Zoch skończył 7 miesięcy i nie siada jeszcze. Wiem, że nie ma na razie czy sie martwić, ale moja mama-zwolleniczka wielo-mówi, że przez pieluchę i otulacz mała ma za sztywno i problem, żeby się zgiać i usiąsć. Jak to u Was z siadaniem było? Mogą pieluchy być utrudnieniem?