Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Zywe dziecko

  1. #1
    Chustomanka Awatar Jazzoo
    Dołączył
    Apr 2007
    Miejscowość
    Sztokholm
    Posty
    1,295

    Domyślnie Zywe dziecko

    Moja Iza juz ma 7 i pol miesiecy i na ogol jak probuje ja zawiazac w chuste sie strasznie wierci i wykreca w wszystkie strony. Jak juz zawiaze to siedzi spokojnie i bardzo lubi chustowanie.
    Wiaze tylko kieszonke bo mi jest w tej pozycji najwygodniej, ale czesto przez jej wiercenie i wyginanie wiazanie niewychodzi optymalnie.

    Tez tak macie? Co zrobic?
    mama A-99, I-06, M-10 i M-12

  2. #2
    Chusteryczka Awatar kajkasz1
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Chojnice
    Posty
    1,644

    Domyślnie

    Też mamy, Kuba dodatkowo "obija" mnie przy każdej okazji ze złości.
    Kajka, żona Macieja, blogująca mama trzech synów - stary blog , nowy blog



  3. #3
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Ja najczęściej wiążę koalę czyli podwójny x. Najprościej
    Wiążesz, potem tylko wsadzasz dziecko i ewentualnie dociagasz węzeł. W ten sposób wiercenie nie przeszkadza
    Gorzej z plecakami
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    mi jest najwygodniej w kieszonce, ale Kinia tak się już przyzwyczaiła (1,5 nie siedziała w wózku) że nawet mi pomaga wkładając nóżki do kieszonki
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  5. #5
    Chustomanka Awatar Jazzoo
    Dołączył
    Apr 2007
    Miejscowość
    Sztokholm
    Posty
    1,295

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hanti
    mi jest najwygodniej w kieszonce, ale Kinia tak się już przyzwyczaiła (1,5 nie siedziała w wózku) że nawet mi pomaga wkładając nóżki do kieszonki
    Ja tez chce zeby moja lezala/siedziala spokojnie i mi pomagala i najlepiej zawijala sama chuste pod nogi jak ja wiaze, jak to niektore dzieci na youtube.com przy instrukcji wiazania robia.
    mama A-99, I-06, M-10 i M-12

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    ja podczas wiązań z przodu nie mam jakoś kłopotów.. natomiast jak wiąże plecak z krzyżem.. oj.. to się zazwyczaj nakombinuję aby mu ręce przytrzymać..

  7. #7
    Chustomanka Awatar marta
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    938

    Domyślnie

    U mnie podobnie, z przodu nie było kłopotu, ale plecak z krzyżem, koszmar. do tej pory zdarza się, że mały mi schodzi z pleców zanim go przywiąże. Chyba tylko z tego powodu opanowałam błyskawiczne wiązanie prostego plecaka

    Kiedyś mamalina dała pomysł, żeby najpierw przywiązać dziecko do siebie byle czym na sposób torso, a dopiero potem wiązać właściwą chustę. Ja tak spróbowałam i rzeczywiście było łatwiej, potem wyjęłam tą nadprogramową chustę. Myślę, że można tak poćwiczyć, dopóki nie opanuje się szybkiego i sprawnego wiązania, a i może dziecko się nauczy czekać
    Marta, mama Zosi, Ignasia, Tosi i Jasia. http://oppamama.blogspot.com

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    oj to Kinia chyba jest wyjątkowo cierpliwa na mamine wybryki, bo ostatnio jak marudziła a ja chciałam gotować to wrzuciłam ją na placy i zniosła to spokojnie
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aga
    ja podczas wiązań z przodu nie mam jakoś kłopotów.. natomiast jak wiąże plecak z krzyżem.. oj.. to się zazwyczaj nakombinuję aby mu ręce przytrzymać..
    Innymi słowy tak pacyfikujecie swoje dzieci? Muszę popróbować
    Miłość tworząca się w stałej relacji okazuje się nieodzownym składnikiem rozwoju. Erna Furman
    Spotkania "Noszenie Dziecka" woj pomorskie

  10. #10
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    ja wkłądam jego ręce pod swoje pachy
    dłonie mu dokłądnie pod pachami przytrzumuję alby ich nie wyciągał na wierzch

  11. #11
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Mozna tez dac cos w lapy, zeby bylo czym sie zajac (przy wiazaniu na plecach).

    Przy wiazaniu z przodu przydaje sie zagadywanie i ew wiazanie czegos, w co wystarczy wlozyc dziecie, a nie trzeba konczyc wiazania z dzieckiem w srodku.

    Ania, nie za ciezko Ci z kieszonka?
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  12. #12
    Chustomanka Awatar Jazzoo
    Dołączył
    Apr 2007
    Miejscowość
    Sztokholm
    Posty
    1,295

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia
    Ania, nie za ciezko Ci z kieszonka?
    Chodzi ci o to ze sprzodu czy konkretnie z kieszonka?
    Na plecach jeszcze nie umie , ale sie ucze, a w kieszonce mi wygodniej i lzej niz w koali.
    mama A-99, I-06, M-10 i M-12

  13. #13
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    45

    Domyślnie

    Ja jestem wierna koali, dajemy sobie radę chociaż Miłosz to straszny wiercipiętek. Z rączkami do środka nigdy nie udało mu się dłużej wytrzymać jak 5 minut.
    MiÂłosz 15.09.2006 i Mieszko 25.06.2008

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar Ruda
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    to tu to tam :)
    Posty
    3,181

    Domyślnie

    ja tez w koali hanke nosze. jak przeloze jej nozki przez jedna i druga połe to dla niej jest sygnal, zeby robic "opa opa" i sobie skacze a ja w tym czasie w locie probuje jej ponaciagac material miedzy nozkami, komicznie to wyglada ale najwazniejsze jest przeciez szczescie dziecka, nie??
    Hania - 01.01.2007 r.
    http://okiemrudej.wordpress.com/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •