Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 41

Wątek: "I tak najlepszy sztywny wózek."

  1. #21
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    Mja kochana tesciowa mieszka daleko więc widujemy się rzadko ale z jej wypowiedzi wynika ,że ona była najlepsza matką jaką tą ziemia nosiłą. Realnie się wkurzyłam kiedy usłyszałam że "moja córka kocha mnie tylko za mleko które jej oferuję".. Pewnie gdyby piła z butli sztuczne to kochałaby krowę
    Generalnie jest fajna ale jak czasami coś wypali...

  2. #22
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    wolne chusty
    Posty
    4,230

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez herbal2 Zobacz posta
    K zawsze się kończy świętą formułką "myśmy nie tak dzieci chowali, i było dobrze".
    a ja sobie zawsze w takich sytuacjach przypominam zdanko, które ma w podpisie jedna z forumek: "gdybyśmy wszystko robili tak, jak nasi rodzice nadal siedzielibyśmy na drzewach"

    a poważnie głowa do góry, z czasem nabierzesz więcej pewności siebie i się uodpornisz i jestem pewna, że przyjdzie taki dzień, kiedy teściowie z dumą będą opowiadali o tym jak wychowujesz swoje dziecko

  3. #23
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Charleston, SC
    Posty
    359

    Domyślnie

    moja tesciowa nie zyje, tesciu nic nie mowi na moje "dziwactwa", chyba sie przyzwyczail, choc na poczatku kiedy jeszcze nie bylo Miski dawal mi do zrozumienia, ze powinnam jesc mieso w ciazy, a jak kiedys tam od niechcenia palnal, ze nie tylko ja musze oddac dziecko do opiekunki i ze miliony matek tak robi odpowiedzialam, ze mnie miliony nie obchodza, obchodzi mnie co czuje ja i moje dziecko.. kilka dni po tym (jak sobie przemyslal) przeprosil i powiedzial, ze rozumie.. ale to tylko takie male kwiatki i naprawde bardzo rzadko, wiec najczesciej puszczam kolo ucha

  4. #24
    Chustofanka Awatar buraczanajolka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    3city
    Posty
    216

    Domyślnie

    moje nietesciowa nie jest zła ...bo rzadko sie widujemy i obie sie wtedy staramy zeby było miło.ale ona ma dosc apodyktyczny charakter i lubi nauczac(tym okropnym mentorskim tonem) wiec podejrzewam ze cięzko by było gdybysmy sie częsciej spotykały.czasami dzwonie do niej po radę ale robie to sporadycznie od czasu kiedy to mnie uraczyła-"bij po łapach to sie nauczy ze nie wolno"(moja mała ma 9 msc), "albo ona ciebie albo ty ją"

  5. #25
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez buraczanajolka Zobacz posta
    "albo ona ciebie albo ty ją"
    Przepraszam ale
    Macierzyństwo jest jak wojna - prawdziwa wojna

  6. #26
    Chustofanka Awatar MamaHenia&Stasia
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Myślenice k./ Krakowa
    Posty
    465

    Wink

    Cytat Zamieszczone przez herbal2 Zobacz posta
    Muszę to z siebie wyrzucić bo mnie trafi.

    Mój mąż, podjarany nową manducą, pochwalił się przez telefon swojej mamie, że wczoraj i dziś cały czas nosił Julkę, że byliśmy w zoo i Julka z przerwą na obiad i karmienie była cały czas z nim. W odpowiedzi usłyszał głos pełen wymówek: "najlepszy i tak sztywny wózek. Ale to jest w końcu wasze dziecko."

    Ciągle takie perełki słyszę - "czemu Julka nie przesypia całej nocy jak już powinna, czemu jej nie dokarmiamy, czemu jej nie dopajamy, czemu bez czapeczki, po co jej skarpetki, myśmy nie tak dzieci chowali " wrrrr, i mąż się czasem dziwi, czemu nie mam ochoty dzwonić do teściów. Może to ja wredna jestem

    Tak sobie teraz myślę, czy ona chociaż RAZ nie mogłaby się ugryźć w język?? Neguje wszystko, dosłownie wszystko co robię, z tego powodu się cieszę, że od niedawna jest daleko, a jednocześnie zdaję sobie sprawę, że to jest bardzo przykre i straszne.
    Nasz Henio młodszy od twojej Julki tylko 4 dni, nie przesypia nocy je tylko cyca, nie dopajam, wiec nie jestes sama , ale tesciową mam bardziej wyrozumialą, za to cała reszta jest taka właśnie ... ze powinien to tamto... ble słuchac mi sie nie chce glowa do gory

  7. #27
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    353

    Domyślnie

    A ja myślę, że teściowa ma jakieś kompleksy i krytykując chce poczuć się lepsza. Może, gdy sama niańczyła swojego niemowlaka, w głębi duszy, nieświadomie czuła, że nie jest dobrą matką. Trzeba nie mieć serca, żeby dawać się wypłakiwać maleńkiemu dziecku i ignorować jego potrzeby. A teraz to ją zwykła zazdrość bierze.

