Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012
Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]
aha to testowa przeciez jej cos dzis mam nie tak z glowa
Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010
http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja
2014 będzie nasz!
Ja ją prałam pierwszy raz, przyszła czysta, w poniedziałek jedzie dalej więc ją wyprałam. Ile razy była prana przed tym jak do mnie trafiła - nie wiem.
Chusty piorę razem z ubrankami dziecięcymi, mam na nie oddzielną miskę więc do dziecięcych brudów nie trafia nic innego. Piorę w Loveli Kolor, pranie było w 40 stopniach. No i wiem co rozwiesiłam na suszarce, nie było tam nic nowego, ani nic innego w kolorze turkusowym, same stare, ciągle prane i używane ubranka.
Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012
Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]
Miałam kilka chust rapalu i to na ogół zazwyczaj niemalże nówki. Prywatnie nie mam i nie będę mieć. Nie wyobrażam sobie mieć ją jako jedyną chustę będąc chustonówką. Te, z którymi miałam styczność, wiem że były już kilka razy prane, są nadal bardzo sztywne. Dużą trudność dla początkujących rodziców stanowi dociąganie. Mimo chęci pomocy w dociągnięciu i ja miałam niemały problem.
Nie neguję->nie wykluczam, że z czasem zmięknie. Niemniej na pocżątku... uff, dobrze że od niej nie zaczynałam.
mi ostatnio udało się zdobyc rapaluska używanego i powiem że bardzo się zdziwiłam bo mięciusi okropnie, musiał byc baaardzo kochany Mi jakoś to się nigdy nie udało aż tak złamac
K mama Kulki i Kropki
„Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.
chcialam prosic o uaktualnienie: widzialam gdzies na sprzedaz rapalu bez nazwy modelu, ktore wylgadalo na biale w czarny wzor äbstrakcyjny". Na stronie makaku juz go nie ma, ale wyglada jak "lawenda ciemna"tylko ze bialo-czarny. Czy dobrze oceniam kolor?
EDIT: A jednak! na innym komputerze chusta bialo czarna stala sie lawendowa w ciemnofioletoy wzor!
A czy istniala Rapalu w kolorze zwykly natural, bez wzorow? to starsza czy nowsza wersja?
jakies recenzje nowych Rapalu?
No i dotarła i do mnie - w porównaniu z poprzednio testowanym egzemplarzem chusta jest cieńsza. I ma ładnej szy kolor, wzorek można by sobie odpuścić ale na szczęście jest mało widoczny.
Sztywna. Dostałam egzemplarz wyprany i wyprasowany, prawie że stał w miejscu. Po tygodniu wiązania w warkocze i siedzenia plus trochę noszenia jest lepiej - z ciekawości wyprałam (nie farbuje w 40oC) i jest gorzej niż po noszeniu ale lepsza niż jak ją dostałam. W sumie jak na chustę testową to jednak decha - widać chociażby jak konce chusty sterczą u pasa zamiast zwisać sobie. I trzeba naprawdę solidnie dociągać - jakoś zabrakło mi siły
W dalszym ciągu nie rozumiem po kiego ta kieszeń. Ale środek ładnie zaznaczony - tu inni producenci powinni brać przykład zamiast pakować odstające metki.
fotę też mam, a co
dziękuję za możliwość testowania
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
Testowałam tę piękną turkusową, której Mayka się pochwaliła się zdjęciem.
Przed praniem była dosyć miękka, po - sztywna.
Nosiłam w niej w święta plecaki. Absolutnie nic mi nie opadało. Prawdę mówiąc - w końcu byłam zadowolona z wiązania na plecach. Może na plecaki lepsza taka sztywna. Bo sztywna jest. W tym przypadku była to dla mnie zaleta.
Kolor, w moim małym sennym miasteczku, gdzie byłam jedyna osoba z chusta - naprawdę robił wrażenie.
Nie podobała mi się jednostronność - przez nadruk. W ogóle nie podoba mi się nadruk.
Kieszonki w chustach ogolnie uważam za zbędne, nie kierowałabym się tym kryterium przy wyborze chusty.
Za samonośne plecaki - 4. - 1 za nadruk.
Mogłabym tę chustę mieć w mojej szafie.
Dziękuję za możliwość testowania.
U mnie też gościła turkusowa chusta i było nam miło. Nosiłam i młodszego 8kg na dłużej, i starszego na krótko.
Plusy:
trzyma po zawiązaniu jak skała
doskonale odejmuje i rozkłada ciężar - starszak w plecaku prostym bez problemu w ramionach
ładnie wkomponowane oznaczenie środka metką
nienarzucające się logo firmy
małe skosy - takie lubię
energetyczny kolor
Minusy:
sztywna
duży węzeł
trudna w dociągnięciu
nieładny jednostronny wzór, który jest mało kontrastowy i prawie go nie widać
niestarannie wykończona - po otwarciu kieszonki widać było wyciągnięte nitki, poza tym super odszyta
Jednak więcej plusów wyszło Bo uczucia miałam naprawdę mieszane.
