nasz curver zmarł śmiercią nienaturalną....
I trzeba było bardzo szubko nabyć cokolwiek z uwagi na siusiającego Szymona. I tak staliśmy się właścicielami jedynego nocnika dostępnego w naszym osiedlowym sklepie - kaczuszki z pozytywką. Całe szczęście Szymek w miare akceptuje nowy tronik. Jednak szczerze go nie polecam! p pierwsze - dla chłopca za mała jest ta osłonka na siusiaczka. Przy większym siku wszystko ląduje poza miejscem docelowym. Po drugie - nocnik jest płytki - i powiem brzydko - duża kupa się nie mieści!
A po trzecie ta pozytywka jest dobijająca! I przestaje grać dopiero jak opróżnię i wytrę nocnik. Jest to dość męczące. Opinia oczywiście w pełni subiektywna.