  8. #28
    Chustoholiczka Awatar nemhain
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    3,501

    Domyślnie

    Mój ma 7,5 miesiąca i nocy nie przesypia ale to pewnie przez noszenie w chuście



  9. #29
    Chustoguru Awatar Iwka
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    9,881

    Domyślnie

    Ja tam nie znam waszych teściowych, ale spróbujcie sobie wyobrazić, że one tak z dobrego serca - naprawdę myślą, że w wózku dziecku lepiej niż w chuście... I wyobraźcie sobie, że za 20 lat Wasze dzieci będą ze swoimi robić nie-wiadomo-co, zamiast nosić w chuście, a przecież wiecie, ze to najlepsze Łatwo Wam (i mi) nie będzie. Ja nie wiem, może one naprawdę są wredne, ale jak spróbujecie na nie popatrzeć trochę jak na troskliwe babcie to Wam będzie lepiej i mniej nerwów stracicie Przepraszam, że się mądrzę, tak z daleka to łatwo...
    Co dwa lata przewrót świata
    my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
    "Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.

  10. #30
    Chustomanka Awatar Anntenka
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    1,339

    Domyślnie

    Herbal ty masz TAKĄ teściową...
    ja mam TAKĄ mamę...
    niestety...
    cokolwiek tutaj napisałyście to pomnóżcie przez 4 i włóżcie w jedną osobę...

    wszelkie próby jakichkolwiek dyskusji lub ucinania tematu kończą się zarzutami że jestem wyrodną córką, nie szanuję matki i nie dbam o własne dizecko...

    coraz mi ciężej z tym żyć bo to przecież moja mama...
    szyjąca mama Dawida (25.01.2007) i Milana (09.11.2009)
    TulliMY Mei Tai - zapraszam - Mei Tai Miękkie Nosidełka dla Dzieci oraz Chustowe Metamorfozy

    Najgorzej jak się coś komuś wydaje

  11. #31
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Anntenko, biedaku Strasznie pogmatwane są relacje między matkami a córkami.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  12. #32
    Chustofanka Awatar buraczanajolka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    3city
    Posty
    216

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta Zobacz posta
    Przepraszam ale
    Macierzyństwo jest jak wojna - prawdziwa wojna
    własnie.tego typu kobieta.a zabiła mnie kiedys jak ze skrzywionym wyrazem twarzy(obrzydzenie wrecz na tej twarzy miała) i odpowiednim tonem spytała"ty jej dałas na drugie amelia??" ja jej na to ze tak.a ona-bo JA chciałam zeby była aleksandra.zofia aleksandra brzmi po krolewsku a zofia amelia to...i tu zrobiła buue!!! wyraz twarzy jakby miała pawia puscic!!!
    teściowym szacunek sie nalezy z załozenia bo to starsze osoby, matki naszych facetow , babki naszych ukochanych dzieci ale czemu one czasami sie tak parszywie zachowują??? ze az człowiekowi odechciewa sie ten szacunek okazywac!ja nie będe taką tesciowo-babą NA PEWNO!!!!

  13. #33
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    Kiedyś myślałam że mam najgorszą tesciową na swiecie. Ale nie. Oglądałam program Ewy Drzyzgi o teściowych i synowych ( czy to dobra odmiana bo coś mi się kiełbasi?) I poszła historia o teściowejktóra potraktowała swoją synową siekierą. Kiedy to usłyszałam stwierdziłąm że to co mnie dotyka nie jest najgorsze choć mocne. Generalnie nauczyłam sie wypraszac a raczej wyganiac ja z domu. Całe szczescie ten etap w moim zyciu juz zamknelam i mam nowa tesciowa nie taka straszna, nawet całkiem fajna babke ale ta miłosc do syna czasem wychodzi i mnie sie rykoszetem dostaje

  14. #34
    Chustofanka Awatar herbal2
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Kraków / Frankfurt nad Menem
    Posty
    381

