Jakiś taki dziwny PUL mi się w pieluszkach zrobił. Taki gumowaty i "skrzypiący". Do każdego prania dodaję sodę oczyszczoną w różnej ilości, czyżby to mogło być od tego? Proszek mam pieluszkowy antybakterynjy.
Do tej pory prałam zawsze w 60 stopniach i nic takiego się nie działo. Teraz piorę w 40 stopniach od jakiegoś czasu.