http://www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=7&id=481
Czy ktoś zna?
http://www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=7&id=481
Czy ktoś zna?
Ostatnio edytowane przez spinek ; 06-01-2015 o 15:28
Mati - 19 kwietnia 2005
Lilianka - 04 stycznia 2009
www.MamaZen.pl - CHUSTY: Miluli, Natibaby, Hoppediz, LennyLamb. PIELUSZKI: bumGenius, Flip, Close, Bambino Mio, LennyLamb, Happy Flute.
Sklep stacjonarny, wypożyczalnia chust i nosideł, warsztaty i konsultacje chustowe: MamaZen, Gdańsk-Przymorze Centrum Horyzont, ul. Obrońców Wybrzeża 23 box 13
Doradca Noszenia ClauWi®
ja juz widzialam, na oko bardzo podobne do bumgenius, bardzo porzadne, a co do komfortu i jakosci uzywania, to sie wypowiem, jak do mnie przyjada![]()
Mati - 19 kwietnia 2005
Lilianka - 04 stycznia 2009
www.MamaZen.pl - CHUSTY: Miluli, Natibaby, Hoppediz, LennyLamb. PIELUSZKI: bumGenius, Flip, Close, Bambino Mio, LennyLamb, Happy Flute.
Sklep stacjonarny, wypożyczalnia chust i nosideł, warsztaty i konsultacje chustowe: MamaZen, Gdańsk-Przymorze Centrum Horyzont, ul. Obrońców Wybrzeża 23 box 13
Doradca Noszenia ClauWi®
też mnie kuszą, może spróbuję?? tym bardziej, że 2 wkładki mają
tulipowna, a które kolory na żywo ładne? Mi się zielony podoba, ale moje dziecko ma już tyle zielonych![]()
Od ponad 2 tygodni testuje zolta NB. Co prawda Orlinek w dzien odpieluchowany, ale na noc mu zakladam. Bardzo fajnie lezy na moim 12 kg, 2.5 letnim mlodziencu, fajne dwie wkladki, pieluszka schnie bardzo szybko. Gdybym teraz miala nastepne dziecko, to napewno zaopatrzylabym sie w te pieluszki, nie zauwazylam roznicy pomiedzy Naughty Baby a tymi drozszymi, a wiele pieluszek mialam i testowalam![]()
ja wygoglałam, że zewnętrzna warstwa jest uszyta z czegoś pod nazwą French Material-TPU
nistety co to za materiał to już nigdzie nie ma
bu to szoda,ze nie pul bo juz chciałam sie zaopatrzyc, choc i rzepy mnie troche przerazaja..
Ala - PUL to przecież poliester
Do nas dziś dotarły i od razu zapakowałam pupę w piękną czerwień.
Do tej pory używałam tetry plus otulacz, to nasze pierwsze kieszonki, więc zdecydowanie za mało o nich wiem, żeby moje słowa były komuś przydatne, ale co tam
Pieluszki są śliczne, porządnie uszyte i bardzo, bardzo mięciutkie. Zero odcisków na brzuszku czy udach. Wewnętrzny polar rewelacyjnie odprowadza wilgoć do wkładki - moje dziecko po wypiciu pełnego kubka siknęło, z wkładki niemal kapało, a polarek był prawie suchy.
I powoli zaczynam rozumieć gromadzenie sterty pieluch bez względu na kosztyTrzeba było ostrzegać, że to jak z chustami!
![]()
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
PUL, otherwise known as polyurethane laminated fabric
wydaje mi się ze gdyby było z PULa faktycznie, to czemu nie napisali tego polyurethane laminated fabric ?
tkaniny poliestrowe sa pokryte wlasnie warstwapolyurethane
a w naughty baby widocznie pokrywaja tym, o czym pisze Aloha, czyli Thermoplastic polyurethanes
PUL http://en.wikipedia.org/wiki/PUL
TPU http://en.wikipedia.org/wiki/Thermop..._polyurethanes
No wlasnie.. przeciez PUL szyje sie wlasnie z poliestru! Jezeli ktos szuka 100% naturalnego otulacza, to prosze kupic welniany. Nie widzialam na oczy AIO pieluszek, ktore nie mialyby zewnetrznej wartswy wlasnie z poliestru... wiec nie bardzo rozumiem w czym tutaj jest problem![]()
nie pisze ze pul to nie poliester, w swojej drugiej wypowiedzi zaznaczylam różnicę między że mamy poliester pokrywany poliuretanem i poliester pokrywany poliuretanem termoplastycznym, nie wiem może to jest to samo -i sama termoplastyczność nie jest jakąś wielką różnicą
mnie po poprostu zastanawia z czego jest wykonana, nie szukam problemu
Ostatnio edytowane przez Iwka ; 15-10-2009 o 13:30
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
Ja pewnie jako pierwsza tutaj na forum uzywalam wielorazowek, bo zaczynalam wlasnie 11 lat temu od kushies.. i byly to zupelnie inne pieluszki niz te, ktore robi sie teraz. Z Orlinkiem przetestowalam/uzywalam mnostwo roznych pieluszek, niektore z nich nie sa znane tutaj na forum. W UK i innych krajach zachodu pieluszki wielorazowe sa znane od kilkunastu lat, istnieje wiekszy rynek wtorny. Mysle, ze ceny pieluszek wielorazowych w PL sa nadal za wysokie na cene przecietnego Kowalskiego.. Chociaz z drugiej strony przecietny K nie rozumie, ze nawet placac po 60 zl za pieluszke i tak na koniec pieluchowania wiecej zaoszczedzi niz gdyby uzywal wielorazowek. Fajnie, ze pojawily sie na rynku pieluszki, ktore sa nie tylko naprawde bardzo dobre, ale i w przystepnych cenach, moze w ten sposob swiadomosc w narodzie wzrosnie i takie wielorazowki stana sie realna alternatywa dla pampersow.
