echhZamieszczone przez petisu
inkę łamię do tej pory... ale plus taki, że świetnie nosi
ale indio muszę dotknąć, bo aż wierzyć się nie chce, że są takie chusty..
echhZamieszczone przez petisu
inkę łamię do tej pory... ale plus taki, że świetnie nosi
ale indio muszę dotknąć, bo aż wierzyć się nie chce, że są takie chusty..
..
To i ja dopisuje sie w kolejke
anaga
polaquinha
monjan
remgall
maleństwo2205
beotia
agatkie
joawoj
sunny102
mal-gosia
7kate007
ane
anntenka
mayetschka
malgosiak
darijah
anja
feega
kociewiankapl
mama40_2007
czukczynska
czteryszczęścia
AniaHaniMama
aniakom
pchliczek
Tymianka
_solve_
goska@
green
agnieszkaa16
iwo
iwonams
lila4
april
karolinka251
Monetete
rebelka
sylVII
Weraho
dagusiaJot
emka
app7
miedziana
aj-a
stasiu-lova
gmmazur
ladybird
kamuszyca
Ridibunda
Martyna
truska
podjuszanka
krajewska2
a ile trzymamy chustę?3 dni jak było ustalone??
to co już idzie dalej?
Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
****************************************
Agatkie -ja nie bede nosic ani prac -wiec wystraczy mi jeden dzien na "macanie".Rozparceluje zatem moj czas miedzy Ciebie i Monike, ok?
Chusta jest juz chyba w drodze do mnie-jak przyjdzie to sie jakos umowimy na miescie. Moze byc?
Pozdrawiam!
qurcze namieszalam myslalam ze jestes zaraz po mnie...
sorki!
moze zrobmy tak jak mowisz-mnie wystarczy jeden dzien na podotykanie i moge zaraz oddac dalej.
A moze moje zaoszczedzone dni dolaczysz do swojej kolejki i wtedy umowicie sie z Monika?
pola wysłalam ci adres na pw
Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
****************************************
ojaa ale fajnie to ustalcie jak chcecie zrobić Mnie obojętnie kiedy, wszystko lepsze niż za 8 miechów
..
Monika, to moze umowmy sie na miescie -jak tylko dostane chuste to dam Ci tutaj znac i umowimy sie na ten sam lun na nastepny dzien, ok?
Pozdrawiam,
Paula
cip cip cip ptaszynochodz do mnie
Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
****************************************
anaga
polaquinha
monjan
remgall
maleństwo2205
beotia
agatkie
joawoj
sunny102
mal-gosia
7kate007
ane
anntenka
mayetschka
malgosiak
darijah
anja
feega
kociewiankapl
mama40_2007
czukczynska
czteryszczęścia
AniaHaniMama
aniakom
pchliczek
Tymianka
_solve_
goska@
green
agnieszkaa16
iwo
iwonams
lila4
april
karolinka251
Monetete
rebelka
sylVII
Weraho
dagusiaJot
emka
app7
miedziana
aj-a
stasiu-lova
gmmazur
ladybird
kamuszyca
Ridibunda
Martyna
truska
podjuszanka
krajewska2
ilonsa
ja też chcę
To i ja bym chętnie popróbowała
anaga
polaquinha
monjan
remgall
maleństwo2205
beotia
agatkie
joawoj
sunny102
mal-gosia
7kate007
ane
anntenka
mayetschka
malgosiak
darijah
anja
feega
kociewiankapl
mama40_2007
czukczynska
czteryszczęścia
AniaHaniMama
aniakom
pchliczek
Tymianka
_solve_
goska@
green
agnieszkaa16
iwo
iwonams
lila4
april
karolinka251
Monetete
rebelka
sylVII
Weraho
dagusiaJot
emka
app7
miedziana
aj-a
stasiu-lova
gmmazur
ladybird
kamuszyca
Ridibunda
Martyna
truska
podjuszanka
krajewska2
ilonsa
nella
lista:
polaquinha
monjan
remgall
maleństwo2205
beotia
agatkie
joawoj
sunny102
mal-gosia
7kate007
ane
anntenka
mayetschka
malgosiak
darijah
anja
feega
kociewiankapl
mama40_2007
czukczynska
czteryszczęścia
AniaHaniMama
aniakom
pchliczek
Tymianka
_solve_
goska@
green
agnieszkaa16
iwo
iwonams
lila4
april
karolinka251
Monetete
rebelka
sylVII
Weraho
dagusiaJot
emka
app7
miedziana
aj-a
stasiu-lova
gmmazur
ladybird
kamuszyca
Ridibunda
Martyna
truska
podjuszanka
krajewska2
ilonsa
nella
Hej, melduję, iż korzystając z tego, iż ptak znalazł się w tym samym mieście w którym mieszka Polaquinha i ja kochana Pola użyczyła mi swojego czasu na ptaka. I ja wyślę od razu do monjan -Pola przekaże mi adres
W związku z tym wypisuje się z listy oczekujących, czyli kolejka zmniejsza się o jedną osobę- mnie i wygląda tak:
AKTUALNA LISTA
Monetete -> wysyłka do monjan
monjan
remgall
maleństwo2205
beotia
agatkie
joawoj
sunny102
mal-gosia
7kate007
ane
anntenka
mayetschka
malgosiak
darijah
anja
feega
kociewiankapl
mama40_2007
czukczynska
czteryszczęścia
AniaHaniMama
aniakom
pchliczek
Tymianka
_solve_
goska@
green
agnieszkaa16
iwo
iwonams
lila4
april
karolinka251
rebelka
sylVII
Weraho
dagusiaJot
emka
app7
miedziana
aj-a
stasiu-lova
gmmazur
ladybird
kamuszyca
Ridibunda
Martyna
truska
podjuszanka
krajewska2
ilonsa
nella
ps. jest założony wątek z recenzją ptaka ?? , bo bym chciała stosowny komentarz uczynić
..