    Domyślnie

    Anntenka, to rzeczywiście współczuję.
    Iwka, naprawdę próbowałam do tego podchodzić w ten sposób, ale na dłuższą metę nie potrafię, bo przez te wszystkie komentarze chyba próbuje mi udowodnić, że ja świadomie i celowo robię krzywdę własnemu dziecku. Zdaję sobie sprawę, że na ona pewnie też chce dobrze, ale nie potrafi się pogodzić z innym niż swoje podejściem do życia.
    A, ostatnio mój mąż dowiedział się, że MUSIAŁ wyjechać do pracy do Niemiec, bo musi spłacać MOJE kredyty Nieważne, że rozwija się w SWOIM zawodzie, że sam tego chciał. Chyba ma żal do mnie, że to ja męża na to namówiłam...

    Ja naprawdę ją lubiłam, cenię ją, ale przestałam rozumieć...
    I tak sobie myślę, że człowiek wcale nie chce peanów na cześć tego co robi, ale czasem minimum akceptacji zrobiło by dobrze. Bo czasem naprawdę zaczynam myśleć, że ze mną coś nie jest tak.

    Moja mama jest zupełnie inna, nawet jeśli coś na początku jest dla niej nieznane i nie wie czy dobre czy złe, to można jej to wytłumaczyć, opowiedzieć czemu tak a nie inaczej, można się porozumieć a nawet jeśli nie jest do końca przekonana, to się nie wtrąca. A tu ściana.

    A w ogóle, to przez to, że mogłam z Wami pogadać to mi już trochę lżej na duszy, nie mam już taki bardzo bojowego nastroju i spróbuję to wszystko wziąć na klatę.
    Cztery Aniołki w Niebie.

    30 kwietnia 2009 - Julka, nasze wytęsknione szczęście





    Jeżeli wierzysz, że pływanie wyszczupla to zobacz jak wieloryb wygląda.(Tytus de Zoo)

  15. #35
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    427

    Domyślnie

    Dziewczyny współczuję Wam. Na całe szczęście moja mama rzadko się wtrąca, bo mieszka daleko, a teściowa nie chce się odzywać chyba dla świętego spokoju, bo ja mam wredną naturę, jak ktoś próbuje mi głupoty wciskać
    Ciekawe co by powiedziały wasze mamy i teściowe, gdyby się okazało, że tak jak u mnie: dziecko ssało pierś do 2 -go roku życia, również w nocy, więc się budziło, a że jesteśmy z J. leniwi, to sprawiliśmy sobie duże małżeńskie łoże i nasze cycowe dzieci spały z nami dopóki je nie odstawiłam. Michała nosiłam dużo i teraz też czasami noszę, ale już dla własnej wygody, bo skubany szybko biega i próbuje uciekać. Więc jak odprowadzam starszaki do szkoły i przedszkola, to czsami go wrzucam na plecy dla swiętego spokoju. A gdy pada to obowiązkowo plecaczek i duża parasolka.

  16. #36
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez herbal2 Zobacz posta
    Anntenka, to rzeczywiście współczuję.
    Iwka, naprawdę próbowałam do tego podchodzić w ten sposób, ale na dłuższą metę nie potrafię, bo przez te wszystkie komentarze chyba próbuje mi udowodnić, że ja świadomie i celowo robię krzywdę własnemu dziecku. Zdaję sobie sprawę, że na ona pewnie też chce dobrze, ale nie potrafi się pogodzić z innym niż swoje podejściem do życia.
    A, ostatnio mój mąż dowiedział się, że MUSIAŁ wyjechać do pracy do Niemiec, bo musi spłacać MOJE kredyty Nieważne, że rozwija się w SWOIM zawodzie, że sam tego chciał. Chyba ma żal do mnie, że to ja męża na to namówiłam...

    Ja naprawdę ją lubiłam, cenię ją, ale przestałam rozumieć...
    I tak sobie myślę, że człowiek wcale nie chce peanów na cześć tego co robi, ale czasem minimum akceptacji zrobiło by dobrze. Bo czasem naprawdę zaczynam myśleć, że ze mną coś nie jest tak.

    Moja mama jest zupełnie inna, nawet jeśli coś na początku jest dla niej nieznane i nie wie czy dobre czy złe, to można jej to wytłumaczyć, opowiedzieć czemu tak a nie inaczej, można się porozumieć a nawet jeśli nie jest do końca przekonana, to się nie wtrąca. A tu ściana.