Dla nówki raczej się nie nadaje, bo nie wiąże sama i jest sztywna. Bardziej widziałabym ją jako kolejną w stosiku chustę u kogoś, kto ceni walory praktyczne - dość grubą, nośną i wytrzymałą, bo urodą nie powala.
Zdjęcie w akcji, na pierwszym planie widać wzorek, w oczy się nie rzuca
A mi się kolorek podobał - lubię takie energetyczne i w sam raz na lato będzie
Może miałam już bardziej miękkie chusty, ale ta na pewno już nie jest twarda. Jest cienka i bardzo dobrze nosi, chociaż może faktycznie ciężko sie ją dociąga. Ale za to jak już złapie, to trzyma mocno!
Dziękuję za możliwość testowania
mama Emilki od 03.03.2008 i Aleksandra od 25.01.2011
w mamuce, (mamuka.pl) ale tego koloru już raczej nie ma.
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
dziekuje za mozliwosc testowania.
powiem tak w szoku bylam jak ja wyciaglam, ze ona taka cienka. kolor nawet nawet wzoru z sumie nawet nie widac trzeba sie dobrze przypatrzec. mnie nosilo sie dobrze trzymalo wiazanie calkiem niezle moje 9 kilo szczescia,tylko czasem mialam prob;lem z dociagnieciem ale w sumie nie bylo najgorzej. jak dla mnie kieszonka zbedna w sumie ani razu jej nie uzylam. ogolnie na plus
dziękuję za możliwość testowania
chusta w ładnym kolorze ale nadruku prawie nie było widać, mógłby być bardziej wyraźny
zaskoczyła mnie po wyjęciu bo była dosyć miękka ale po praniu zrobiła się sztywniejsza ale nie miałam problemu z dociąganiem , zarówno malucha jak i starszaczkę nosiło mi sie dobrze bez żadnych zastrzeżeń
mogłabym mieć taka chustę i nawet się zastanawiam tylko inny kolor i wyraźniejszy wzorek
a są może kółkowe? czy trzeba by uszyć?
Michałek 05.03.2007, Madzia 27.06.2009, Ania 26.02.2011
i ja miałam do testów, ale nie testowałam, bo niestety nie miałam kiedy. Z wyglądu bardzo przyzwoita, ale nie powaliła mnie. mam za to rapalu brązową i bardzo dobre mam o niej zdanie, mieciutka moim zdaniem, choć niewiele używana. Mam wrażenie, ze mimo iz skosnokrzyzowa, ma jakby 2 strony (w tej testowej tez to zauważyłam), jedna strona ma taki jakby meszek, ale nie przeszkadza to, jest przez to bardziej miękka. Nosiliśmy dziś troszkę w górach, bardzo fajnie niosła ok.12 kg. Łatwo sie wiąże (tzn.plecak prosty bo innych nie próbowałam). Polecam, bo cena korzystniejsza niż pozostałych chust, a bardzo fajna.
edit: w ankiecie dałam 4, bo jednak na tle wcześniejszych moich babylonii czy girasoli wypada słabiej
i ja testowałam rapalkę. Kolor piękny, praktyczna kieszeń. Nosiłam 6kg syna, zamotana w kieszonkę i 2x. Ciężko powiedzieć przy tej wadze o nośności. Fajnie, że ma małe skosy. Trochę trudna w dociąganiu w przeciwieństwie do mojej starej i złamanej rapalki, gdzie dociąganie to pryszcz. Na tle moich innych chust, w tym rapalki wygląda słabiej. Dziękuję za możliwosć testowania!
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
Dziękuje za możliwość testowania turkusowej rapalki
Kolor przecudny
Nosiłam 2 razy swoja 3 letnia Damę Jak dla mnie oki... jej też się podobało, ale...
Szmata dość sztywna, dostałam nie praną (chyba, że się mylę) i to co przyszło posłałam dalej...
Po dociągnięciu trzyma i nie puszcza A prawie 13 kg nosi fajnie - choć nie ponosiłam za dużo
Troszkę się wątek zakurzył Ja posiadam rapalkę turkusową we wzorki i też farbuje, niestety. Jestem tym niemile zaskoczona. Może pytanie jest głupie- ale czy to farbowanie można jakoś wyeliminować? Bo już synek ma parę turkusowych body A poza tym- całkiem ok, bez porównania do paisleya czarnego, który był moją pierwszą chustą. Nie piorę jej często, nie prasuję, warkocz na noc i jest całkiem, całkiem, jeśli chodzi o dociąganie
Natalia (03.10.2008), Bartuś (15.04.2013)
i Alicja- aniołek... (06.04.2014- 11 tc.*)