Jestem na chwilkę, bo od wczoraj rano dopiero przed chwilką włączyli mi prąd. I przede wszystkim chcę zrealizować dzisiejsze zamówieniaPozwólcie więc, że więcej na temat PUL i TPU napiszę wieczorkiem. Zmienię też opis w produkcie, bo faktycznie mam napisane PUL co dzięki temu wątkowi sobie uświadomiłam
I nie ma w tym teorii spiskowej: nie ma po prostu żadnej różnicy wizualnej, a ja przez to, że nie mam niani i sporo mi się zwaliło na głowę błędnie wpisałam materiał.
Obydwa materiały to poliester, różnica między nimi jest w zasadzie niezauważalna. TPU, tak jak PUL jest mięciutkie, możliwe jest uzyskanie całej gamy kolorów, oddycha itd. Różnice są w ścieralności i innych "dziwnych" parametrach, które prawdę mówiąc dla mnie jako użytkownika nie mają żadnego znaczenia.
Powiem tak: spodziewałam się podobnej reakcji ze strony konkurencji, w tym dziewczyn szyjących pieluszki. Wiem, że ta cena boli.
Sama zainwestowałam bardzo dużo czasu i pieniędzy na testowanie tańszych rozwiązań niż pieluszki kieszonki obecne na rynku. Byłam też w kontakcie prawie ze wszystkimi dziewczynami szyjącymi pieluszki na naszym rynku. Dlaczego? Oprócz tego, że pieluszki sprzedaję to prowadzę też wiele akcji edukacyjnych: biorę udział w imprezach, piszę artykuły prasowe itd. W czasie spotkań z rodzicami wielokrotnie widziałam jak zapalają się do idei naturalnego pieluszkowania. Dla wielu z nich jednak ceny pieluszek wielorazowych są nie do przejścia. Pół biedy jeśli ktoś umie sam szyć, ale nie wszyscy umieją.
Dlatego szukałam pieluszki dla przeciętnie, albo mało zarabiającego rodzica. Aby wielorazówka stała się dla niego osiągalna. I to dobra wielorazówka!
Jak już pisałam szukałam, testowałam, negocjowałam - trwało to ponad dwa lata. Aż trafiłam na Naughty Baby.
Dlaczego ta pieluszka jest tania? Dlatego, że Naughty Baby nie ma jeszcze całej otoczki marketingowej, bo reklama odbywa się na zasadze polecania z ust do ust. Dlatego, że Naughty Baby inwestuje w tej chwili w produkcję, a nie utrzymuje w biurze dziesiątka specjalistów różnych dziedzin.
Same wiecie, że koszt materiałów i produkcji większości wyrobów jest znikomy w porównaniu z kosztami szeroko pojętego marketingu.
Dlaczego nasze dziewczyny szyjące nie mogą jako producentki uszyć tak taniej pieluszki? Ano, bo sprowadzają materiały z zagranicy, ale nie w ilościach hurtowych. Nie szyją jednocześnie kilku tysięcy pieluszek jednego koloru.
Jestem nie tylko sprzedawcą, ale i rodzicem, użytkownikiem. Ośmielę się powiedzieć, że jedną z niewielu osób w Polsce, która używała bardzo szerokiej gamy pieluszek. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jest to jakościowo świetny towar, solidnie uszyty, pięknie wykonany. W komplecie są dwie wkładki z mikrowłókna jakością nie odbiegające od wyrobów "markowych".
Kupujący jako konsumenci mają wybór: mogą kupić pieluszkę znaną od lat na rynku za większe pieniądze lub Naughty Baby. Ja tę decyzję pozostawiam moim klientom i to rynek sam zdecyduje.
W ostatnim tygodniu sprzedało się sporo Naughty Baby i lada dzień pojawi się kilka wiarygodnych opinii. Opinii od osób, które pieluszek dotknęły i używały, a nie wyciągają daleko idące wnioski z tego co wyczytały.
Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl