doradźcie proszę w sprawie kurtki..

[mimka]

rozważam zakup kurtki (co ogłosiłam też na bazarku ale nie łudzę się...) trochę (bardzo) mnie przerażają te "worki"... i to za taką cenę
mam kilka pytań i nadzieję, że znajdą się znawczynie czy też po prostu równie 'małe' mamy mające kurtki

'górę' noszę xs lub ew. s, mam 158cm wzrostu. czy jest w ogóle coś na rynku w czym będę wyglądać dobrze?
najchętniej nie więcej niż 400zł, bo już ta kwota za kurtkę wydaje mi się, ekhem, spora.

Czy może lepiej uszyć??? o ile da się wytłumaczyć co i jak krawcowej, która kurtki dla dwojga nie widziała, ba!, nie słyszała nigdy o takowej..

[calineczka]

kurtki do noszenia nie posiadałam.
ubiegłej zimy nosiłam albo z przodu (wtedy zakładałam m. kurtkę), albo ubieraliśmy się każde z osobna po prostu.
chociaz wiazanie takie trudne było raczej
ja myślałam o przeróbce jakiejś kupionej w lumpku np. kurtki, bo ceny tych do noszenia faktycznie duuże

[mimka]

kurtka męża nie wchodzi w grę, bo mąż ma bagatela 190cm wzrostu...
Ubieranie się osobno...ech, u mnie się nie sprawdza, niewygodnie i ciężej jakoś.
Przeróbka kupionej kurtki może by się udała..? Choć chyba dwie kurtki raczej trzeba by przerobić, skleić w jedną Ale nie wiem czy dałoby się tak, żeby i z przodu i z tyłu nosić.. Hmm hmm...

[morepig]

ja mam nadzieje dac rade w osłonce...
ale nie wiem jak nam to wyjdzie

[calineczka]

Ale nie wiem czy dałoby się tak, żeby i z przodu i z tyłu nosić.. Hmm hmm...

za takie pieniądze to 2 kurtki można byłoby sobie strzelić
sama o tym myślałam

[dankin-82]

ja też myślałam o kupnie takowej kurteczki ale na razie się wstrzymam, bo przetestowałam, ja płaszczyk, młoda kombinezon i się da, nawet całkiem wygodnie

[Biedronka]

nie wyobrazam sobie jesieni-zimy bez kurtki dla dwojga.
Rok temu miałam 3
2 przekombinowane
- sweter wielki zapinany tak że dziecko jest ponakrywane i tylko dawalam osłonkę .Tak przechulałam do pierwszego - zimno .
- kurtke na deszcz i zawieruche
- polar dla 2 ( cała zimę przechodziłam w nim- sprzedałam 2 dni temu na bazarku )

ja mam nadzieje dac rade w osłonce...
ale nie wiem jak nam to wyjdzie

szczeze ?
i tak bedziesz musiała sie ubierac i dziecko odpowiednio temperaturowo
przekulacie sie do pierwszej niskiej temperatury i bedziesz szukała kurtki ciepłej/grubego polara bo niewydolicie

[kasia wska]

ja już odpuściłam "wyglądanie" (tzn zależy, jaki kto ma styl, ja za bardzo niesportowy...) - mam 164cmm/55kg i w czerwonej lennylamb dla dwojga (tylko na nią było nas stać, trafiłam na bazarku z 2giej ręki) wyglądam jak pomidor.
albo jabłuszko z wystającą głową robaczka z przodu bądź z pleców.
co poradzić... przynajmniej jest nam ciepło. i na pewno jest nam lepiej niż w mojej zwykłej kurtce, bo w tylko jednej (cienkiej) udało nam się troch zapiąć...
cały czas myślę, jakie dodać do tego namiotu dodatki, żeby się nie czuć dziwnie, ale do głowy mi przychodzi tylko zielony pióropusz i wielki transparent z napisem "heinz".
powodzenia!

[marza]

Zeszłej jesieni/zimy używałam osłonki uszytej przeze mnie.
Było nam naprawde ciepło

A to my w styczniu nad morzem

[marza]

Ostatnio myslałam nad tym,aby poprosić krawcową aby uszyła panel do mojej kurtki
Można zrobic to na rzepy,lub na zamki.
Czyli do zwykłej kurtki dopinało by się panel z polaru lub innego materiału

[atelka]

Ostatnio myslałam nad tym,aby poprosić krawcową aby uszyła panel do mojej kurtki
Można zrobic to na rzepy,lub na zamki.
Czyli do zwykłej kurtki dopinało by się panel z polaru lub innego materiału

to jest myśl
muszę pokombinować

[lika]

Mimka, najtaniej zrobić dopinkę. Tutaj jest pokazane na zdjęciach, jak to wygląda:
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/9...po-dopasowaniu
a tu jest opis, jak to uszyć:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,44603...rimamamo_.html

Kasia, będziesz może jutro w Kalimbie w tej kurtce LL? Chętnie bym ją zobaczyła, bo tylko na zdjęciach miałam do tej pory okazję.

[stokrotka.a]

Czy może lepiej uszyć??? o ile da się wytłumaczyć co i jak krawcowej, która kurtki dla dwojga nie widziała, ba!, nie słyszała nigdy o takowej..

jeśli dobra krawcowa, to wszytko uszyje
a ja mam kurtkę dla dwojga i może posłużyć jako wzór

[mimka]

dzięki dziewczyny za odzew!
panel wydaje mi się optymalnym wyjściem.
Albo uszycie

Stokrotko, a masz jakieś zdjęcia? widziałam Was rok temu, ale nie pamiętam...

[stokrotka.a]

dzięki dziewczyny za odzew!
panel wydaje mi się optymalnym wyjściem.
Albo uszycie

Stokrotko, a masz jakieś zdjęcia? widziałam Was rok temu, ale nie pamiętam...

nie mam ale u Vegi wiszą SK ...Hanti jest w nią odziana.

[jamamajka]

Ja się bardzo mocno zastanawiałam nad osłonką Felix Pera od Vegi - jest superciepła, mogą ją nosić rodzice o różnych gabarytach, bo jest na paskach, a poza tym na swój grzbiet zarzucasz swoją kurtkę - więc nie wyglądasz jak w worku. Ogólnie jest superaśna.

W końcu kupiłam kurtkę MaM, ale z bólem serca i za namową mamy... i w sumie dobrze się stało. No ale my często łazimy podwórko-autobus-podwórko-sklep-podwórko-sklep itd., więc chciałam coś co wystarczy rozsunąć - cyk - i już. I spowrotem.

Ale gdybym szukała czegoś tylko na spacery po parku, zdecydowanie wygrałaby osłonka!

[kasia wska]

Kasia, będziesz może jutro w Kalimbie w tej kurtce LL? Chętnie bym ją zobaczyła, bo tylko na zdjęciach miałam do tej pory okazję.

niestety do kalimby dotrę dopiero za parę tygodni, chodzę w tym samym czasie na krąg matek .
ale mogę wpaść innego dnia i się zaprezentować - w razie czego pisz PW!

[mama-japonka]

ja na razie kombinuję z poncho, czy jakkolwiek się nazywa takie coś, co nakłada się na głowę. Poncho zwykłe, ale mieści dwie głowy , służyło mi dzielnie w ciąży, a kurtka trochę szersza...+ golfik dla dwojga...dzięki temu jest milusio i blisko ale chyba nie zda egzaminu na -20 st.