Zbliża się jesień wielkimi krokami,
cudna wełna która będzie dzielnie nosiła mojego szkraba, o ile da się zamotać
niestety ostatnio woli pojazdy mechaniczne
...ale dzisiaj nie uda się jej uciec
Kupiliśmy od Anety.S.
bardzo dziękujemy.
Zbliża się jesień wielkimi krokami,
cudna wełna która będzie dzielnie nosiła mojego szkraba, o ile da się zamotać
niestety ostatnio woli pojazdy mechaniczne
...ale dzisiaj nie uda się jej uciec
Kupiliśmy od Anety.S.
bardzo dziękujemy.
Ostatnio edytowane przez stokrotka.a ; 15-09-2009 o 13:47
Wiem o tym)))) Gratuluję i zazdroszczę po cichu (bo spóźniłam się kilka dni z pytaniem). Zdjęcia zrób jak najszybciej
Jula 18.12.2004, Wojtek 17.01.2008
Herbata z Malinami
Super! Niech wam sie dobrze nosi! Napisz prosze ktory antracyt masz... ten cienszy, czy ten grubszy?
polah ale się wieści szybko rozchodzą
zorbię jak szkodnik wskoczy na plecy...
na razie to zrobiłam zdjęcie nino w pudełeczku
Oj jak ja bym chciała takiego antracytka...i jeszcze kogoś do noszenia.....
Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]
Gratuluję - będzie się Wam dobrze nosiło, lub okrywało nogi w czasie mrozów
Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)
ja równiez gratuluję i poszukuję
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
No i dość drogi jak na kocyk
Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]
Stokrotko cieszę się, że już jest u Was niech się dobrze nosi.
A to czy on cieńki czy gruby to pojęcia nie mam, nie wiedziałam, że są różne
Kamilek - 16 marca 2006
Julianek -25 października 2007
My soul is painted like the wings of butterflies...
och, moje niespełnione chustowe marzenie...
Październikowa plepla 2007
Październikowy przeszkodnik 2012
ojj ypsi a czemu nie 6????
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
mnie 5 starczy
Julka 2001, Zosia 2007
Ypsi mi go sprzedaj he he he Przeciez to moje kolory
być może i dwie piątki znajda się na straganie. powoli dojrzewam do sprzedaży swojego. w kasie pustka piszczy
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)