia się nie buntowała, mi się udało opanować wkładanie jej do środka tylko kręgosłup mi w końcu odmówił współpracy.

    a drugie dziecię, co w planach jeszcze, chciałabym nosić w kołysce w wiązance, pouchu lub kółkowej od urodzenia też do końca 3 mca (no chyba że mi się wcześniej zbuntuje albo intuicja mi jednak podpowie, że kieszonka jest ok...).

    co do bioderek: teoretycznie lekarze oglądają "ręcznie" bioderka już w szpitalu a część dzieci nie ma robionego usg na późniejszym kontrolnym badaniu. więc jak komuś zależy na diagnozie, żeby podjąć decyzję co do kołyski, to chyba by trzeba było samemu zlecić to usg odpowiednio wczesniej.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •