płaszczyk cudowny!! Nic nie kumam w tej cyrylicy
płaszczyk cudowny!! Nic nie kumam w tej cyrylicy
F. 04.2013
H. 01.2015
ja sobie zamówiłam taką:
http://allegro.pl/pentelka-zimowa-ku...610164106.html
wahałam się czy nie kupić tej z wersją do noszenia na plecach
czekam na przesyłkę i jak jesteście zainteresowane, to opiszę co i jak jak dojdzie
nie wiedziałam, że jest taki wybór trafiłam przypadkiem i szybko zamówiłam sobie taką:
http://allegro.pl/pentelka-zimowa-ku...610164106.html
zastanawiałam się nad tą z opcją do noszenia na plecach, ale odpuściłam
teraz niecierpliwie czekam na kuriera...
jeśli jesteście zainteresowane, to mogę dać znać jak dojdzie
Czy któraś z was nosiła już yamama kurtkę? Niby zdecydowałam się na liliputi ale wciąż mi yamama w głowie siedzi jako być może bardziej zimowa niż liliputi na chłodne dni (szczególnie jak do mamy w Karkonosze pojadę i minus dwadzieścia znowu normą będzie).
iska ma yamame
oraz livada
Ja mam zimową Yamamę new classic, nie fusion, ale to kwestia kroju tylko (no i w classic dało się zrobić opinanany kaptur dla mnie, istotny w przypadku noszenia na plecach, w fusion twierdzili że się nie da). Mam tę najlżejszą wersję, IMO na polskie zimy zupełnie wystarczającą - zwykle ubierałyśmy się pod nią lekko, dopiero poniżej -10 i mniej dochodził np. jakiś cienki polarek. Za to przy plus pięciu jeszcze była ok, w cieplejszej bym się przy dodatnich temperaturach ugotowała... Ale ja jestem dosyć gorącą dziewczyną jak chodzi o ubieranie się
Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)
agata, a zamówiłaś tę trójkolorową?? w tej wersji też nie można zrobić odpinanego kaptura - jedyny minus :///
tak
jakoś sobie poradzimy ale w sumie nie wiedzialam nawet o tym
Dla mnie najładniejsza jest Koala...sama miałam czarna z szara podpinka.... najcieplejsza(przy -15 miałam krótki rękaw)
MINUS-NIEDA SIE NOSIC Z TYŁU
MAMA-Wiktorii 18.02.2007 Katarzyny 29.03.2011 Kornelii 19.05.2021
Agata, a ile kosztuje przesyłka? Jak długo masz czekać?
Jak wybrałaś opcję noszenia na plecach - "c noszeniem za spinoj" czy "dwuch dietok adnowremienno"???? Niby powinno być pierwsze, ale tak się zastanawiam, czy to aby nie wyłącznie "za spinoj", bez możliwości noszenia z przodu
Rety, jeszcze w ciąży zachwycałam się tymi kurtkami, ale mi kasy było żal. A tak kolejną jesień dumam kupić czy nie kupić ...
Już nawet mierzyłam suses kinder, bo to niby taka uniwersalna i nie tylko na zimę, ale jakoś mnie nie przekonała - wór, ten materiał zewnętrzny na specjalnie oddychający nie wygląda (zresztą rozcięcia pod pachami nie są pewnie zrobione bez przyczyny), w dodatku jednego suwaka nie można było odpiąć. Za tyle kasy to trochę słabo prezentuje się.
Ja sprzedalam swoj plaszcz Liliputi i kupilam tydzien temu kurtke Suse's Kinder. Przyszla wczoraj, po 15 minutach byla juz w drodze powrotnej do UK. MASAKRA - zamowilam rozmiar XS, normalnie nosze 36/38.
To co przyszlo, przeszlo moje najsmielsze oczekiwania - WOR NA KARTOFLE, za duza o okolo 3 rozmiary. Rekawy niesamowicie szerokie - projektowane na postawnego, barczystego mezczyzne, nie na kobiete XS. Spokojnie zmiescilam sie w niej bez wpinki z dzieckiem w chuscie, jeszcze zostaly mi luzy na kolejne dziecko... Wkurzona jestem jak malo kiedy, bo stracilam tylko pieniadze na odsylke tego szmelcu. Napisalam do firmy, odpisali mi, ze przepraszaja i byc moze kurtka ma zle wszyta metke z rozmiarem, maja to sprawdzic.
Wlasciciel stwierdzil, ze moze kurtka i jest przerosnieta i brzydka, ale to najbardziej funkcjonalna kurtka na rynku - no coz, z takim podejsciem nie dziwie sie, ze maja wyprzedaz i zalegajacy towar, podczas gdy na inne kurtki trzeba czekac miesiacami...
W kazdym razie final tej opowiesci jest taki, ze zamowilam sobie nowy plaszcz z softshella Liliputi, w tym roku maja jeszcze fajniejsze niz w 2012.
Ja właśnie dziś chce zamówić liliputi, jak wspomnialam i tylko rozmiar mnie zastanawia. FatalFuchsia, jaki rozmiar zamowilas?
Z góry dziękuje za odpowiedz a dziewczynom za opowieści co do yamamamy. Gdybym znała język to fakt, ze ich kurtki są tak ciepłe by mńie skusil.
A do mnie przyszedł winny softshell Angel Wings, muszę urodzić żeby porządnie przetestować, ale robi bardzo dobre wrażenie
Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)
Zamowilam 36. W zeszlym roku mialam 36/38, byly laczone rozmiary, ale schudlam ok. 10 centymetrow po calosci, tj z biustu, talii i bioder. Yamamy mi sie osobiscie nie podobaja, choc z Liliputi boje sie, ze taki sam numer wywina jak w zeszlym roku i bede czekac dwa miesiace na plaszcz.
W zeszlym roku to byl ich nowy projekt, babeczka z obslugi klienta mi napisala, ze nie spodziewali sie tak entuzjastycznego przyjecia i dostali duzo wiecej zamowien niz mieli zakontraktowanych plaszczy, stad obsuwa. Trudno sie dziwic entuzjazmowi, skoro konkuruja na rynku z Suse's Kinder...
Nosilam 36/38 majac ponad stowe w biuscie, ok. 102 w biodrach i 75 w talii.
Zamowilam Brazowo fioletowe 36 do mnie leci. Mialam smaka na czerwone, ale wiem ze czasem mi sie chce wyciszyc wiec jest braz. W górę rozmiarem nie zamierzam iść, jeśli już to w dół a mieszcze sie w ich 36 opisie. Niech im sie biznes ładnie rozwija i bociany listonosze szybko latają
Mama Jakuba (10/04/2013)