Witajcie,
moje dziecko słodko śpi, a ja się nudzę .
Z nudów tych powstał pewien pomysł.
Mieszkam w małym mieście, i pewnie jestem pierwsza i jedyną mamą noszącą w chuście (a przynajmniej nikt inny się nie ujawnia).
I tak sobie myślę, jak tu rozpropagować chustowanie.
I wymyśliłam, aby zacząć od szkoły rodzenia (jedynej w naszym mieście) i na razie jednej próbnej pokazówki.