    A w ogóle, to przez to, że mogłam z Wami pogadać to mi już trochę lżej na duszy, nie mam już taki bardzo bojowego nastroju i spróbuję to wszystko wziąć na klatę.
    A może zadaj sobie pytanie czy ta akceptacja jest ci tak naprawdę potrzebna? Dlaczego masz się zadręczać cudzymi złośliwościami? Może po jakimś niefajnym tekście wystarczy powiedzieć że nie chcesz o tym rozmawiać? Mam nadzieję że cię nie uraziłam ale szkoda życia na cudze fochy.

  17. #37
    Chustomanka Awatar Kirah
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Zielonki/Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lilka_l Zobacz posta
    Pewnie gdyby piła z butli sztuczne to kochałaby krowę
    oplułam klawiaturę

  18. #38
    Chustopróchno Awatar magnus
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    10,882

    Domyślnie

    U nas też było ciężko. Teściowa nie jest "łatwą" w obsłudze kobietą, z resztą ja też nie. I dogadać się do teraz nie potrafimy. Ale nauczyłyśmy się jako tako współżyć dla dobra mojego męża i syna/jej syna i wnuka.
    Kiedyś bardzo przejmowałam się komentarzami, negacjami, "naukami" wygłaszanymi mentorskim tonem. Teraz staram się, żeby to po mnie spływało... Czasem nawet śmiejemy się z mężem z tych tekstów po wyjściu od teściów. Nabrałam dystansu, przystosowałam się. Choć nie powiem, że nie jest mi czasem przykro...

    Antek ma prawie półtora roku i też nocy nie przesypia (ale teściowa o tym nie wie - staramy się, żeby za dużo nie wiedziała, żeby nie miała się do czego przyczepić).

  19. #39
    Chustomanka Awatar karolibu
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    616

    Domyślnie

    Moje dziecie zazwyczaj nie płacze jak wszytsko jest dobrze to bawi się czasami cos zamarudzi ale jest ok a jak coś jej się nie spodoba lub bardzo śpiąca jest i zaczyna płakać to mój nieteść mówi " BAAAARDZO DOBRZE NIECH POPŁACZE TROCHE MUSIMY WIEDZIEĆ ŻE DZIECKO JEST W DOMU NIECH POKARZE RÓŻKI, NIECHPOĆWICZY GŁOS... JEJU JAK ONA CUUUUDNIE PŁACZE" czy to jest normalne????????????? stray chłop a cieszy się z płaczu wnuczki?!ja zagryzam wargi biorę małą na ręce próbuje uspokoić a ten się cieszy na głos ze szczęścia poprostu ręce opadają.... według nieteściów jeśli dziecko w domu nie płacze to ja nie ma prawa być zmęczona i wogóle to jakbym nie miała dziecka bo dziecko niepłaczące to nie dziecko !!! TO JEST CHOREEEEEE... i ja również żadko do nich jeżdżę hbo mnie krew zalewa i mam ochote powiedzieć pare nieprzyjemnych słów a jak wyszłam na spacer z moim dzieciem w wózkujak miała tydzień to nieteściowa wydzwaniała do niemęża i ŻĄDAŁA żeby mnie do domu przyprowadził bo za lekko ubrana za mało przykryta i za wcześnie na spacery ....

  20. #40
    Chustofanka Awatar herbal2
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Kraków / Frankfurt nad Menem
    Posty
    381

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez karolibu Zobacz posta
    ..... mój nieteść mówi " BAAAARDZO DOBRZE NIECH POPŁACZE TROCHE MUSIMY WIEDZIEĆ ŻE DZIECKO JEST W DOMU NIECH POKARZE RÓŻKI, NIECHPOĆWICZY GŁOS... JEJU JAK ONA CUUUUDNIE PŁACZE" czy to jest normalne????????????? .................................................. ..................................................


    a jak wyszłam na spacer z moim dzieciem w wózkujak miała tydzień to nieteściowa wydzwaniała do niemęża i ŻĄDAŁA żeby mnie do domu przyprowadził bo za lekko ubrana za mało przykryta i za wcześnie na spacery ....
    Ten tekst o płaczu to też w stylu moich teściów.
    U mnie nie mieli nic przeciwko spacerkom, ale strasznie panikowali, jak zrezygnowalam z ubierania czapeczki szczególnie w upały, i jak zamoczyłam małej uszki w kąpieli. JEJU, ale był schiz,
    Cztery Aniołki w Niebie.

    30 kwietnia 2009 - Julka, nasze wytęsknione szczęście





    Jeżeli wierzysz, że pływanie wyszczupla to zobacz jak wieloryb wygląda.(Tytus de Zoo)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •