Zapraszam do dyskusji/recenzji chust Vatanai.
Zalety, wady...
Jak sie w niej nosi, jak sie material uklada...
Jaka jest Twoja opinia?
Zapraszam do dyskusji/recenzji chust Vatanai.
Zalety, wady...
Jak sie w niej nosi, jak sie material uklada...
Jaka jest Twoja opinia?
mama A-99, I-06, M-10 i M-12
moja opinia została napisana tylko w oparciu o jednorazowe zawiązanie chusty i może byc nieprawdziwa. są to jednak moje odczucia po zawiązaniu i pomacaniu dwóch rodzajów Vat. żakardu i pasków.
paski kompletnie nie przypadły mi do gustu - są zbyt cienkie.
żakadry ( które faktycznie tylko dotykałam) sa grubsze i być może mniej wymagające.
kolory ładne, wzory ciekawe.
polecana jako chusta na lato.
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
Owszem, do wiązania trzeba sie przyłożyć
Edit: kurczę, dlaczego moje posty w recenzjach giną??? To juz drugiego zjadło...
No to jeszcze raz:
Jako pierwsze kupiłam Naglikti (niebieskie wielorybki 2,5m). Nosiłam w nich na biodrze kilkanascie kilo i było ok, chociaz faktycznie, do wiązania trzeba sie przyłożyć. Ale bardzo je lubię
Potem miałam Maruyamę - cudo dla noworodka, miękka, przewiewna, delikatna.
No i Pamir - moje cudo i gwiazda mojego stosiku. NIe moge uwierzyć, że nieskośnokrzyżowa chusta może tak dobrze nosić Jest sprężysty, miękki, nie osiada nawet pod ciężarem 20 kilo, i, ku mojemu zdziwieniu, nie wrzyna się.
ChustoHolizm
Zuzia 21.12.2005
Ania 26.06.2008
Mateusz 04.08.2011
Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci
Wiaze mi sie duzo lepiej niz hopp, ciensza i mniejsza - latwiej mi ogarnac caly material.
Wezel maly i zgrabny, nie ma problemu z dociagnieciem. Mocno sciete konce powoduja,
ze nie zabijesz sie o zwisy. Sklada sie w naprawde maly pakuneczek. Uzywalam na codzien
i jako chusty podrecznej na tzw. wszelki wypadek. Niestety coraz bardziej czuje ciezar dziecka
na ramionach, ale mam co czuc - prawie 11 kg.
Iwo 23.03.2007, Eryka 25.02.2010
to jest moja (póki co) jedyna chusta i oboje z mężem jesteśmy z niej zadowoleni po uwiązaniu nie plączę się ogon, dobrze się układa, nie opada pod cieżarem dziecka (no Julka dopiero waży trochę ponad 5kg więc to się jeszcze okaże ) Podsumowując - dla mnie ocena najwyższa ale być może gdybm miała jeszcze inne chustyto miałabym do czego przyrównać
Ankieta już zakończona, ale się dopiszę, ja daję 5 z minusem za brak środka i konieczność bardzo starannego wiązania. Jak na tę grubość chusta jest doskonała
Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)
W Poznaniu też nosimy!
anifloda kontra nitki
cudownie delikatna i cienka, mieciutka, malenki wezel. wiazanie jej i noszenie to przyjemnosc. fakt ze nosze 5kg Patunie...zobaczymy jak bedzie sie dalej spisywac
Mamusia Kubusia (09/2005) i Patuni (12/2007)
http://moimdzieciom.blogspot.com/
Mamy Maruyamę (dzięki Lolu ) i jesteśmy z Lenką zachwycone! Kolory cudne! Zestawienie brudnego różu z cudownymi brązami daje niesamowite wrażenie. Maruyama na żywo wygląda piękniej niż na zdjęciach. Chusta jest wyjątkowo delikatna, przewiewna więc z niecierpliwością czekamy na upalne lato Pomimo, tego że jest cieniutka doskonale się wiąże i fajnie nosi malucha. Zdecydowanie 5
Kubek 25.10.2001, Lenka 25.09.2007
http://www.bystrzaki.pl, zabawki edukacyjne, chusty Babylonia, Lennylamb, Nati
http://igorwalczyooddech.synek.pl
Doradca Laktacyjny CNOL
Akredytowany Doradca Akademii Noszenia
Instruktor Masażu Shantala
Mamy boskie niebieskie wielorybki.
Chustę kupiłam z czystej ciekawości (wcześniej kochałam ją za wzorki platonicznie ), bo naczytałam sie ze dla starszego i cięższego dziecka to sie już za bardzo nie nadaje, ze jest "trudna" bo cienka i wymaga dokładności, itd
I teraz jedyne co mi przychodzi do głowy to: szczerze żałuje że nie kupiłam jej wcześniej bo chusta jest REWELACYJNA pod każdym względem
mnie wiązanie jej nie sprawia żadnych problemów, a noszenie zarówno z przodu jak i na plecach, to czysta przyjemność. Największe atuty tego cieniutkiego żakardu to: przewiewność, lekkość, łatwość dociągania, miękkość, estetyczność i naprawdę fajny i bardzo zadowalający mnie komfort noszenia jak na taka cieniusieńka chustę FANTeTYCZNA na ciepłe dni. Mnie w niej dziecko nie "osiada", chusta nie wpija sie w ramiona. Zgrabny węzełek minimalnych rozmiarów.
Warto było w nią zainwestować.
Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/
Jestem świeżą posiadaczką czerwono - granatowych wielorybków czyli aialik, długość 3,5m.
Chusta rewelacyjna, oczarowała mnie całkowicie, kolor świetny, grubość (czyli cienkość) fantastyczna, przewiewna, węzeł supermały, super kompaktowość po złożeniu (składa się do rozmiarów zeszytu A5 i grubości 4cm)
Nie wiem jak się nosi małe dziecko w długim vatanai, ale ponad rocznego Stasia 10kg w moim 3,5m nosi się świetnie, i nic się nie wrzyna czego trochę się obawiałam. Wypróbowany prosty plecaczek na prawie 4km spacerze, nie osiada i nie wrzyna. Ocena oczywiście 5. I co mnie pozytywnie zaskoczyło nadspodziewanie dużo mogę z tej długości zawiązać
M (2004), S (2007), F (2010), E (2013) i (VII'2015)
Własnie czekam na Kipawe, no i nie moge sie doczekać, dzis powinien byc kurier.
Mam leosia i strasznie jestem ciekawa jak Vatanai sie sprawdzi.
no i doszła, jestem pod wrazeniem, zamotalam raz i poszla w orzeszki, jutro potestuje wiecej razy, ale jest naprawde cieniutka i kolorki śliczne.
od kilku dni jestem posiadaczką maruyamy.
jak wspomniały koleżanki - minusik za brak środka, ale doszyłam sobie miłą, komponującą się z całością metkę i jest świetnie.
do wiązania trzeba się przyłożyć, porządnie ponaciągąć wszystko, co jest do naciągnięcia. inaczej będą luzy i dziecko osiądzie. murayama dobrze naciągnięta nie wpija się ani w ramiona, ani w plecy. chociaż jest cienka - trzyma dziecko bardzo dobrze.
no właśnie - cienka. a to znaczy, że cudnie przewiewna. znakomita na taki poranek jak dzisiaj. mela miała ciepły kark, ale absolutnie nie spocony.
kolory fantastyczne. zresztą kolory mnie uwiodły.
nie wiem, czy dobra, do tego, aby być jedynaczą w stosiku, ale jako chusta alternatywna (czyt. wersja letnia) przednia!
ode mnie: bdb -
Ja się w swojej zakochałam
Jestem początkująca, więc napiszę bardzo ogólnie.
Mam vatanai tibet.
Nosi się rewelacyjnie, po hopku mam wrażenie jakbym chusty na sobie
nie miała. Bardzo przewiewna.
Na spacerach nic mnie nie boli, a wcześniej owszem, chodzić za
długo nie mogłam, bo nogi w "zawiasach" bolały i gorąco było.
Nie wiem czy to dlatego, że jest nowa, czy to taki materiał, ale po zdjęciu jest bardzo pognieciona, w przeciwieństwie do hopka (kupiony używany), który jest gładziutki.
I jeszcze jedno. Nie ma lepszej kołderki dla
Ala 25.09.2007 i Miko 11.08.1997
I jest!!! Maruyama jest boska, nigdy nie sądziłam, że kupię sobie różową chustę, ale ta jest przepiękna. Brudny róż z brązami. Jestem zadziwiona jaka jest cienka, nie sądziłam, że możliwy jest tak mały węzeł. Malutka, leciutka, przewiewna. Nawet mój mąż jest zachwycony. Brak zaznaczonego srodka i brzegów może byc minusem, ale nie dla nas Dziękuję Małgosiu!!!
Hania, 05.11.2007 r. i Ula, 08.07.2011 r.
Jestem po uszy zakochana w mojej koirze. Dzisiaj dotarła po wielu przebojach z czeską koleżanką. Strachu trochę miałam co wyjdzie z tej transakcji bez feedbacku, ale...... warto było! Do momentu rozpakowania paczki nie wiedziałam, czy dostanę koirę czy tibet na szczęście przyszła wymarzona koira!
Chusta jest niesamowita. Macałam ją w marcu na Loli i już wtedy zaczęła mi się śnić po nocach.
Jestem ciągle pod wrażeniem jej cienkości i przewiewności. Taka leciutka mgiełka. Kolor przepiękny - jedna z piękniejszych chust jakie miałam w rękach i do tego bardzo elegancka. Wezeł malutki. Jedyny jak na razie minus - trochę ciężej się dociąga niż inne znane mi chusty.
Wykonanie bardzo staranne.
Dam znać po testowaniu na spacerze.
By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.
by Anonim z sieci
Tu i Teraz.
Chętnie dałabym tej chuście siódemke Mam Aialik jest super cieniutka (zajmuje 2 razy mniej miejsca niż moja lilibulle ), w miarę poprawnie zawiązana nigdzie się nie wpija. Chętnie bym jeszcze Koirę przygarnęła
Mały up-date
oto moja reakcja po praniu i noszeniu w koirze.
Po wypraniu chusta jest mięciuteńka, cos niesamowitego (no ale moja to używka a nie nówka).
A po noszeniu - jestem naprawdę w szoku jak może być wygodna mimo swojej cienkości. 12 kg wcale nie czułam na plecach.
Zdanie o dociaganiu zmieniam - po praniu problemu nie ma wcale. Może to kwestia ubrania na którym robiłam pierwsze wiązanie.
Super zakup! bedzie idealna na lato
By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.
by Anonim z sieci
Tu i Teraz.
[quote="agata_t"]I jest!!! Maruyama jest boska, nigdy nie sądziłam, że kupię sobie różową chustę, ale ta jest przepiękna. Brudny róż z brązami. Jestem zadziwiona jaka jest cienka, nie sądziłam, że możliwy jest tak mały węzeł. Malutka, leciutka, przewiewna. Nawet mój mąż jest zachwycony. Brak zaznaczonego srodka i brzegów może byc minusem, ale nie dla nas Dziękuję Małgosiu!!!
[
Jaką długość kupiłaś? Ja mam generalnie rozmiar S i nie wiem na która powinnam się zdecydować. Doradzisz?
Aha, mąż nie będzie nosił!!
Pzdr
Ja tez mam rozmiar S, kupiłam 4,5 m, wiążę kieszonke i zostaja jeszcze ogony, ale u mnie tez mąż nosi. Moze wystarczy Ci rozmiar 4 metry? Zależy jakie chcesz wiązac wiązania. Ja osobiscie wole miec dłuższa chuste niz troche za krotką.
Hania, 05.11.2007 r. i Ula, 08.07.2011 r.