No dobra, piszę tutaj recenzję, bo się powstrzymać nie mogę Porobiłam fotki ale teraz z laptopa korzystam i z telefonicznego łącza, więc wszystko chodzi jak po grudzie.. dlatego nie wrzucam, jak ktoś będzie chciał, to wrzucę później.
Od 4,5 mies. noszę się w storczach, to pierwszy didek jakiego miałam okazję wypróbować w akcji i moje odczucia takie:
1. Pierwsze wrażenia wizualne:
flaming podobnie mięsisty jak inka (storcz),
podobnie obszyty
podobnie obcięte końce
podobnie flanelkowaty po złamaniu
jednak storcz bardziej szorstki i tępy od flaminga
(flaming rzeczywiście jest jak kocyk)
ale kolor mi się nie podobał storcz, zwłaszcza kochana inka, jest taka.. hipisowska wyrazista, a flaming przy niej przypominał mi kaszkę z mleczkiem..
2. potem było motanie i wielki, ogromniasty opad szczęki z równoczesnym zachwytem...
ptak jest "szczuplejszy'' co na początku (na etapie wizualnym) wydawało mi się jego minusem, bo mam zwyczaj zawijania obu krawędzi w storczu ale przy motaniu bajka
- flaming nie ma tyyyyyle materiału, jest jak szmatka jak się ja weźmie, to wszystko mieści się elegancko w jednej dłoni (to dzięki jego szczupłości właśnie)
- dociąganie naprawdę REWELACYJNE, o wiele lepsze niż w storczu..
ptaszysko samo się mota poprostu. Strocz jest pod tym względem bardzo pracochłonny i nie wyabcza błędów, przy flamingu jak pojechałam ze 'storczowym dociąganiem', to o mało dziecka nie zgniotłam
- wspaniale trzyma dziecko, mały w ogóle nie opada (przy storczu jednak troszkę tak )
- węzełek mniamniuśny, malutki, mniejszy..
- przy dłuższym noszeniu nie bolą tak ramiona i mięśnie karku, fajnie się nosi
- po raz pierwszy zamotałam sama, samiuteńka plecaczek , a dociąganie plecaczka we flamingu było jak poezja..
i właśnie ten plecczek zadecydował, że jakąś godzinę temu zamówiłam ptaszysko u Petisu... z farbką naturalnie
a i bym zapomniała o instrukcji- dla niej samej warto chyba kupić didka a potem samą chustę sprzedać a instrukcję zostawić instrukcja świetna, poręczna, fajna książeczka, wiązania na jednej stronie, wszystko wyjaśnione, przejrzyście, bardzo mi się podoba
podsumowanie:
ale żeby nie było, że jedna chusta jest lepsza od drugiej.. napiszę tak:
obie mają plusy i minusy
storch ma charakter jest piękny, szeroki -co jest dobre dla maluszków i przede wszystkim zauważyłam, że o wiele wolniej się niszczy.. storch przy ptaku wygląda jak nowy. Storcze są na prawdę strong nie do zdarcia, masywne, długo będą się odwdzięczały
minusem jest to, iż jest pracochłonny i wymagający przy użytkowaniu. Zasada jest taka jak przy żakardach: jak się zamotasz, tak poniesie
flaming na odwrót- motanie dla leniwych bo sam się mota i nic nie trzeba poprawiać przy dłuższym noszeniu, genialne dociąganie, poprostu rewelacyjne- do moich nieudolnych i wciąż ćwiczonych plecaczków jest to wybawienie- "pociągamy za sznureczki" i dziecko unosi się do góry, na odpowiednią wysokość , po czym dociągamy by dobrze przylegało, zawiązujemy w malusieńki supełeczek, bajka Minus dla mnie to.. kolor ale o gustach się nie dyskutuje w końcu od czegoś są farbki, poza tym widzę że szmacieje (tzn porównując do storcha) i szerokość- teraz jest ok ale dla maluszka lepszy storczyk, albo coś podobnie jak on szerokiego, bo jest z czego zrobić "rogale"
W woli wyjaśnienia, napisałam takie porównanie, bo mam doświadczenie jedynie ze storczami i na tym bazowałam/ miałam punkt odniesienia, a chyba powinnam napisać dla wszystkich mam na jakiej podstawie oceniałam flaminga
a że to forum o chustach właśnie, gdzie się o nich dyskutuje, to pomyslałam, że może ktoś chciałby wiedzieć, mieć takie porównanie
ja w tej chwili zaopatrzę się i w storcha i w didka ale sprawa z dociąganiem dała mi do myślenia, dlatego będę poszukiwała chusty z 'gabarytem' storcha ale z lepszym dociąganiem.. żebym miała taką chustę na stanie dla kolejnego mojego chuścioszka
i to wszystko, dziękuję
i dziękuję, że miałam możliwość przetestowania chusty
..
Dzięki za ten opis wyrazisty. Mój flaming ciągle w pudełku, bo nie mam śmiałości go łamać, póki nie wrocę do domu z synkiem żywym, zdrowym i donoszonym To jest jedyne moje ustępstwo wobec przesądów niekupowania rzeczy dla dziecka, zanim się nie urodzi. Na razie łamię Nati na krześle (słuzy jako siedzisko) i dzisiaj zamówiłam 2 elastyczne u Gabi...a flaming sobie poczeka, aż go będę umiała docenić